JednaWielkaOrgia
JednaWielkaOrgia
  26 lutego 2011 (pierwszy post)

Poleci mi ktoś jakieś fajne lekkie książki do poczytania przed snem ? Tematyka, jw.

kruspe88
kruspe88
  3 marca 2011
Sensi
Sensi: Nie ma u mnie w Empiku. I nie ma możliwości zamówienia.

to do biblioteki idź
Sensi
Sensi
  3 marca 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: to do biblioteki idź
Panie W., kochany Ty mój, znasz mnie. Ja NIE UMIEM wypożyczyć książki, ja książki muszę mieć u siebie na półkach. :tak:

Kupiłam dwa kolejne tomy tego 'GONE', co Ci wtedy pisałam, a Ty mi wspominałeś o tym Kentcie. :tak: Nie daruję sobie, jak nie kupię - wiesz o tym doskonale.
lewapptb
Posty: 100 (po ~17334 znaków)
Reputacja: -2 | BluzgometrTM: 895
lewapptb
  12 marca 2011

000000:www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
000144:IP MAN
000149:Tłumaczenie: JediAdam & sinu6|Korekta: M.GIZA
000221:Kolejny chce się dorwać do michy.
000223:Dobrze, teraz pokaz treningu.
000224:Przygotować się.
000226:Raz.
000227:Dwa.
000228:Raz, dwa...
000305:Młody mistrzu, nauczyciel Liao|chce z tobą pomówić.
000319:Pan jest...
000321:Jestem mistrzem pięści Liao.
000322:Właśnie otworzyłem dojo w Fuoshan.
000324:Gratuluję, gratuluję.
000326:Słyszałem, że twoja pięść Wing Chun|jest bardzo dobra.
000330:Przyszedłem więc,|byś udzielił mi wskazówek.
000333:Może innym razem, dobrze?
000335:To nie jest odpowiednia pora.
000336:Ale skoro już tu jestem,|to mały sparing nie zaszkodzi.
000341:Zamknijmy drzwi i walczmy.|Czy wygrasz, czy przegrasz nikt się o tym nie dowie.
000345:To nie kwestia zwycięstwa czy porażki.|Po prostu teraz jem.
000348:Zatem zaczekam.
000400:Czy mistrz jadł już posiłek?
000405:Może zjemy razem?
000443:Zapalisz, mistrzu?
000445:Dziękuję, nie palę.
000454:Smakowało jedzenie?
000456:Tak, tak.
000459:To dobrze.
000506:Uwinę się szybko.
000516:Nie sprzątaj, wujku Wang.|Zamknij tylko drzwi.
000539:Proszę.
000600:Niech wygra lepszy.
000631:Nic ci nie jest?
000632:W porządku, w porządku.
000633:Walczmy dalej.
000636:Dobrze.
000701:Dziękuję, że pozwoliłeś mi wygrać, mistrzu.
000718:- Dziękuję za lekcję. Sporo się nauczyłem.|- Ja również.
000722:Mistrzu Yip, dzisiejszy sparing...
000724:Bez obaw.|Nikt się nie dowie.
000727:Bardzo dziękuję.|Zatem pójdę już.
000732:Oczywiście. Idź ostrożnie.
000734:Żegnaj.
000739:Yip Man zastosował "Boskiego Króla|burzącego wieżę" i mistrz Liao
000742:z hukiem zwalił się na podłogę.
000744:Czy to nie uderzenie z Tai Chi Quan?
000745:Słyszałem, że mistrz Yip|trenuje Wing Chun, czyż nie?
000748:W każdym razie załatwił go jedną ręką.
000750:Mistrz Liao nadal nie chciał uznać porażki.|Yip Man zadał mu więc całą serię ciosów.
000755:Ale mistrz Liao|wciąż nie chciał się poddać.
000758:Spróbował użyć "Rzutu gównem Wściekłego Psa".
000804:Te liście herbaty są całkiem dobre|i bardzo tanie.
000808:Życzę zdrowia.
000809:Do zobaczenia.
000814:Wuju, kto to tu położył?
000817:Twój młodszy brat.
