massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  14 listopada 2012 (pierwszy post)

Chcesz zarobic jako modelka? ... zartuje, to nie ten temat ;)

Forbes co roku oglasza liste najbardziej majetnych ludzi na swiecie, oglasza rowniez liste najlepiej oplacanych modelek. Ponizej lista elity 2012, kobiet, za ktorych talent modelingowy placi sie najwiecej.
Pierwsze miejsce, tak jak w zeszlym roku zajela Gisele Bündchen z imponujacymi $45mln. Mimo 30 kilku (?) lat Gisele dalej stoi na czele swiata mody i jako najbardziej pozadana super modelka podpisuje lukratywne umowy, by pojawiac sie na uroczystosciach, przedstawieniach, reklamowkach itp itd.


Pozniej jest juz duuuzy dystans miedzy zarobkami Gisele a pania na miejscu #2 Kate Moss, ktorej zarobki szacuje sie na £9,2mln. Angielka znana obecnie przede wszystkim z imprezowego stylu zycia ma podpisane lukratywne umowy z Longchamp, Mango, Rimmel i Vogue Eyewear. Ponadto od 2007 ma swoja linie odziezowa dla Top Shop. Nie wiem, czy ktos pamieta, ale to wlasnie ona w latach 90-tych na tle "zdrowo" wygladajacych modelek tkj. Cindy Crawford i Claudii Schiffer, zapoczatkowala trend rozmiaru 0 i heroin look (wyrazne rysy twarzy, blada cera i cienie pod oczami).

(sorry za stare zdjecie, ale ciezko znalezc nowsze, na ktorym nie wyglada jak nacpana koksem :ninja:)
moze to:

Na trzecim miejscu znajduje sie 30-letnia rosyjska modelka, Natalia Vodianova, z rocznymi zarobkami £8,6mln. Sumke nabila przede wszystkim dzieki kampaniom reklamowym perfum Guerlain i Clavin Klein Euphoria. Obecnie zyje w UK i projektuje bielizne, o ktorej nigdy nie slyszalam.


Na kolejnym miejscu widzimy Aniolka Victoria Secret - Adriane Lima z zarobkami $7,3mln.
Dzieki swoim mainstreamowym reklamowkom ma ponoc wsrod modelek najwiecej followerow na facebooku, oprocz tego znalazla sie na drugiej liscie Forbes "Stu najwiekszych celebrytow".
szukalam dwoch roznych zdjec, ciezko... na kazdym ma praktycznie tak samo rozchylone usta.



Najmlodsza na liscie, zajmujaca miejsce 10 jest 23-letnia Candice Swanepoel z Poludniowej Afryki.



Kto sledzi Forbes, zastanawia sie pewnie, co stalo sie z Heidi Klum, ktora w ubieglym roku byla na drugim miejscu, zaraz po Gisele i spokojnie znalazlaby sie ze swoimi £20mln na obecnej liscie.
Forbes zdecydowal jednak, ze Klum tak samo jak wczesniej Tyra Banks nie beda traktowane juz jako modelki, a bardziej jako business women. Wiekszosc swoich zarobkow zawdzieczaja nie modelingowi bezposrednio, a dzieki wlasnym firmom i hostowi w takich programach jak Project Runway i German's Top Model (Klum), Top Model (Banks). Klum wspolpracuje rowniez z New Balance i Amazon.
Zdjecia modelek - business women



“There was a time where the odd beauty was in style, and that created a backlash for a time when advertisers couldn’t use those girls,” said David Bonnouvrier, chairman of DNA Models,“The top girls now represent a return to a true representation of beauty, not the odd beauty or a fashion-diverted version of beauty.”

PYTANIA:
1. Czy w powyzszym rankingu bogaczek znajduje sie Wasza ulubiona modelka? Jesli tak, to ktora? Jesli nie, to podajcie swoja ulubiona :)
2. Co myslicie na temat powyzszych slow Davida Bonnouvrier'a? Czy faktycznie klasyczna uroda wraca do lask i na nowo staje sie modne to co piekne, a nie to co brzydkie?
3. Dlaczego na liscie brakuje mlodej krwi? Czy tak jak wyzej klasyczna uroda wraca do lask, czy moze potrzeba lat by zarabiac miliony i 23-letnia Candice jest tu jedynie wyjatkiem?
4. Jaka jest wg Was recepta na sukces w swiecie fashion? Czy czarnym modelkom jest trudniej? Jak trzeba wygladaci jaki talent trzeba miec, zeby sie wybic sposrod tlumu i zostac zauwazona?
5. Czy kobiety pieknieja z wiekiem? Tyle zartow sie slyszy, ze po 30-tce grawitacja nas zabija... Jak widac cellulitis nie przeszkadza Kate Moss zarabiac milionow, wiec jak to jest? Uroda czy cos wiecej?

