Maybelline Volum Express Colossal Cat Eyes
Nowa maskara Colossal Cat Eyes zapewnia niespotykaną dotąd objętość rzęs. Innowacyjna Szczoteczka z pazurem oraz kolagenowa formuła sprawiają, że rzęsy są nawet o 8-10 razy grubsze. Wystarczy chwila, by rzęsy w zewnętrznym kąciku były wydłużone i wywinięte, zapewniając nam prawdziwie kocie spojrzenie. Szczoteczka tuszu została specjalnie zaprojektowana tak, aby jak najlepiej dopasowywać się do kształtu rzęs i nadawać im maksymalne wydłużenie oraz objętość.
używał ktos tej maskary?
zastanawiam sie nad kupnem, ale nie wiem czy warto inwestowac kase ;)
lista tematów
Tusz do rzęs. strona 3 z 6
Konto usunięte: W sumie jakbym używała tylko jego to też bym miała więcej opakowań, no ale zdradzam go często :D W ogóle tusze Maybelline bardzo podrożały, kiedyś normalna cena to było chyba koło 25 zł...
no bardzo! , szczerze to szkoda jest mi dac 33 zl, daje wtedy kiedy juz na serio musze, a tak to czekam na promocje.
Konto usunięte: Mam normalnego Collosala, czułam, że nie powinnam go kupować, ale taki hit na forum...
No g*wno jakich wiele/mało.
Zawsze to mówiłam, to tylko patrzyli na mnie z oburzeniem i pytali "to jak to jest dla Ciebie gówno to ciekawe co nie jest"
Prawda jest taka, że niewiele robi, poza przyciemnianiem.
Patrishia: Zawsze to mówiłam, to tylko patrzyli na mnie z oburzeniem i pytali "to jak to jest dla Ciebie gówno to ciekawe co nie jest"
generalizujesz, to ze Tobie cos nie pasuje nie znaczy ze jest gównem, dla mnie baza pod makijaz IDEALIST od Estee Lauder tez nie jest fajna a kosztuje ponad 200 zl, wiec wiesz.. ciezko nazwac ją gównem ;-) bo to wyższa półka
wkuwia mnie taka gadka
a dla mnie też colossal jest bardzo dobry i falsies tez, najlepiej pogrubiaja z tych tuszy jakie mialam do tej pory, ale dalej szukam jakiegos megaaa pogrubiajacego :D
Konto usunięte: w porównaniu do diora jest cudowna. aczkolwiek ja tuszy diora nie znoszę. jedyny minus chanel, że może powodować podrażnienia oczu przy soczewkach.
Dla mnie Dior jest bardzo dobry, ale "dupy nie urywa", oczu wrażliwych nie mam, soczewek nie noszę, więc raczej na nią się zdecyduję, o ile będzie w bezcłówce, ale liczę, że będzie.
No właśnie wyczytałam już, że chodzi o obracanie, wszelkie wibracje itp. w maskarach mnie raczej odrzucają.
kupiłam kiedyś zwykłego colossala (był w naturze w promocji 2szt. za 20zł) - jedyny plus jaki posiadał ten tusz to gęsta i gruba szczoteczka - taka jak lubię, natomiast jego jakość dawała wiele do życzenia
kupiłam też ten nowy tusz maybelline one by one - no i to juz jest kompletna tragedia - jest nietrwały + skleja strasznie rzęsy
wniosek: nie kupować tuszy z tej firmy
ja polecam ten tusz z deborah
Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
Gustaw Flaubert
opatrzyłam tą szczoteczkę osttatnio w naturze i wygląda mi na tandetną - ma bardzo mało tych wlosków i są w dość dużych odstępach od siebie
Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
Gustaw Flaubert
Konto usunięte: generalizujesz, to ze Tobie cos nie pasuje nie znaczy ze jest gównem, dla mnie baza pod makijaz IDEALIST od Estee Lauder tez nie jest fajna a kosztuje ponad 200 zl, wiec wiesz.. ciezko nazwac ją gównem ;-) bo to wyższa półka
wkuwia mnie taka gadka
Źle napiłam :3
Przekaz główny jest taki, że mi ten tusz nie odpowiada, niestety nie dał żadnego efektu poza przyciemnieniem, więc trzeba uważać na wszystkie pochwały bo nas one mogą nie dotyczyć.
na okęciu nie polecam kupować. w większości ceny bardzo podobne bądź takie same jak w sephorze/douglasie, a produkty mogą być stare. w polsce nie ma interesujących bezcłówek tak naprawdę. jak w turcji to nie wiem, ile razy byłam tyle razy nie miałam czasu się zatrzymać w żadnym sklepie.
bezcłówka w londynie rządzi. jakby upolować przelot za 200zł to opłaca się lecieć na same zakupy w bezcłówce