Witam.
Jutro idę na 18stkę i musiałabym wyglądać jak człowiek, w końcu.
Zakładam tą sukienkę:
i które buty założyć (ciągle myślałam o tych sandałkach, ale przecież już październik 
)
Pomóżcie wybrać mniejsze zło:
w ogóle aparat wydobył wszelkie brudy na tych butach po prawej, za co serdecznie przepraszam... 
I prawdopodobnie tej "koronki" na dole nie będzie, muszę zbadać jak jest przyszyta.
Soł.. czekam na propozycje ;)
Pozdrawiam, Stycz 
lista tematów
Pytanie... Proszę o pomoc. strona 4 z 4
styka51: Na moje, to trzebaby było najpierw zrobić jakiś balsam... Zależy ile tej karkówki masz, tzn. schaba?
to bylo tak, ze te plastry kladlam na dnie takiego duzego glebokiego gara
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Konto usunięte: nie smiej sie, ja nie wiem co to jest karkowka (Tak, google boli)
nie smieje sie, w Anglii w ogole karkowki nie robie, bo kupuje mieso w Ocado-Waitrose. Z reszta w zadnym supermarkecie nie ma, a rzadko mam po drodze do rzeznika, ktory cala swinie ma.
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Zadziora: Pw ma zablokowane? :)
oh. daj mi bana ^^
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
massacre: z kilogram ???
Schab jest bardziej suchy niż karkówka, wg. mnie przynajmniej.
Ja zrobiłabym najpierw jakiś balsam z 2/3 łyzek miodu, i trochę tej vegety z 5 łyżek, żeby smaku trochę miało, plus z dwa liście i 3/4 ziarenka ziela angielskiego no i dałabym do tego musztardę jakąś sarepską
. Te plastry natrzeć tą masą porządnie i trzymać z 5 h w lodówce. Potem wyjąć i przysmażyć lekko z każdej strony na oliwie bądź odrobinie smalcu ( do wieprzowiny lepszy jest smalec, ale szybciej się przypala). Potem włożyć to do jakiegoś rondelka, zalać tym miodem co został z nacierania. Następnie dusisz to na małym ogniu z 30 minut (sprawdzasz czy doszło). A no i cebulkę w talarki, zeszklić na tym samym co przysmażałaś schaba i wrzucasz po jakichś 20 minutach, żeby się nie rozleciała.Nie gwarantuje pyszności...ale mi pewnie by smakowało ;p
massacre: oh. daj mi bana ^^
Nie o to chodzi:> Dobrze wiesz o co chodzi, nie przeszkadza mi gadanie sobie, ale to można załatwić na pw.
styka51: Schab jest bardziej suchy niż karkówka, wg. mnie przynajmniej.
wiem, dlatego dusilam go dluzej nieco i dodawalam wiecej miodu. chodzi mi o przepis, z reszta dam sobie rade :D
styka51: no i dałabym do tego musztardę jakąś sarepską
O! Musztarda chyba tez byla
styka51: Potem włożyć to do jakiegoś rondelka, zalać tym miodem co został z nacierania. Następnie dusisz to na małym ogniu z 30 minut (sprawdzasz czy doszło). A no i cebulkę w talarki, zeszklić na tym samym co przysmażałaś schaba i wrzucasz po jakichś 20 minutach, żeby się nie rozleciała.
Nie gwarantuje pyszności...ale mi pewnie by smakowało ;p
W tym stylu robilam ostatnio... kurcze, jak nie znajde to zrobie jak mowisz, nie chce by mi sie schan zepsul d:
Zadziora: Nie o to chodzi:>
zbanuj mnie jak przystalo na efpeka! zbanuj mnie i zbiczuj!
Zadziora: Dobrze wiesz o co chodz
a o co chodzi?
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
massacre: a o co chodzi?
O nabijanie dobrze wiesz, temat jest o sukience, a nie o mięsie. Jak nie skończysz, to tak właśnie zrobię :)
Postanowione... Zakładam czarne porteczki, czarne szpilki, które sa posobne do tych szarych i dziś dokupię sobie jakąś bluzkę podkreślającą cycki...
styka51: Postanowione... Zakładam czarne porteczki, czarne szpilki, które sa posobne do tych szarych i dziś dokupię sobie jakąś bluzkę podkreślającą cycki...
no i gites
klasyka zawsze gora"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Sylwia nie ta sukienka i nie te buty ŻADNE! jeśli juz to jakieś czarne szpilki, nie masz żadnych?
mam czarne skrzydła,muskam nimi stopy aniołów...