Pozdrawiam :)

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  16 listopada 2012

Co Ty kobieto jarasz? :rotfl:
Kojarze Space - pannę modelke
A pacol to kto? Paco?
Nie zbieram nieznajomych na fejsie, nie namówisz mnie :ninja:

Poza tym nieładnie kpić z moich tematów! :jezyk2:

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  16 listopada 2012

Ale temat donoszenia mnie interesuje, jak każda kobietę ploteczki :ziober2:
Ciekawe na co dokładnie donosił, zwłaszcza jeśli chodzi o Twoja osobę. Wydawało mi sie zawsze, że cieżko na Ciebie znaleźć haka :rotfl:

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

ReDAnGeLonesec
ReDAnGeLonesec
  16 listopada 2012
massacre
massacre: Co Ty kobieto jarasz?

Aktualnie zakupiłam Marlboro Prime, ale wolałabym mieć hasz :rotfl:

massacre
massacre: Kojarze Space - pannę modelke


Tak, modelkę. Nawet jeśli w wyobraźni nie chcę wiedzieć w jakim rozmiarze hahahahaha :rotfl:

massacre
massacre: A pacol to kto? Paco?


Pacoł, to Paco, Goryl...ta :-D

massacre
massacre: Nie zbieram nieznajomych na fejsie, nie namówisz mnie


Trudno, skoro Ci nie zależy na temacie... hahahahahahha :-D

A tak między nami, to wcale Ci się nie dziwię :-D

massacre
massacre: Poza tym nieładnie kpić z moich tematów!


Nie kpię z Twoich tematów :ziober2: Kpię z Towarzystwa Wzajemnej Głupoty :-D "Modelarski" wątek po prostu aż się prosił, żeby go podpiąć pod Twój temat i zrobić z niego żartobliwy użytek. A ja lubię się śmiać. Zakładam, że Ty również :ziober2:

massacre
massacre: Ciekawe na co dokładnie donosił, zwłaszcza jeśli chodzi o Twoja osobę. Wydawało mi sie zawsze, że cieżko na Ciebie znaleźć haka


Chyba dwie osoby wiedzą dokładnie o co chodzi i zapewniam, że jeśli to czytają, to od ich śmiechu trzęsą się żyrandole i jajka w lodówce :rotfl:

Obawiam się, że lista jego donosów jest długa :-D

Hahahaha, Masakro.
Nie wiesz jak to działa?
Niedawno na hajdzie miałaś dobry przykład z trollowaniem :rotfl:

Albo przykładowo napiszę:

Nie chce mi się wyrzucać śmieci do kosza.

Donosicielska interpretacja na priw:

Redka napisała, że wyrzuci Ci śmieci na głowę.

Napiszę zwracając się do kogoś ;-) :

-Pamiętasz może, że rozmawialiśmy na ten i ten temat. Miałaś wtedy inne zdanie. Coś się zmieniło?
-Jeśli miałam inne zdanie, to zmieniam je i przyznaję Ci rację.

Interpretacja:

Redka narzuca swoje zdanie, musi zawsze mieć rację, nie liczy się z innymi.