000819:Z początku myślałem,|że kung fu mistrza Liao jest dobre.
000822:Ale nie miał nawet szans na zadanie ciosu.|Został pobity jak dzieciak!
000825:Jest współwłaścicielem|herbaciarni naszego ojca.
000827:Ciągle tylko się wałęsa i nic nie robi.
000829:Każ temu dupkowi zająć się klientami.
000831:Witam.
000832:Bracie Man.
000833:- Zastałem brata Quan?|- Czeka na ciebie.
000839:Długo czekasz, Quan?
000841:Spóźniasz się jak zwykle.
000844:Jestem zajęty.
000846:Niby czym?
000848:W kółko to samo.|Jedzenie, picie i kung fu.
000852:To ma być zajęcie?
000856:Herbata ładnie pachnie.
000859:Mówiłem coś do ciebie.
000902:Zamówmy coś do jedzenia.
000903:Muszę z tobą o czymś pomówić.
000905:Najpierw zjedzmy, potem porozmawiamy.
000907:Prosto z pieca.|Proszę spróbować.
000910:Ludzie mówią, że sprawdzałeś się w walce
000912:z mistrzem Liao i łatwo z nim wygrałeś.
000914:To prawda?
000915:Kto tak mówi?
000917:Mój młodszy brat.
000919:Powinieneś był mi powiedzieć.|A ja poprosiłem go, by został moim sifu.
000924:Każdego mistrza w mieście o to prosisz.
000926:Bracie Man, naprawdę walczyłeś z nim|za zamkniętymi drzwiami?
000930:Mamy tu coś do omówienia.|Odejdź, proszę.
000932:W takim razie nie będę przeszkadzał.
000949:Dzień dobry, mistrzu.
000951:Witajcie.
000952:- Dzień dobry.|- Dobrze, dobrze.
000955:Mistrzu!
000956:Ktoś mówi, że Yip cię pokonał.|Wszyscy w Fuoshan o tym wiedzą.
001000:Kto?!
001001:Sha Dan Yuan z herbaciarni!
001005:Ceny towaru rosną.
001007:I co z tego?
001010:Można powiedzieć,|że nasza ekonomia się rozwija.
001014:Ludzie mają pieniądze na zbytki.
001016:Naprawdę?
001017:Ubrania, żywność, mieszkanie, podróże.|Na pierwszym miejscu są ubrania.
001023:Podaż na ubrania będzie ciągle rosnąć.
001027:Dlatego chcę otworzyć fabrykę bawełny,|by wyjść temu naprzeciw.
001034:Chcę, byś został moim wspólnikiem.
001037:Nie nadaję się do interesów.
001039:- Ja się wszystkim zajmę.|- Nie potrzebuję pieniędzy.
001043:Który to Sha Dan Yuan?!|Dawać mi go tu!
001045:To ja.
001051:- Gadasz kłamstwa! Niszczysz moją reputację!|- Mistrzu!
001055:Mistrzu, mistrzu.
001057:To mój młodszy brat.|Porozmawiajmy spokojnie.
001058:Nie denerwuj się, mistrzu.
001101:Twój młodszy brat wygaduje bzdury|i niszczy moją dobrą reputację!
001105:Mówi, że mistrz Yip mnie pokonał!
001107:I co teraz z moim dojo?!
001109:Jak mam dalej nauczać studentów?!
001111:Mistrzu...|Przeproś!
001112:Za co?|Powiedziałem prawdę!
001114:- Gadasz bzdury!|- Mistrzu!
001118:Spytajmy mistrza Yipa.|Jest na górze!
001121:No?|Chodźmy!
001124:Mistrzu, proszę.|Spokojnie...
001128:Mistrzu, mistrzu, mistrzu.
001129:Nie denerwuj się, mistrzu.
001134:Mistrzu Yip.|Ten człowiek zarzuca mi kłamstwo.
001136:Mistrzu.
001137:Możesz powiedzieć wszystkim,
001138:że w pojedynku|sromotnie pokonałeś mistrza Liao?!
001148:Mistrzu Yip, musisz...|Musisz oczyścić moje imię.
001154:Kłamiesz i na dodatek|wciągasz w to brata Mana?!
