SkazanaNaBana
Posty: 6330 (po ~93 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 2
SkazanaNaBana
  11 lipca 2012 (pierwszy post)

Kupiłam ostatnio w Deichmannie zwykłe baleriny do latania. O takie:



I mam problem, bo potknęłam się (o cholerną remontowaną drogęd83dde21) i obdarłam błyszczący czubek :mrgreen:



Macie jakieś rady na to?? Pomysły jak to "naprawić"?

bas
bas
  12 lipca 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Polecam tą metode na przyszłość

o matko boska, dobra jesteś :rotfl:
a wiesz, że mogłaś je po prostu wymienić? :rotfl:
RudaCholera
Posty: 124 (po ~82 znaków)
Reputacja: 3 | BluzgometrTM: 19
RudaCholera
  12 lipca 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: eichmann szanuje swoich klientów.

to nie kwestia szacunku a tego, że oni za te buty 5zł zapłacili i opłaca im się wymienić, bo klient dostanie nowe a potem wróci po następne 3 pary z wielką marżą ;p

Nie jestem tu nowa :nie:

Adidasowa
Adidasowa
  12 lipca 2012

Ja bym próbowała zamalować, ale dobrze Ci radzą, przejdź się i zapytaj o reklamację.

SkazanaNaBana
Posty: 6330 (po ~93 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 2
SkazanaNaBana
  12 lipca 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: dobrze Ci radzą, przejdź się i zapytaj o reklamację.


Za Chiny nie przejdą, bo przecie to z mojej winy :and:
boniwinter
boniwinter
  12 lipca 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: a jak zaczepisz czubkiem skórzanego buta dobrej firmy i zedrzesz skórę to też powiesz, że to wina producenta i to jakieś badziewie??

musialabym chodzic po szkle zeby tak sie stalo, a Ona sie zwyczajnie potknela sie o chodnik i uszkodzila buta.
btw.Dobre firmy przyjmuja reklamacje bo dbaja o klientow.
kedi
kedi
  12 lipca 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: btw.Dobre firmy przyjmuja reklamacje bo dbaja o klientow.

zdziwiłabyś się jak to jest z reklamacjami w zwykłych sieciówkach, nawet nie ma dodatkowej osoby zatrudnionej która je rozpatruje.
machu221
machu221
  12 lipca 2012
SkazanaNaBana
SkazanaNaBana: Macie jakieś rady na to?? Pomysły jak to "naprawić"?


polecam dobrego lakiernika :D
mirra20
mirra20
  12 lipca 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: musialabym chodzic po szkle zeby tak sie stalo, a Ona sie zwyczajnie potknela sie o chodnik i uszkodzila buta. btw.Dobre firmy przyjmuja reklamacje bo dbaja o klientow.

to potrzyj czubkiem buta o np kostkę brukową i zobaczymy czy czubek wyjdzie z tego bez szwanku, wątpię...
druga sprawa, każda firma reklamacje przyjmie, jednak nie musi się do niej ustosunkować pozytywnie
kedi
kedi
  13 lipca 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: to potrzyj czubkiem buta o np kostkę brukową i zobaczymy czy czubek wyjdzie z tego bez szwanku, wątpię...

pamiętam jak się wyyebałam po pijaku w nowych butach z ccc... no niestety wiadomo jak to się skończyło :rotfl:
mirra20
mirra20
  13 lipca 2012
kedi
kedi: pamiętam jak się wyyebałam po pijaku w nowych butach z ccc... no niestety wiadomo jak to się skończyło

takie są skutki picia:PP
kedi
kedi
  13 lipca 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: takie są skutki picia:PP

na prawdę baaaardzo rzadko mi się zdarza wypić cokolwiek.. a te buty z ccc :nie: nigdy więcej. po 5 wyjściach nie miałam fleków, to były botki, były bardzo ładne ale co z tego jak muszę je wyrzucić.
SkazanaNaBana
Posty: 6330 (po ~93 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 2
SkazanaNaBana
  13 lipca 2012

Ja byłam trzeźwa! :mrgreen: Tylko było ciemno:D

Adidasowa
Adidasowa
  13 lipca 2012
SkazanaNaBana
SkazanaNaBana: Za Chiny nie przejdą, bo przecie to z mojej winy

Ale buty nie powinny w tak prosty sposób zostać zniszczone do tego stopnia, że nadają się do pieca w tej chwili, tworzywo słabe więc...? Wina producenta:ziober2: co ci szkodzi iść się przekonać?
mirra20
mirra20
  13 lipca 2012
kedi
kedi: na prawdę baaaardzo rzadko mi się zdarza wypić cokolwiek.. a te buty z ccc nigdy więcej. po 5 wyjściach nie miałam fleków, to były botki, były bardzo ładne ale co z tego jak muszę je wyrzucić.

cóż jak pech to pech, też mi się zdarzało uszkodzić buty i to nawet nie po pijaku:P

Konto usunięte
Konto usunięte: Ale buty nie powinny w tak prosty sposób zostać zniszczone do tego stopnia, że nadają się do pieca w tej chwili, tworzywo słabe więc...? Wina producenta

tak jasne, a jak ktoś kupi nowy samochód z salonu i po miesiącu zarysuje lakier o np. słupek nieostrożnie parkując to producent też mu powinien polakierować, albo wymienić bo przecież powinien mieć tytanowy lakier nie do zdarcia....
RudaCholera
Posty: 124 (po ~82 znaków)
Reputacja: 3 | BluzgometrTM: 19
RudaCholera
  13 lipca 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: tworzywo słabe więc...? Wina producenta co ci szkodzi iść się przekonać?

No chyba Cię gnie :lol:

Nie jestem tu nowa :nie:

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.