Tak to działa :rotfl:

Od wieków na tej samej zasadzie i ma się świetnie hahahaha :-D

Tak się rozwija cymbałologia. Pokrętna logika ludzi- wizjonerów :rotfl:
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  16 listopada 2012

@Redka
1. A od haszu głowa nie boli? Z czasów studiów źle to wspominam, ale podejrzewam że z koleżanką coś źle skreciłyśmy... Zwłaszcza, że bez tytoniu :rotfl:
2. Space wydawała mi sie całkiem atrakcyjna, o ile dobrze pamietam :ninja:
3. Na temat kpiny pisałam żartobliwie, większość moich tematów jest pół żartem pół serio. Bo owszem, lubie sie śmiać, kto nie lubi? :D
4. Rozumiem, że gdzieś ktoś uznał, że jeśli przyznalam Ci racje, bo byłaś w stanie Ty i pare innych rzeczy w tym czasie mnie przekonać do zmiany zdania to zmusilaś mnie do tego hipnotyzując mnie online? Plus to, że pewnie Ci liże dupę? :rotfl:
5.przyzwyczaiłam sie juz do tego, że są tu ludzie, którzy przeinaczą wszystko, cokolwiek by sie nie napisało... Mają te zdolności :ziober2:

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

ReDAnGeLonesec
ReDAnGeLonesec
  16 listopada 2012
massacre
massacre: @Redka 1. A od haszu głowa nie boli? Z czasów studiów źle to wspominam, ale podejrzewam że z koleżanką coś źle skreciłyśmy... Zwłaszcza, że bez tytoniu

A to możliwe.
Ale powiem Ci, że wczoraj wypaliłam jednego papierosa. Od tego czasu kilka razy dokładnie myłam zęby, kąpałam się i kurdę ciągle czuję smak i zapach tytoniu.

massacre
massacre: 2. Space wydawała mi sie całkiem atrakcyjna, o ile dobrze pamietam


Która Spejs? :rotfl:
Bo na jej profilu było kilka modelek, a nie jedna hahahahaha :-D

massacre
massacre: 3. Na temat kpiny pisałam żartobliwie, większość moich tematów jest pół żartem pół serio. Bo owszem, lubie sie śmiać, kto nie lubi? :D


Gbury nie lubią :-D

massacre
massacre: 4. Rozumiem, że gdzieś ktoś uznał, że jeśli przyznalam Ci racje, bo byłaś w stanie Ty i pare innych rzeczy w tym czasie mnie przekonać do zmiany zdania to zmusilaś mnie do tego hipnotyzując mnie online? Plus to, że pewnie Ci liże dupę?


Bardzo możliwe :-D Pomijając już nawet to, że niczego takiego, nigdy nie oczekiwałam, ba nawet nie zasugerowałam ani jednym słowem :rotfl:

massacre
massacre: 5.przyzwyczaiłam sie juz do tego, że są tu ludzie, którzy przeinaczą wszystko, cokolwiek by sie nie napisało... Mają te zdolności

Typowa pacołowatość :rotfl:
ReDAnGeLonesec
ReDAnGeLonesec
  16 listopada 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Typowa pacołowatość

Zaraz z tłumu podniesie się głos, że obrażam jegomość "kórewską inteligencję" hahahaha :rotfl:
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  16 listopada 2012

@Redka
Fajki są fuj... Choć pewnie gdyby moj facet by palił, palilabym i ja. Zawsze byłam socjalnym palaczem imprezowym.

A to tej akcji ze Space nie kojarze w takim razie, a szkoda :D

Przyznaj sie, że zgwałciłaś mi umysł i zapanowałaś nad nim :rotfl:
Następnym razem jak przyznam Ci racje, to napisze na PW, żeby uniknąć plotek :ninja:
A poważniej, to jeśli ktokolwiek ma na tyle silne argumenty, aby mnie przekonać to nie widzę w tym nic strasznego, by swoj punkt widzenia zmienić...
Ach ta moja słaba psychika, tylko czekać aż ktoś mnie zaciągnie do jakiejś sekty ;D

Kuźwa, poważnie tak sie bulwersują? Muszę chyba czytać forum bardziej wnikliwie, bo coś czuje, że ładny mnie cyrk omija :rotfl:

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

ReDAnGeLonesec
ReDAnGeLonesec
  17 listopada 2012
massacre
massacre: @Redka Fajki są fuj... Choć pewnie gdyby moj facet by palił, palilabym i ja. Zawsze byłam socjalnym palaczem imprezowym.


