Niestety mam duży problem z chodzeniem na szpilkach.. Szybko męczy mi się stopa i nigdy nie mogę sobi epozwolić na chodzenie w nich choćby przez godzine.. W związku z tym jestem ciekawa Waszych doświadczeń z tego rodzaju butami :)
1.Ile czasu zajeło Wam aż noga przyzwyczaiła się do wysokiego obcasa?
2.Macie problem z chodzeniem na szpilkach?
3.Może macie dla mnie jakieś złote rady?:)
Z góry dziękuję za wszystkiego odpowiedzi Miłego dnia!
lista tematów
Szpilki Nauka strona 2 z 2
Konto usunięte: chodziłam w pracy w szpilkach po 12-14 godzin i żyję, kwestia przyzwyczajenia. Jakoś nie odczuwam różnicy pomiędzy łażeniem kilka godzin na obcasach, a łażeniem tyle samo czasu w glanach.
Mam wiele znajomych, które pracują w banku i po tylu godzinach w szpilkach ich nogi nadają się już tylko do chirurga. Wolę jednak moje trampeczki, baletki i japonki :) Podobają mi się koturny, ale szkoda mi nóg ;)
Zadziora: Mam wiele znajomych, które pracują w banku i po tylu godzinach w szpilkach ich nogi nadają się już tylko do chirurga. Wolę jednak moje trampeczki, baletki i japonki :) Podobają mi się koturny, ale szkoda mi nóg ;)
Ja mogę normalnie śmigać i moim nogom nic się nie działo. Owszem, pod koniec byłam zmęczona jak diabli najczęściej, ale to raczej przez pilnowanie debili i opieprzanie mamusiek, że nie pilnuja bachorów.
Mi w trampkach nieszczególnie wygodnie, baletek nie lubię, a w japonkach po kilku krokach mnie szlag trafia, ten pasek między palcami to jakaś porażka jest ;/
Ja lubie tylko moje glany, desanty (to na eksplorację, albo jakąś dość trudną trasę w lesie), szpilki i dresiarskie adidasy ;p