monikamonisia20
monikamonisia20
  18 grudnia 2011 (pierwszy post)
Witam.
Wczoraj mnie coś natchnęło, że jak to może być, ze mam tyle sukienek a żadnej 'małej czarnej' ? i tak oto przegladam all i szczerze jestem w kropce;/
różne fasow
ny, wzory... nawet nie wiem co by pasowało do mojej sylwetki. Niska, płaski brzuch, mały tyłek i uda, mikroskopijne cyce, a i szerokość ramion równa biodrom;( koszmar.
Jakie wy macie tego typu kiecki? Często nosicie?

Po ciąży sypneły mi się włosy. Jakieś skuteczne środki na to?

a i jeszcze chciałam prosić o radę na puder, taki na wykończenie makijażu, bu krył dobrze.
pozdrawiam
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  20 grudnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: ale ja mam biodra 102, talia 83 a biust 90;(


czyli bardziej gruszka?
Wiec tym bardziej odkrywaj ramiona, dekolt by na tym skupic uwage. Dol moze byc bardziej rozlozysty. Jezeli chcesz obcisly dol to postaw na "powiekszajaca" optycznie gore, np cos takiego:

J Lo jest gruszka, mozesz sie inspirowac jej kreacjami.

Z kolei standardowym fasonem dla gruszki jest linia A:

i dekolt V - nie znalazlam malej czarnej, ale tu masz przyklad na tej sukience:

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

SoDope
SoDope
  20 grudnia 2011
massacre
massacre:


ta to jest **** cudowna.
BujajSieNaDwa91
Posty: 1431 (po ~140 znaków)
Reputacja: 1 | BluzgometrTM: 24
BujajSieNaDwa91
  20 grudnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: ciesz się - im ktoś ma większy cyc tym trudniej dobrać sukienke z dekoltem ..


dokładnie :tak:

Okazywanie miłości nie jest bezpieczne, a dążenie do intymności jest ryzykiem .

Gejszalicious
Posty: 9081 (po ~78 znaków)
Reputacja: -4 | BluzgometrTM: 29
Gejszalicious
  20 grudnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: hmm właśnie zainwestowałam... kupiłam Clinique i cóż do bani;( twarz błyszczy mi się niemiłosiernie po nim i klei;(

przyczyną tego może być krem którego używasz przed nałożeniem podkładu, albo po prostu nakładasz zbyt gruba warstwę :) mam tak czasem jak szybko się maluję i niem mam czasu dokładnie rozsmarować podkładu - wtedy myję dokładnie ręce i suchymi czystymi palcami delikatnie 'zbieram' nadmiar podkładu, lub nakładam puder sypki :)

a może zamiast wydawać kupę kasyna drogie podkłady lepiej zainwestować w coś z niższej półki?
wypróbowałam - rimmel lasting finish 25h i manhattan - perfect adapt make up - oba dobrze kryją, dają ładne matowe wykończenie i kosztują max 30zł
Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
Gustaw Flaubert
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.