Wasz wyglad strona 1 z 3

Jak wygladacie rano po przebudzeniu?musicie od razu tone tapety nakladac czy wasz naturalny wyglad ujdzie w tloku?jak sie czujesz ze twoj facet kiedys cie bedzie musial zobaczyc bez makijazu?

widzial mnie bez makijazu tysiace razy i podobam mu sie nadal.


raz lepiej, raz gorzej.


lepiej wygladam w makijazu, aczkolwiek bez tez jakos siebie znoszę.

przez ostatnie jakieś 2 miesiące w ogóle się nie maluję, bo po prostu nie chce mi się, leniwa jestem :D

nawet jak nałoże tapetę to niewiele zmieni to mój wygląd

Bez makijażu mam delikatniejszą urodę, makijaż bardzo ją.. hmm... wyostrza. :-)


Pewnie, ze 'ujdzie' co nie znaczy, ze lepiej czuje sie w makijazu.


Nie czuje sie wcale, bo mieszkamy razem 1,5 roku i znamy sie na wylot ;-) poranna kupa tez mnie nie krępuje.

ostatnio poszłam na drugi etap rozmowy kwalifikacyjnej bez makijażu bo byłam po pogrzebie bliskiej mi osoby i chyba nie wyglądam tak tragicznie bo dostałam tę pracę

Nie musze, ale nie podobam sie sobie bez wymalowanych oczu.
Moj facet widzial mnie kilka razy bez zadnego makijazu + z sianem na glowie i nie uciekl z krzykiem wiec chyab nie jest zle :P Nawet powiedzial, ze wygladam dobrze bez makijazu.
Wczoraj nie zdazylam sie cala pomalowac (nalozylam cienie, ale nie zrobilam kreski eyelinerem ani nie pomalowalam tuszem rzes) i stwierdzil, ze tak jest duzo ladniej i ''kazal'' mi tak zostac.

u mnie makijaż wiele nie zmienia , więc mogłabym się nawet nie malowac ale i tak to robie . W makijażu czy bez i tak brzydko wyglądam . Ja nie jestem z tych lasek co siedza w domu , nigdze nie wychodzą danego dnia a i tak sie pomalują , albo gdy smieci muszą wyniesc . Ja tak nie robię , bo i po co ? ale gdy gdzies wychodzę , maluje się i koniecznie muszę włosy wyprostowac .... nic to we mnie nie zmienia , no ale chyba tak juz z przzywczajenia ....
a co do faceta , to gówno mnie obchodzi jego opinia .... cos mu się nie podoba , może spadac , co mnie to .. :P haha

dosłownie, jak zbity pies


ogólnie bardzo nie lubię swojego kształtu oka, jest za bardzo tureckie, dlatego najlepiej czuję się w wyciągniętej kresce ajlajnerem
myślę, że ujdzie w szkole jakoś ludzie się nie skarzą że ich straszę


nie mam faceta, no ale raczej wydaje mi się że musi zaakceptować nawet i te moje tureckie oczy :)

Jak chyba każdy, zaspane oczy, włosy we wszystkie strony.


Teraz jak są wakacje nie maluje się praktycznie w ogóle, jedynie jak gdzieś wieczorem wychodzę (tj. np. impreza).
Na co dzień wystarcza mi zwykły krem nawilżający bym czuła się dobrze.

Mój facet co widzi w moim makijażu to tylko tusz, błyszczyk i czasami jakaś kreska na oku. Zawsze się pyta czy się malowałam, bo nie nakładam tego dużo a praktycznie wcale.

Ogląda mnie bez makijażu nie nie narzeka, jest spoko.

Wygladam tak tragicznie, ze jak kogos nie lubie to wysylam tej osobie me zdjecie bez makijazu, smierc w kilka sekund.

mam oczy jak Chinka i usta jak po botoksie, chociaż całkiem nieźle wyglądają gdy są takie duże.

w życiu nie chciałoby mi się od razu po wstaniu robić makijażu.

nie przeszkadza mi to.

no bądźmy szczerzy, to szału nie ma

mojemu mężowi bardziej bez makijażu się podobam, często mi chował kosmetyki, ale się buntowałam;)

zalezy ile i jak spalam raz lepiej raz gorzej ale ogolnie to bez rewelacji :)


mnie moj naturalny wyglad nie odpowiada gdyz mam urode typowo slowianska takze rozowe polika i nos, malo widoczne rzesy. Jak ide na zajecia to nakladam makijaz mniej wiecej hmm po godzinie (znaczy jak sie umyje wysusze wlosy wypije kawe itp)
ale zaznaczam ze nie jest to tona makijazu :D nie bede ci pisac czego uzywam bo i tak ci to nic powie


widzi mnie codziennie rano i wieczorem czy tez na basenie bez makijazu, on jest niemcem to jemu slowianska uroda sie podoba a mnie wrecz przeciwnie, w ogole !!! jak troche sie podmaluje to jakos wyrazniej wygladam :D

Mam zawsze mocno zapuchnięte oczy, zapewne od alergii, ale i tak nie jest źle.

Ujdzie w tłoku, zdarza mi się wychodzić bez makijażu, choć nie są to jakieś wielkie wyjścia.

Widzieli mnie i z krzykiem nie uciekli.