001157:Nie kłamię!
001158:Na własne oczy widziałem, jak walczyli,|gdy próbowałem zdjąć latawiec.
001201:Co za przypadek, że twój latawiec|wylądował akurat w ogrodzie brata Mana?!
001205:I to akurat w momencie,|kiedy odbywał się pojedynek.
001209:Coś dużo tych przypadków.
001211:Widziałem na własne oczy!
001213:Nawet jeśli byłaby to prawda,|nie możesz tego rozpowiadać!
001215:O niektórych sprawach się nie mówi!
001216:Nie boję się mówić prawdy!
001217:Ktoś może przez to stracić twarz!
001218:Jaką znowu twarz?
001224:To się nazywa "stracić twarz".
001228:To nie było konieczne, Lin.
001231:Co to za zgiełk?
001234:Inspektorze, to nic takiego.
001236:To znaczy?
001237:Rozejdźcie się, rozejdźcie.
001238:Stać.
001239:Inspektorze, to drobna sprawa.
001240:Wszystko widziałem.|Do waszej wiadomości:
001243:ktokolwiek nie przestrzega prawa|na moim terenie,
001245:zostanie aresztowany.
001247:Nie chciałem sprawiać kłopotów.|Chodzi tylko o moją reputację.
001251:Szukam sprawiedliwości.
001252:Jakiej sprawiedliwości?|Ja jestem sprawiedliwością.
001255:Banda obiboków, ciągle tylko walczycie.
001259:W którym wieku wy żyjecie, co?!
001301:Wciąż liczyć na umiejętność walki wręcz?
001303:Teraz tylko to się liczy.
001304:Pistolet. Pistolet.|Wiecie, co to, prawda?
001331:Powinien pan wiedzieć, inspektorze Lee,
001333:że my, trenujący sztuki walki, mamy sporo|energii i czasem zbyt głośno się wyrażamy.
001338:Ale to, że głośno mówimy,|nie świadczy o złych manierach.
001342:Wszyscy jesteśmy cywilizowanymi ludźmi.|Nie ma potrzeby wyciągać broni bez powodu.
001346:Proszę się rozchmurzyć.
001348:Cokolwiek inspektor zamówi,|zapisz na mój rachunek.
001350:Tak. Dobrze.
001352:Proszę za mną, inspektorze Lee.
001354:Dość się napatrzyliście.|Idźcie stąd.
001355:Koniec przedstawienia.|Możecie się rozejść.
001357:Proszę, inspektorze.
001358:Proszę.
001403:Mistrzu Liao.
001405:Do widzenia.
001411:Coś taki tajemniczy?
001414:Naprawdę nie nadaję się do interesów.
001419:Otwórz fabrykę, zarób pieniądze,|abyś mógł mi zwrócić.
001425:Nie będę mógł szybko ich zwrócić.
001428:Nie spieszy się.
001431:Wyświadcz mi przysługę.|Przyjmij mojego syna na ucznia.
001434:W mieście jest wielu innych nauczycieli.
001438:Ale oni nie są tak dobrzy jak ty.
001441:Niech będzie.
001444:Szalony Lin.
001446:Bracie Quan.
001448:Nauczyłem się nowej techniki, bracie Man.|Pomożesz mi ją wypróbować?
001451:No dobrze.|Znalazłeś już młodszego brata?
001454:Bez obaw.|Skończą mu się pieniądze, to wróci.
001458:Chodźmy.
001500:Tato.
001501:Czy wuj Man się zgodził?
001503:Najpierw idź się przyjrzeć.
001509:Bardzo ładnie rysujesz.
001512:Zobaczmy, czego tym razem się nauczyłeś.
001517:To obrona przed atakiem,|a w czasie obrony równoczesny atak.
001521:- Powtarzasz wciąż te same słowa.|- Nie zrozumiesz tego, odsuń się.
001538:Ten ruch to atak na korpus.|Śmiertelnie niebezpieczny.
001541:Nie sztuką jest ciągle o tym gadać.|Sztuką jest to wykonać.
001544:Mamo, narysowałem.
001547:Pięknie, pokaż ojcu.
001549:Dobrze.
