FRYZURY I PIELĘGNACJA WŁOSÓW vol. 21 strona 143 z 427

W tym temacie rozmawiamy na temat FRYZUR i PIELĘGNACJI WŁOSÓW. Rozmawiamy o tym jak o nie dbać, jakich kosmetyków możemy używać do pielęgnacji itp.:)

Jeżeli chcesz poznać kilka wskazówek dotyczących regeneracji/nawilżania włosów,
to kliknij TU 6 punktów z którymi warto się zapoznać by Wasze włosy stały się mocne i szybko rosły :)

1. NIEPRAWIDŁOWE MYCIE:
* szkodzi im używanie na co dzień szamponów z silnymi, aktywnymi składnikami. Duże ilości detergentów zwiększają ryzyko podrażnień,
* niewskazane jest nanoszenie na głowę nierozcieńczonego wodą szamponu,
* tarcie i szarpanie włosów [ delikatnie masuj skórę głowy opuszkami palców ],
* niedokładne spłukiwanie resztek szamponu [ może wystąpić łupież, po wysuszeniu bywają matowe i trudne do ułożenia ].

2. BRUTALNE TRAKTOWANIE:
* nie rozczesuj nigdy mokrych włosów [ woda rozpulchnia je, rozchyla łuski - wnętrze łodygi włosa jest wtedy narażone na uszkodzenia],
* tani plastikowy grzebień uszkadza skórę głowy [ używaj grzebienia o grubych, rzadko rozstawionych zębach],
* lepszy jakościowo, ale zbyt gęsty grzebień niepotrzebnie szarpie,
* zapomnij też o gwałtownym wycieraniu ręcznikiem.

3. WYSOKA TEMPERATURA:
* suszenie mokrych włosów bardzo gorącym powietrzem powoduje odkładanie się w ich wnętrzu pęcherzyków powietrza przez co stają się słabsze i bardziej łamliwe,
* susz włosy w niskiej temp. ok. 20cm od głowy,
* układaj włosy gdy są lekko wilgotne,
* utrwal fryzurę i domknij rozchylone łuski chłodnym powietrzem,
* wysoka temp. wody przy myciu powoduje przetłuszczanie się włosów [ najlepsza jest letnia]

4. ZŁE NAKŁADANIE ODZYWKI:
* nakładanie odżywek na skórę głowy powoduje znacznie szybsze przetłuszczanie się włosów,
* preparaty nakładaj w odległości kilku cm od nasady i rozprowadzaj grzebieniem ku końcom.
* przesadne nakładanie preparatów nigdy nie wychodzi na dobre- włosy stają się ciężkie, a fryzura przyklepana,
* uważaj z lakierem
- z małej odległości skleja włosy
- najlepszy efekt przynosi odległość ok. 30- 40cm,
*produkty do wykańczania fryzur są tym, czym przyprawa do potrwa- używaj ich z umiarem.

5. CIASNE UPINANIE WŁOSÓW:
* np. koński ogon lub kok - sprawia, że uciśnięte cebulki są słabo dotlenione i odżywione, co w konsekwencji skutkuje ich wypadaniem.

ZASADY PISANIA W TYM TEMACIE
1. Zadając pytania proszę pisać czerwonym kolorem (będzie łatwiej znaleźć pytanie i na nie odpowiedzieć :)
2. Obrażanie, wulgaryzmy (w tym słowa wulgarne omijające bluzgometr) , wyśmiewanie szczególnie nowych użytkowników forum, zamieszczanie postów ogólnie uznawanych za niekulturalne, wszelkie posty wyśmiewające osobę zakładającą temat oraz prowadzenie dyskusji nie związanej z tematem będą karane banami 1h, 24h, 7 dniowymi lub 30 dniowymi w szczególnych przypadkach.

Proszę w sposób kulturalny zapraszać tu użytkowników zakładających tematy o tej samej tematyce.

Dziękuje i życzę miłych i kulturalnych rozmów :)

znam jeden sposób bez kręcenia wałków. i bez lokówki, na fale :-)
myjesz włosy, po myciu zawijasz w ręcznik, odsączasz z wody, po zdjęciu ręcznika są dwa warianty:
1. rozczesujesz włosy, czekasz aż podeschną ;lub lekko podsuszasz suszarką, wgniatasz piankę i inne środki utrwalające i teraz: kładziesz ręcznik (lub specjalną koszulkę do lokowania) na brzegu łóżka, włosy kładziesz na ręcznik i rozczesujesz je na powierzchni, ręcznik zawijasz w rulon razem z włosami., chodzi tak godzinę lub dwie, jak rozwiniesz włosy układają się w fale ale czasem są lekko wilgotne i to wada.
2. tak samo jak wcześniej tylko co 30 min zmieniasz ręcznik aby włosy były całkowicie suche a wilgoć wsiąkała w ręcznik. załączam rysunek pomocniczy:
aha i po rozpuszczeniu z ręcznika wgniatasz mało żelu lub lakieru aby utrwalić, gnieciesz włosy rękami i utrwalasz, układasz itp.

:D
dzieki, wyglada ciekawie, jutro przetestuje

Jaką specyfik na włosy mogę trzymać całą noc? :)

oleje :-) maski i odzywki nie polecam chociaz tez sama to kiedys rozważałam.