Czyli takim jak ja, ewentualnie. Choć trudno nazwać to "byciem palaczem" :-D

Fajki to jedno wielkie gówno :-D Jak ktoś pali nałogowo, to nie czuje tego, jak cały śmierdzi. Pamiętam jak kiedyś w szpitalu pochyliła się nade mną pielęgniarka. Jezu, jak ona waliła. Skóra włosy, fartuch, oddech z japy- wszystko śmierdziało. Miałam jeszcze zespół popunkcyjny. Łeb mi prawie eksplodował, zbierało mnie na wymioty, a ta jeszcze się nade mną pochyliła. Chciałam "uciec" od niej podnosząc i przekręcając szybko głowę i gdyby nie to, że nic nie jadłam od dwóch dni, zwróciłabym jej wszystko na twarz. Miała szczęście, że tylko zemdlałam :rotfl: Jestem bardzo wrażliwa na taki smród, ale przewrotnie zapach unoszącego się dymu lubię.
Na fajki brało mnie na nie już od jakiegoś czasu, tradycyjnie sępiłam wirtualnie od Ani. Musiałam puścić dymek :-D

massacre
massacre: A to tej akcji ze Space nie kojarze w takim razie, a szkoda :D


Masakro, głupota, hipokryzja, nieszczerość, naiwność zawsze wyjdą na jaw, to tylko kwestia czasu. Akcji tutaj było wiele. Ta ze Spejs, to był tylko mały incydent w świetle jego dokonań. Tak fałszywej i mściwej osoby tutaj nie było). Pacoł, jak przystało na jego słabość do ludzi z Wrocławia (umawiali się nawet na spotkanie zapewne pomiędzy jej wylotami hahaha), bardzo się zaangażował. Nie spodziewał się, że ta w ramach obrony swojego fejkowego dupska zaraz przyleci do mnie z pretensjami na priw i nieopatrznie wyda jego konfidenckie manewry :rotfl: Jak mówi stare, polskie przysłowie ludowe "Głupi jest ten, kto głupiemu dowierza." :-D
A to, że dziewczyna miała pecha i sama nie mogła się spodziewać, że znam jedną z modelek, której zdjęcia zamieściła na swoim profilu, to już inna sprawa. Dobrze się wtedy ubawiłam hahahahahahaha :rotfl: Cóż za zbieg "nieszczęśliwych" okoliczności hahahahaha :-D

massacre
massacre: Następnym razem jak przyznam Ci racje, to napisze na PW, żeby uniknąć plotek

To nie były plotki, to były "oficjalne ustalenia", jakich tutaj wiele. Choć plotki pewnie też :rotfl: Mniejsza z tym :-D To był przykład "pacołowatości". To słowo, jako potoczne, powinno wejść na stałe do słownika języka polskiego, a Pacołowatość Złośliwa zostać zaliczoną w poczet jednostek chorobowych i dodaną do słownika terminów medycznych :rotfl:

massacre
massacre: Przyznaj sie, że zgwałciłaś mi umysł i zapanowałaś nad nim Następnym razem jak przyznam Ci racje, to napisze na PW, żeby uniknąć plotek A poważniej, to jeśli ktokolwiek ma na tyle silne argumenty, aby mnie przekonać to nie widzę w tym nic strasznego, by swoj punkt widzenia zmienić... Ach ta moja słaba psychika, tylko czekać aż ktoś mnie zaciągnie do jakiejś sekty ;D Kuźwa, poważnie tak sie bulwersują? Muszę chyba czytać forum bardziej wnikliwie, bo coś czuje, że ładny mnie cyrk omija


Oczywiście, że zgwałciłam. Gwałcę namiętnie, a potem zjadam go popijając szampanem z lodem i truskawkami, ciesząc się przy tym dziko, że "zaliczyłam" kolejny :-D
Może nie tyle co bulwersują, a nie mając praktycznie żadnej wiedzy w tym temacie, naiwnie w to wierzą :rotfl:

