Jak jest z tymi butami ? strona 2 z 3

Jakie rozmiar butów kupować ? większy czy mniejszy - mając nadzieję , że się rozejdą . Ja mam wciąż ten sam problem , nigdy nie mogę dobrać odpowiedniego rozmiaru .
Nr 37 jest dla mnie za mały a zaś 38 już za duży i wszędzie tak jest gdzie nie pójdę .
Byłam w CCC , mierzyłam koturny z tylnymi paseczkami ... 37 spoko , gdyby nie to ze pięty ciut wyłażą zza buta , a 38 zaś za luźne , pasek za luźny i latają stopy w te i wewte .

Lepiej wziąć większe.

http://w.fotka.pl/06e0a921b1.jpg

zastanawiam się nad tymi koturnami , bardzo ładnie wyglądają na nodze ;) tylko nie wiem jak z tym rozmiarem , brać rozmiar wiekszy czy mniejszy ... ehh wiekszy 'klekota' mniejszy ciut pieta wylazi .

Tutaj opcja zapiętek odpada i w ogóle opcja "większe" myślę, że odpada. A "mniejsze" to zależy ile pięta wystaje, jeśli z 2 mm to chyba da się jeszcze przeżyć

Moja mama takie kupiła. Mamy w zasadzie indentyczne stopy, jeśli chodzi wielkość, obie mamy szczupłe stopy, ale mojej mamie pasują, wygodnie jej się w nich chodzi itd. A dla mnie? Za ciasne. Pięta obtarta maksymalnie, do krwi.
Zresztą ja mam problem z każdym butem, jedynie mogę chodzić w trampkach, butach sportowych - ostatnio takie dziwy odkryłam, bo jak kupuję buty na obcasie to w sklepie OK, wszystko gra, a wyjdę i zaczynam chodzić w takich to mam problemy, pięty obdarte, palce także, paski z przodu cisną na mały palec i na duży... Po prostu ani numer większy nie pomaga - bo potem latają i mam kilka centymetrów z tyłu i za luźno przy palcach.

to zależy od buta. skórzane buty praktycznie zawsze się rozejdą i potrafią się rozejść dość znacząco.
dzisiaj poszłam sobie kupić jakieś sandały - nie ma NIC w tych sklepach, kaszana totalna z tego wszystkiego kupiłam sobie air maxy.

Panowie wolą o numer większe, bo założą skarpety i voila a z pantofelkami tak dobrze nie ma. ;-) Chyba pozostaje szewc w kryzysowych sytuacjach.

W jakim sklepie kupujesz ? Mam ochotę na kolejne, ale trochę się boję na Allegro podróbek, więc wolałabym jakiś stacjonarny lub internetowy wart zaufania (-:

i po zaprzestaniu ich noszenia znowu się sztywne robią :P

kiedys kupilam ze dwie pary wiekszych, ale to blad: zadne wkladki nie pomagaja.
juz wole mniejsze, stopa sie po paru wyjsciach przyzwyczai, i buty troche rozejda. nawet jak sa kiepskiej jakosci to troche sie rozchodza:)

kupiłam w stacjonarnym sklepie nike, właśnie żeby mieć 100% pewności. zapłaciłam trochę więcej bo kupiłam je w berlinie, ale w polsce cena niewiele niższa bo to najnowsza kolekcja.
większość kupuję w sklepie, nieliczne, jakieś limited edition etc kupuję ze stanów, ale to też ze stacjonarnego sklepu.

Kobieta 21 lat i nie wie jakie buty sobie kupić, stanik pewnie też nie wiesz jaki rozmiar.

mniejsze

Najlepiej akurat, ale jeżeli ktoś ma taki problem jak Ty, to proponuję kupować większe + wkładki. Nie kupuj nigdy za małych, bo szkoda żeby nogi się męczyły.

nie skomentuje..

Co do butów, mam ten sam problem.
A z ccc potwierdzam, że produkują buble.
ostatnio zauważyłam w ich nowej /tak nowej/ kolekcji Moje buty kupione w sklepie booti 1,5 roku temu. Te same, tylko inne pudełko. Cena 20zł droższa.

mamy 2012 rok->kupowanie airmaxów->taki awangardowy