Co myślicie o takich składach? Pewnie beznadziejne, ale ja sama potrafię poznać tylko że zapach wysoko w składzie :P
Są to prawdopodobnie odżywki:

1: aqua, cetearyl alcohol, cetrimonium chloride, creatine, coco- glucoside, parfum, dicaprylyl ether, lauryl alcohol, oryza sativa bran oil, glycol distearate, propylene glycol, hydrolized silk, glycerin, panthenol, hydroxypropyl starch phosphate, lactic acid, phenoxyethanol, sodium benzoate, potassium sorbate

2: aqua, cetearyl alcohol, aloe barbadensis gel, dipalmitoylethyl hydroxyethylmonium methosulfate, cetrimonium chloride, panthenol, ceteareth-20, citric acid, sodium benzoate, simmondsia chinesis seed oil, parfum, dipalmitoylethyl dimonium chloride, hexylene glycol, potassium sorbate, sodium pca, glycerin, propylene glycol, fructose, glucose, dextrin, sucrose, urea, alanine, aspartic acid, glutamic acid

3: aqua, cetearyl alcohol,dipalmitoylethyl hydroxyethylmonium methosulfate, panthenol, ceteareth-20, citric acid, sodium benzoate, tocopheryl acetate, cetrimonium chloride, parfum, potassium sorbate, hydrolyzed wheat gluten, sodium pca, glycerin, hydrolyzed wheat protein, decyl glucoside, panthenyl ethyl ether, glyceryl laurate, propylene glycol, ginkgo biloba leaf extract, sorbitol, linalool, chitosan, lactic acid, phytantriol, butylparaben, ethylparaben, isobutylparaben, methyloparaben, phenoxyethanol, propylparaben
(Co to są te parabeny? Bo coś mi się wydaje że nic dobrego)

4: aqua, cetearyl alcohol,dipalmitoylethyl hydroxyethylmonium methosulfate, panthenol, ceteareth-20, cetrimonium chloride, citric acid, simmondsia chinesis seed oil, sodium benzoate, benzophenone- 3, dipalmitoylethyl dimonium chloride, parfum, propylene glycol, potassium sorbate, niacinamide, rosa centifolia flower extract, lac powder, linalool, tryptophan, cysteine, methionine

Jaa nie mogę, co za nazwy

1 - lipa
2 - całkiem fajny, wysoko żel? z aloesu
3 - mi się też nie widzi
4 całkiem całkiem :-) a co to za składy?

Ok, dzięki, nie jest tak źle;d Byłam w Austrii na kilka dni i kupiłam te 4 odżywki, bo tanie były (ok 80 centów każda) więc stwierdziłam że jak nie będzie to nic fajnego to dużo nie stracę. Pierwsza to jakiejś firmy 'my hair' a pozostałe 'hair culture', tylko jest napisane na opakowaniu że to 'balsam' więc zastanawiam się czy do spłukiwania, ale pewnie tak

1. Henna Treatment i Honey Treatment Wax to dobry wybór ? Były 2 za 11 zł więc mówię spróbuję, ale póki co siedzę z L'orealem na włosach więc jeszcze nie wypróbowałam.
2. Który z suplementów na wypadające włosy jest najlepszy, może być Vitapil ? Bo włosy nadal mi wypadają, nie wiem czy to dalszy ciąg przesilenia wiosennego, hormony czy brak czegoś w organizmie.
3. Czy włosy nie "uodpornią" się na szampony z rzepą używane bez przerwy ?

To są takie w tubce? Czy te apteczne? Czy te 'beauty formulas' czy jakos tak?


Vitapil jest dobry, mi po dwóch miesiącach pomógł - naprawdę włosy nie wypadały. Polecam :)


Raczej nie, nie polecam używać takich ziołowych szamponów bez przerwy, ja strasznie zachwalałam Barwę, jest świetna ale raz na jakiś czas lub kilka dni i przerwa - one tak po miesiącu już wysuszają włosy mimo, że nakładasz maskę włosy są suchsze niż zazwyczaj.

To teraz ja:
Mam kosmetyków do włosów dużo i raczej nic mi nie brakuje, ale przed latem postanowiłam zrobic zakupy, przeznaczyłam 100 zł - aby wypróbować nowości, na pewno muszę kupić jakąś mgiełkę ochronną przed słońcem i jakiś nowy szampon alterry i odżywkę, co mogłabym kupić jeszcze? Jakieś sugestie? Coś was zachwyciło, coś będzie fajne na lato?

jedne opinie jakie słyszałam to tylko pozytywne sama nie testowalam ale słyszałam,że jest świetna.

Farmona Jantar - spray ochronny i balsamy - znajde tylko w aptece? Czy to drogeryjne?

I miodowy z tej samej serii. Tyle jest tych Waxów i Biovaxów, że nie wiedziałam czy te są ok, ale tylko 11 zł za 2 więc jak słabe to wiele nie stracę :)

O, to muszę zakupić :-)

Właśnie też mam takie wrażenie, że są trochę suchsze... Kupię jakiś inny i będę robić tak jak Ty, dzięki za pomoc :)

z tego co pamiętam składowo kiepskie.


polecam Ziaję aloesową do włosów suchych. super, nie obciąża no albo Alterrę :-)

oleje, żel aloesowy, oliwki dla dzieci (Hipp, Babydream)..


Lepszy jest Merz Special, ale Vitapil też nie jest najgorszy.


Oleje, ja bym o nie sie pokusiła :)


W Rossmanie mogą być.