tabletki antykoncepcyjne strona 2 z 2

Witam:) Mam pytanie odnośnie tabletek antykoncepcyjnych, otóż w ostatni weekend czerwca wybieram sie w góry i akurat wtedy powinnam dostac okres. Teraz jestem w trakcie przerwy i od jutra powinnam zaczac nowe opakowanie. I tu pojawia się moje pytanie czy jeśli zacznę brac tabletki kilka dni pozniej to czy wtedy dostane pozniej okres?? wiem ze nie bede w pelni zabezpieczona przed ciaza ale to mi nie grozi wiec o to sie nie martwie:)

to ze Ci sie przyspieszyl to raczej niewazna, ale na antybiotykach zawsze mi lekarz/aptekarka wspominali ze trzeba uzywac dodatkowej ochrony, wiec raczej nie jestes.

Na ulotce napisali, ze antybiotyki i tabletki to niebezpieczny mix, ale tez tyle mieli tych przeciwskazan w ulotce, ze sama nie wiem czy wszystkie sa powazne.

Do lekarza nie chce isc, bo nie dosc ze za 3 dni matura (niby ze zakuwam :D ), to nie da sie wejsc bez kolejki do lekarza. Z godzine/dwie czekania :/

Na ulotce nie podali tez konkretnych nazw leków tylko jakies skladniki. Jest tego tyle, ze nie wiem czy te same sa w moim antybiotyku. Ale podejrzewam, ze sa. Pod ta wlasnie lista dopisali (tlumacze, bo mam angielska ulotke) '' Jesli musisz brac ktores z tych lekarstw, Cilest moze nie byc odpowiedni dla Ciebie i byc moze musisz uzyc innej formy zabezpieczenia w trakcie ich brania i 7 dni po ich skonczeniu. ( Jesli biezesz rifampicin, powinnas uzyc extra zabezpieczenia na nastepne 4 tygodnie po skonczeniu kuracji tym).

W wikipedii napisali, ze rifampicin to antybiotyk, ktory miedzy innymi dziala na paciorkowce (angina to paciorkowiec) ale w skladzie mojego antybiotyku (Germentin) nie ma tego, choc znajac te 'medycynskie' nazwy to wszystko tam moze byc :P
Na ulotce od antybiotyku tez napisali, ze jesli z tym biore tabletki anty to powinnam sie zabezpieczyc extra.

Ale nigdzie nie jest napisane na jak dlugo nie jestem bezpieczna (mniej wiecej chociaz)

Teraz mam jeszcze okres(koncowke), potem matura (koncze 13-stego), wiec zbyt wiele nie planuje do nastepnego wtorku. Myslicie, ze potem bede juz bezpieczna, czy nie bardzo?

Nie wiem jak Ty, ale ja bym nie ryzykowała. Wzięłabym pod uwagę ten maksymalny czas (chyba, że będziesz w stanie się upewnić, czy jest ten składnik w Twoim antybiotyku) 4 tygodni i zabezpieczała się dodatkowo. Miesiąc w porównaniu do zmienionych planów na przyszłość przez niechcianą ciążę można 'wytrzymać' :P

Tez nie chce ryzykowac, ale jesli chodzi o gumki to przeciez chyba zbankrutujemy przez miesiac :D Ehh....

Pomyśl, ile kosztuje wyprawka dla dziecka ;p Miesiąc to nie tragedia. Nie zawsze wszystko się musi kończyć na seksie :P Gorzej, jak ja bym chciała np zrobić badania hormonalne, żeby mieć idealnie dobrane tabletki (bo mi gin nie zrobiła, wysłała mnie na jakieś badania, myślałam że to to, ale niestety nie) to muszę odłożyć moje tabletki na 3 miesiące, a wtedy jest większa płodność i seksu pewnie w ogóle by nie było, nawet z gumką. A coraz gorzej się czuję, biorę tabl na noc a rano często mi niedobrze, nie jestem w stanie śniadania zjeść, jakbym na kacu była ;/
Btw jeśli w avie to Twój kot, mam prawie identycznego ;p

ja sie zabezpieczalam zawsze przez dodatkowy miesiac, do czasu kiedy dostalam okres, z takim czyms nie ma co ryzykowac :)


no to zamiast do bzykania wyslij go do pracy, niech zarabia na gumki

weź ulotkę i przeczytaj czy antybiotyk który bierzesz wchodzi w reakcję z pigułkami.
najprostsza metoda.

Pracuje, ale jak przychodzi wieczorem jest ciezko ;P


Tak mój. Nawet nie zdziwilabym sie gdyby to byl ten sam :P Jak dupek raz wyjdzie to potrafi i przez miesiac nie wrocic. Jada 'na miescie' i spi niewiadomo gdzie. Choc czasem zdarzy mu sie wrocic wczesniej...cos zjesc... :P


Czytalam. Jest tak pogmatwane, ze sama nie wiem (patrz 2 moje posty wyzej).

No coz, jednak trzeba bedzie zrobic zakupy w aptece na miesiac :D
Dziekuje za odpowiedzi ;)