massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  8 sierpnia 2011 (pierwszy post)

Zazwyczaj jak mi sie jakas nuta podoba u kobiety mijanej na ulicy, to podchodze i sie pytam jakich perfum uzywa.
Niestety dawno tego zapachu nie czulam, zeby zapytac konkretnej jego "nosicielki" a szukam juz od paru ladnych lat.

Zapach z tych tzw. drzewnych wooden scents, podejrzewam, ze jest w nim pizmo, paczula, cedar :woot:
Zapach kojarzy mi sie z zapachem z drukarni, papierem, nowa kupiona ksiazka (zawsze otwieram i wsadzam nos w srodek zeby sie zaciagnac :ninja:), drzewem mniej.

Prosze o propozycje, jesli macie cos, co by sie kwalifikowalo do opisu :D

Dziekowac.
:bye:

A i to nie sa te:

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

Sylvinka
Posty: 15395 (po ~112 znaków)
Reputacja: -13 | BluzgometrTM: 4
Sylvinka
  8 sierpnia 2011

Mam perfumy z FM i jedne mi do tego pasuja, ale mam w nich jeszcze zapach pomarańczy i jaśminu.

mam czarne skrzydła,muskam nimi stopy aniołów...
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  8 sierpnia 2011
Sylvinka
Sylvinka: Mam perfumy z FM i jedne mi do tego pasuja, ale mam w nich jeszcze zapach pomarańczy i jaśminu.


wrzuc fote, poprosze :D

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  8 sierpnia 2011

z netu wiadomo, zebym widziala flakon ;)

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

Sylvinka
Posty: 15395 (po ~112 znaków)
Reputacja: -13 | BluzgometrTM: 4
Sylvinka
  8 sierpnia 2011
tylko coś takiego
mam czarne skrzydła,muskam nimi stopy aniołów...
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  8 sierpnia 2011
Sylvinka
Sylvinka: tylko coś takiego


przyznam sie bez bicia, ze pierwszy raz widze, i marka mi chyba nie znana :woot:

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  8 sierpnia 2011

a wachal ktos burburry black?
bo na jednym angielskim forum jedna laska poleca :woot:

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

pijana
pijana
  8 sierpnia 2011
massacre
massacre: przyznam sie bez bicia, ze pierwszy raz widze, i marka mi chyba nie znana

Bo to są odpowiedniki perfum, koło których nawet nie stały ;)
iffy
iffy
  8 sierpnia 2011
massacre
massacre: a wachal ktos burburry black?

wąchałam. generalnie perfumy z burberry są ładne, ale w ostateczności kupiłam week end, pachną ładniej niż black, ale nie potrafię opisać tego zapachu, tak czy inaczej go uwielbiam. :ninja:
iffy
iffy
  8 sierpnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: week end

weekend. :and:
Zadziora
Zadziora
  8 sierpnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Bo to są odpowiedniki perfum, koło których nawet nie stały ;)

:ziober2:

Ale można pachnieć ładnie i wkręcać innych, że ma się orydżinalne perfumy. One jednak nie są tak intensywne;>
mmaryjka
mmaryjka
  8 sierpnia 2011
massacre
massacre: a wachal ktos burburry black?

wąchałam bo skończyły mi się moje klasyki. zostają bardzo długo 'w nosie'. zrezygnowałam bo coś w głębi mnie jednak drażniło.
pijana
pijana
  8 sierpnia 2011
Zadziora
Zadziora: Ale można pachnieć ładnie i wkręcać innych, że ma się orydżinalne perfumy. One jednak nie są tak intensywne;>

Wąchałam ich trochę, nie wiem jak z trwałością i intensywnością, bo wiadomo, że te próbki są intensywniejsze :) Ale powąchałam odpowiednika Amor Amor, których zużyłam chyba z 5 butelek no i były naprawdę minimalnie podobne... :and:
adra1992
adra1992
  9 sierpnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Amor Amor

Uwielbiam je, slodziutkie :zakochany: Dostalam oryginaly a potem nie moglam dorwac ich w Zakopanem (same podróby znajdowalam) , w Dublinie tez (choc nie szukalam szczegolnie).
A podróbek wiele maja, More more, l'Amour, sweet rose - chyba... jeszcze jakies byly ale nie pamietam.

Piekne sa tez te, z avonu (kiedys byly za 2 euro kazdy :O ) Nie pamietam ktory jak dokladnie pachnie, ale wszystkie sa jak owocowe cukierki (chyba fioletowy byl bardziej owocowy niz slodki, ale nie daje se nic odciac :P )
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  9 sierpnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: ale w ostateczności kupiłam weekend, pachną ładniej niż black, ale nie potrafię opisać tego zapachu, tak czy inaczej go uwielbiam.


Porownywanie roznych zapachow Burberry nic mi nie mowi, bo ja z Burberry nigdy nic nie mialam, jakos mnie nie przekonywaly :)
szkoda ze nie mozesz opisac tego zapachu :)

Zadziora
Zadziora: Ale można pachnieć ładnie i wkręcać innych, że ma się orydżinalne perfumy. One jednak nie są tak intensywne;>


wiesz, u mnie to jeden uj czy ma sie oryginalne perfumy czy wode marki wode - roznica cenowa u nas nie jest taka duza i kazdego, KAZDEGO stac na dobrej jakosci perfumy :)

Konto usunięte
Konto usunięte: zrezygnowałam bo coś w głębi mnie jednak drażniło.


no wlasnie, ja nigdy nie mialam burberry, ale za kazdym razem jak wacham w perfumerii cos mnie jednak przekonuje na nie... tak wiec, jak mi polecono burberry to sie zdziwilam. burberry to nie moja marka... ehh
Myslalam nad Bvlgari, jest pare scentow, ktore mi sie podobaja, ale wlasnie szukam takiego zapachu jak z drukarni :zakochany:

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.