A czasem warto czytać, naprawdę. Internet daje wrażenie swobody, nie odczuwa się tak wiszących nad sobą konsekwencji działań, oczywiście- nic bardziej mylnego. W rezultacie to w sieci najczęściej pozwalamy sobie na ujście tego, co w nas siedzi. Dlatego niech się nie dziwi matka, że jej grzeczny, dobrze wychowany syn "oszalał" zabawiając się niewyrośniętym jeszcze penisem podczas oglądania zdjęcia wypiętej dupy koleżanki, że wyzwie ją od burych suk, kiedy nie będzie chciała się z nim spotkać. Albo pewny siebie, opasły troglodyta będzie chciał udawać obytego, mądrego, przystojnego gościa, wierząc w to, że da się ten jego prymityw zamaskować :D. Tego nigdzie nie da się zamaskować, ani w realu, ani w sieci. Albo inny- "dobry człowiek, człowiek dusza", będzie wykorzystywał zdjęcia osób upośledzonych, chorych, niepełnosprawnych po to, by brylować, rozbawić tłum, pozyskać patologiczną atencję. A potem jeszcze nie omieszka zakładać tematów bulwersując się tym, jak ludzie mogą tak bezczelnie śmiać się z "urody" innych i groteskowo (lekko ujmując żartem, bo powinno bez ogródek być to nazwane szczytem najwyższej hipokryzji) podjąć się prowadzić kampanię nietolerancji tego zjawiska na rzecz osób pokrzywdzonych :-D Wychodzą z tego piękne mieszanki hipokryzji, głupoty, nieświadomości i durnych tłumaczeń, które niczego nie zmieniają :rotfl:
ReDAnGeLonesec
ReDAnGeLonesec
  17 listopada 2012

Napisałam się, ale wiem na pewno, że temat Spejs jeszcze żywo interesuje kilka osób hahaha :ziober2:

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  17 listopada 2012

@Redka
1) może w szpitalu ten smród fajek czuć bardziej? Miałam podobną sytuacje, gdy syn był bobasem, miałam go na kolanach, gdy wszedł lekarz (umył ręce na szczęście!), pochylił sie nad moim dzieckiem i aż mnie odrzuciło. Z kolei w pubie, gdy jeszcze mozna było palić w takich miejscach, fajki mi nie przeszkadzały.

2) wiesz co... Nie wiem co napisać ;D Gdy czytam Twoje wypowiedzi, to w większości sie z nimi zgadzam. Są przemyślane, dojrzałe i oparte na argumentach nie z dupy wziętych. Nie widzę jednak potrzeby, by za każdym razem Cie cytować i przytakiwać, tak, masz racje, och, jakie świetne podejście, och ach. Do ciekawej dyskusji zazwyczaj dochodzi wtedy, gdy poglądy są odmienne i dwie strony potrafią siebie nawzajem czytać. Być moze brak mojego przytakiwania w tych kwestiach, w których sie z Tobą zgadzam w 100% stworzył takie zamieszanie, bo to milczenie stworzyło innym pozory, że stoimy zawsze po innej stronie? ;)

Kiedyś miałam krótką wymianę zdań z Padre na temat samochodów. Ostatnio oglądałam program, który potwierdził, że to on miał racje. Nie wiem czy przyznać się do tego publicznie i oficjalnie, bo ludzie już wtedy w ogóle pomyślą, że jestem chyba po lobotomii :rotfl:

Z kolei co do akcji forumowych, to chyba juz mnie nic nie zdziwi. Ponoć ktoś udawał tu jakieś ciężkie choroby, nawet śmierć... Co ja mam Ci tu w tym temacie napisać? Znowu przyznać Ci racje? :rotfl:
Tu mi brakuje niestety empatii, żeby zrozumieć tego typu zachowanie, być moze dlatego wcześniej myślałam inaczej. Poza tym to sa juz przypadki tych ludzi "normalnych", bo nie zdiagnozowanych. W głowie mi sie to po prostu nie mieści.

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

ReDAnGeLonesec
ReDAnGeLonesec
  18 listopada 2012
massacre
massacre: @Redka 1) może w szpitalu ten smród fajek czuć bardziej? Miałam podobną sytuacje, gdy syn był bobasem, miałam go na kolanach, gdy wszedł lekarz (umył ręce na szczęście!), pochylił sie nad moim dzieckiem i aż mnie odrzuciło. Z kolei w pubie, gdy jeszcze mozna było palić w takich miejscach, fajki mi nie przeszkadzały.