001551:Użyć ataku jako obrony.
001552:Ciągła obrona to też atak.|Jak zauważyłeś.
001554:Tato, zobacz.
001555:Tata nie ma czasu, przyjdź za chwilę.
001557:Nie rozumiesz?
001558:/Nie, nie rozumiem.|/Jeszcze raz.
001602:Tata nie chce zobaczyć.
001610:- Już przegrałeś.|- Co?
001613:To się nazywa stała obrona z atakiem.
001615:Mistrzu Yip, jeszcze raz!|Nie widziałem dokładnie.
001617:Jeszcze raz, jeszcze raz.|Co tu jest do oglądania?
001626:I co teraz, bracie Man?
001633:Proszę o wybaczenie, bratowo.
001639:To ja już pójdę.
001641:Ależ nie, zostań.
001643:Fabryka wciąż wymaga sporo pracy.
001648:Yeoh.
001652:- Wychodzimy, wujku Man.|- Dobrze, przyjdźcie ponownie.
001658:Do zobaczenia.
001704:Jeśli masz coś przeciwko,|po prostu mi powiedz. Nie musisz stroić fochów.
001710:Może rzuciłbyś okiem na obrazek syna?
001713:Mógłbyś zainteresować się nim,|a nie przebywać tylko z przyjaciółmi.
001719:Idź do środka, dobrze?
001722:Powoli.
001749:Bracie.
001750:- Gdzie jest ulica Dojo?|- Co?
001752:No ulica ze szkołami.
001754:Idźcie prosto.
001814:Raz, dwa.
001818:Raz, dwa.
001821:Raz, dwa.
001832:Od której szkoły zaczniemy, szefie?
001840:Bracie.
001841:Uczysz sztuk walki?
001842:Chcecie nauczyć się kung fu?|Chodźcie, porozmawiamy.
001844:Kto jest mistrzem tego dojo?
001847:Ja nim jestem.
001850:Nazywam się Jin Shan Zhao.
001851:Przybywam z północy do tej krainy sztuk walk.
001854:Pragnę pojedynkować się|z mistrzami z Fuoshan.
001859:Chcesz się pojedynkować?
001901:Zgadza się!
001903:Wyzywasz mnie więc?
001905:Tak.
001907:Dobrze.
001908:Zróbcie miejsce.|Patrzcie, jak daję szkołę temu prostakowi.
001912:Nie tutaj.|Tu, tu.
001916:Ktoś rzucił wyzwanie mistrzowi.
001918:Co to?
001920:Patrzcie i uczcie się!
002007:- Szefie, szefie.|- Świetnie!
002020:Gdzie jest wasz mistrz?
002022:Tu jestem!
002114:Ty naprawdę chciałeś mnie zabić?
002121:Nauczyciela nie ma w tej chwili.
002152:Co się dzieje z tą pogodą w Fuoshan?|Raz zimno, raz gorąco.
002159:Pokaż.
002207:Co rysujesz, Ah June?
002213:Ignoruje cię za wczoraj.
002218:Rozumiem.
002230:Co tak wcześnie?
002233:Nie przyszedłem walczyć, bratowo.|Chciałem tylko zamienić z nim dwa słowa.
002245:O co chodzi?
002247:Pojawiła się jakaś grupa wieśniaków.|Pojedynkują się z mistrzami.
002251:Ich kung fu jest bardzo dobre.|Pokonali wszystkich.
002257:Są aż tacy dobrzy?
002258:Tak.
002303:Już sobie idę, bratowo.
002353:Walcz, mistrzu Liao!
002354:Liczymy na ciebie, mistrzu Liao!
002421:Moja babcia lepiej walczy.|Czy nie ma tu nikogo lepszego?!
002428:Myślałem, że wszyscy w Fuoshan|są jak Wong Fei Hung,
002431:ale to zwykłe robactwo.
002433:Słabeusze nieodporni na ciosy.
002435:Nie przybyliśmy tu na darmo, bracia.
002438:W Fuoshan nikt nie umie walczyć.
002439:Tym razem się wzbogacimy.
002442:Bracia, musimy wziąć się do roboty.