Rzeczywiście w szpitalu wszelkie zapachy zdają się być bardziej intensywne. Przyszło mi jeszcze na myśl, że nie wszyscy palacze tak samo śmierdzą. To znaczy od każdego, nałogowego palacza jednak czuć tytoń, ale różne jest to wrażenie ewentualnego obrzydzenia. U jednych nie przeszkadza to aż tak bardzo, u innych nie da się tego odczucia znieść. To pewnie ma związek również z indywidualnymi predyspozycjami na przykład z potliwością, no i oczywiście wrażliwością wąchającego. Pomijając higienę i dietę, u niektórych mieszanka potu i tytoniu działa po prostu "zabójczo" na osoby, które nie palą :-D

massacre
massacre: 2) wiesz co... Nie wiem co napisać ;D Gdy czytam Twoje wypowiedzi, to w większości sie z nimi zgadzam. Są przemyślane, dojrzałe i oparte na argumentach nie z dupy wziętych. Nie widzę jednak potrzeby, by za każdym razem Cie cytować i przytakiwać, tak, masz racje, och, jakie świetne podejście, och ach. Do ciekawej dyskusji zazwyczaj dochodzi wtedy, gdy poglądy są odmienne i dwie strony potrafią siebie nawzajem czytać. Być moze brak mojego przytakiwania w tych kwestiach, w których sie z Tobą zgadzam w 100% stworzył takie zamieszanie, bo to milczenie stworzyło innym pozory, że stoimy zawsze po innej stronie? ;)


Jak się jest ogniwem w ludzkiej stonodze, to przejmuje się mentalność i sposób postrzegania ludzkiej stonogi :rotfl:
Innych, indywidualnych (obcych im) postaw człowieka nie jest się wtedy w stanie ogarnąć :-D
Powiem Ci, że mnie samej chce się już rzygać od tych racji :-D Na chój komu jest to potrzebne, to nie wiem. Autentycznie, doszłam do etapu obrzydzenia, kiedy czytam te hajdowe wywody jakby podyktowane sztywnością dupy, współzależności, kiedy nic nie wynika z nich naturalnie, swobodnie, autentycznie, a wszystko jest naciągane, sztywne, "pomalowane", wciśnięte na siłę i sprowadza się określania racji, "półracji" i "nieracji".
Takie pokazowe silenie się na obiektywizm, którego brak i tak szybko zostaje obnażony między innymi w sytuacjach, takich jak ta ;D

massacre
massacre: Kiedyś miałam krótką wymianę zdań z Padre na temat samochodów. Ostatnio oglądałam program, który potwierdził, że to on miał racje. Nie wiem czy przyznać się do tego publicznie i oficjalnie, bo ludzie już wtedy w ogóle pomyślą, że jestem chyba po lobotomii

Adam to konkretny facet, z konkretnym przekazem, a nie człowiek- bełkot.
Warto go czytać i warto próbować zrozumieć, nawet jeśli ma się odmienne zdanie. Na pewno się na tym nie straci.

massacre
massacre: Tu mi brakuje niestety empatii, żeby zrozumieć tego typu zachowanie, być moze dlatego wcześniej myślałam inaczej. Poza tym to sa juz przypadki tych ludzi "normalnych", bo nie zdiagnozowanych. W głowie mi sie to po prostu nie mieści.

Hyhyhy, nazwanie takiego człowieka szmatą jest chyba zbyt delikatnym określeniem, a "dobrym" to już profanacja tego okrucha, który można jeszcze znaleźć w uczciwych ludziach.
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  19 listopada 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Przyszło mi jeszcze na myśl, że nie wszyscy palacze tak samo śmierdzą.

Przypomnialas mi moje chwile mlodosci, gdy jezdzilam transportem komunikacji miejskiej. W kolejce zawsze byli stoczniowcy, ktorzy zaczynali dzien od setki, dwoch piw i kilku fajek - chyba najsilniejszy i najgorszy zapach nikotyny (polaczonej z cala reszta) jaki kiedykolwiek czulam. Wiem, mam fajne wspomnienia :rotfl:

Konto usunięte
Konto usunięte: Takie pokazowe silenie się na obiektywizm, którego brak i tak szybko zostaje obnażony między innymi w sytuacjach, takich jak ta ;D


Nie wiem co masz na mysli :D

Konto usunięte
Konto usunięte: Adam to konkretny facet, z konkretnym przekazem, a nie człowiek- bełkot. Warto go czytać i warto próbować zrozumieć, nawet jeśli ma się odmienne zdanie. Na pewno się na tym nie straci.