002445:Założymy szkołę w Fuoshan|i pokażemy, jak dobrzy jesteśmy.
002449:Będziemy w Fuoshan numerem jeden.
002452:Co za wsioki! Pokonali kilku mistrzów|i myślą, że są najlepsi.
002456:Pokonaj najlepszego, wtedy porozmawiamy.
002500:A kto tu jest najlepszy?
002501:Yip Man oczywiście.|A myślałeś, że ja?
002511:Idziemy.
002512:Dalej, dalej.
002513:Zobaczycie, jak wyzywa Yipa na pojedynek.
002539:Tato, dużo ludzi jest na zewnątrz.
002549:Młody mistrzu, oni...
002550:Ty jesteś Yip Man?
002553:Jestem Jin Shan Zhao.|Słyszałem, że Fuoshan to miasto mistrzów...
002555:Tak, słyszałem o tobie.
002558:Wziąłeś ze sobą tylu ludzi,|żeby wyzwać mnie na pojedynek?
002601:Jasne, że tak!
002602:Chcemy tu otworzyć szkołę,|musimy pokazać im swoje umiejętności.
002606:Otwieracie szkołę?
002607:Do tego nie musisz ze mną walczyć.
002608:Wybierz sobie odpowiednie miejsce i tyle.|A teraz odejdź, proszę.
002616:Wujku, zabierz dziecko do środka.
002619:Yip Man!
002621:Nie wykręcaj się.|Boisz się stawić mi czoła?!
002628:Tylko walka wam w głowie.|Myślicie, że nasz dom to dojo?!
002630:Myślicie, że możecie tu rozrabiać?|Wynoście się!
002633:Słyszeliście, co powiedziała.|Nie będę z tobą walczył.
002635:Natychmiast wyjdźcie, proszę.
002637:Podobno styl Wing Chun wymyśliła kobieta.
002640:Wygląda na to,|że bardzo do ciebie pasuje.
002642:Ale z ciebie pantoflarz, Yip Manie.
002646:To nie kwestia bycia pod pantoflem,|lecz szacunku dla swojej żony.
002652:Proszę się nie obawiać, pani Yip.|Nie zabiję go.
002658:Jeśli boi się pani, że może przegrać,|będę walczył tylko jedną ręką.
002702:Mogę nawet w ogóle nie używać rąk!
002705:Walcz, mistrzu Yip.
002708:Jestem rozczarowany Fuoshan.
002710:Tyle szkół walki,|a nie ma się z kim zmierzyć.
002712:Zamknij się!
002715:Tylko nie zniszcz mebli.
002725:Przejście!
002735:Banda...
002736:Przyszedł pan w samą porę.|Tu jest mało miejsca.
002739:Proszę zabrać tych ludzi na zewnątrz|i zamknąć za sobą drzwi.
002747:Musisz odzyskać naszą reputację.
002751:Zabrać ich stąd.|Szybko!
002755:Ruszać się!|Wyjdźcie stąd!
002757:Na zewnątrz!
002815:Wing Chun, Yip Man.
002819:Naprawdę chciałbym zobaczyć,
002822:jak taki twardziel|używa babskiego stylu walki.
002827:Dobre kung fu|nie zależy od płci czy wieku.
002830:Zależy wyłącznie od tego, kto go używa.|Zaraz się o tym przekonasz.
002835:Zaczynajmy.
002913:Zapłacę za szkody.
002915:Dobrze.
002920:I jak?!
002934:Zwrócę pieniądze!
002942:Ojcze, mama mówi,
002943:że jeśli w końcu nie zaatakujesz,|cały dom będzie w ruinie.
002947:Mały łobuz!
002953:Uważaj, co mówisz.
003009:- Szefie.|- Szefie!
003032:Szefie, nic ci nie jest?
003033:Szefie.
003040:Nic ci nie jest, mistrzu Jin?
003043:Nic!
003212:I jak, mistrzu Jin?|Czy moje ku

Ja zostaję tu, pokój jest od rymów gęsty,a tłuste wersy to właśnie znaczy mainstream.Główny nurt polskich podwórek,gdzie możesz dostać nożem lub być zabity piórem.

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.