Tu akurat ideologocznie stoje po przeciwnej stronie :) Ale podobnie mam ze swoim facetem, on jest konkretny, ten mocno stapajacy po ziemi, o jasnym stanowisku. Ja... no coz... :rotfl:
Chociaz nie zmieniam zdania tak czesto jak to moze sie wydawac :D

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

ReDAnGeLonesec
ReDAnGeLonesec
  20 listopada 2012
massacre
massacre: Przypomnialas mi moje chwile mlodosci, gdy jezdzilam transportem komunikacji miejskiej. W kolejce zawsze byli stoczniowcy, ktorzy zaczynali dzien od setki, dwoch piw i kilku fajek - chyba najsilniejszy i najgorszy zapach nikotyny (polaczonej z cala reszta) jaki kiedykolwiek czulam. Wiem, mam fajne wspomnienia

No, ale dzięki temu, że "zapach stoczniowca zmierzającego do pracy" wyrył Ci się w pamięci, możesz lepiej docenić zapach peonii kwitnących pod Twoim oknem- metaforycznie oczywiście :-D
Nijakości nikt nie zapamiętuje :rotfl:

massacre
massacre: Nie wiem co masz na mysli :D

Hmm... zastanawiam się, jak streścić do minimum, a jednocześnie przekazać to, co mam na myśli. Udawanie, a także udawanie udawania widać- to powinno być wystarczające :-D

massacre
massacre: Tu akurat ideologocznie stoje po przeciwnej stronie :) Ale podobnie mam ze swoim facetem, on jest konkretny, ten mocno stapajacy po ziemi, o jasnym stanowisku. Ja... no coz... Chociaz nie zmieniam zdania tak czesto jak to moze sie wydawac :D


Ja natomiast im jestem starsza, tym bardziej dociera do mnie w jakim bagnie utknęli ludzie i co gorsze- z tego bagna nie ma wyjścia. Można tylko próbować się w nim topić z godnością :-D
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  20 listopada 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Udawanie, a także udawanie udawania widać- to powinno być wystarczające :-D

wracamy do tego samego tematu? Pewnie jestem bardziej nawina niz Ty, bo czesto owe udawanie wyglada dla mnie tak wiarygodnie, ze ciezko mi cos podejrzewac... Co nie oznacza oczywiscie, ze lykam wszystko, po prostu jestem mniej czujna.

Konto usunięte
Konto usunięte: Ja natomiast im jestem starsza, tym bardziej dociera do mnie w jakim bagnie utknęli ludzie i co gorsze- z tego bagna nie ma wyjścia. Można tylko próbować się w nim topić z godnością :-D


w sensie pogladowym?

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

Mariolka
Posty: 13277 (po ~82 znaków)
Reputacja: 1 | BluzgometrTM: 2022
Mariolka
  20 listopada 2012
massacre
massacre: 1. Czy w powyzszym rankingu bogaczek znajduje sie Wasza ulubiona modelka? Jesli tak, to ktora? Jesli nie, to podajcie swoja ulubiona :) 2. Co myslicie na temat powyzszych slow Davida Bonnouvrier'a? Czy faktycznie klasyczna uroda wraca do lask i na nowo staje sie modne to co piekne, a nie to co brzydkie? 3. Dlaczego na liscie brakuje mlodej krwi? Czy tak jak wyzej klasyczna uroda wraca do lask, czy moze potrzeba lat by zarabiac miliony i 23-letnia Candice jest tu jedynie wyjatkiem? 4. Jaka jest wg Was recepta na sukces w swiecie fashion? Czy czarnym modelkom jest trudniej? Jak trzeba wygladaci jaki talent trzeba miec, zeby sie wybic sposrod tlumu i zostac zauwazona? 5. Czy kobiety pieknieja z wiekiem? Tyle zartow sie slyszy, ze po 30-tce grawitacja nas zabija... Jak widac cellulitis nie przeszkadza Kate Moss zarabiac milionow, wiec jak to jest? Uroda czy cos wiecej?

Moja ukochana modelka to Anja Rubik, której tu niestety nie ma.
Nie.
Myślę, że potrzeba lat, aby zarobić tyle kasy.
Wydaje mi się, że czarne mają trudniej. Trzeba być ogromnym kościotrupem z dziwną twarzą.
Moim zdaniem to kobiety z wiekiem zazwyczaj brzydną, co regułą nie jest.

DorixP, Ayane, Czeska, own, Veos, Marjolka, Mariolka

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.