aaPaulinka
aaPaulinka
  19 kwietnia 2009 (pierwszy post)

Tak w ramach wprowadzenia artykuł:
http://www.tvn24.pl/-1,1596259,0,1,modlitwa-w-dzwiekach-techno,wiadomosc.html

1. Czy nie uważacie że to przesada organizować imprezę gdzie na jednej sali ludzie tańczą i się bawią, a 10 metrów dalej na tej samej sali można się spowiadać i modlić? ;]
2. Czy dobra zabawa jest możliwa bez alkoholu? :>


Nie wiem jak wy uważacie, ale wg. mnie taka impreza to przegięcie. Albo jest modlitwa albo jest zabawa ;]

NeverMind1910
NeverMind1910
  21 kwietnia 2009
aaPaulinka
aaPaulinka: 1. Czy nie uważacie że to przesada organizować imprezę gdzie na jednej sali ludzie tańczą i się bawią, a 10 metrów dalej na tej samej sali można się spowiadać i modlić? ;]

Dziecinko. To zależy od poglądów. Ja nie miałbym żadnych skrupułów. W zasadzie byłoby to ciekawym doświadczeniem. Hmm biba w kościele. A konfesjonał to taka prywatka? :)

aaPaulinka
aaPaulinka: 2. Czy dobra zabawa jest możliwa bez alkoholu? :>

Banda zepsutego społeczeństwa powie, że nie.. Ja powiem inaczej, alkohol daje energię, która pożytkujesz w tańcu i zabawie. Powoduje, że człowiek mniej odczuwa zmęczenie. Jeżeli ktoś ma uraz do alkoholu może to zastąpić napojami energetycznymi. Alkohol jest dla ludzi, trzeba tylko go umieć pic. Jeżeli tak rzeczywiście jest sprawi, że bariera językowa nie będzie dla ciebie problemem. Niestety ostatnie pokolenia pokazują, do czego pomaga alkohol. Banda dresów niszcząca mienie.

Konto usunięte
Konto usunięte: jak im to nie przeszkadza w prowadzeniu mszy, to nie...

-.-

Konto usunięte
Konto usunięte: eyy to chore dla mnie modlitwa mi sie kojarzy z wyciszeniem, zadumaniem.. wiec jakos sobie tego nie wyobrazam xP

Na podwórku możesz sobie krzyczeć "Ey"

Reasumując. Dla niektórych zakazany owoc smakuje najlepiej. Ale to żadna nowość..
aaPaulinka
aaPaulinka
  21 kwietnia 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Na podwórku możesz sobie krzyczeć "Ey"

hmm... a ty do swoich koleżanek możesz mówić dziecinko... ;]
Konto usunięte
Konto usunięte: Hmm biba w kościele.

hmm... ale to chyba nie była biba w kościele, tylko w klubie jakimś w którym wystawiono ołtarzyk i konfesjonał...
izabelaa1988
izabelaa1988
  22 kwietnia 2009

niech każdy robi co chce ja bym na takie party nie poszła bo jak się bawię to raczej nie myślę o modlitwie i na odwrót
bez alko niektórzy świetnie potrafią się bawić

silvy
silvy
  22 kwietnia 2009
aaPaulinka
aaPaulinka: 1. Czy nie uważacie że to przesada organizować imprezę gdzie na jednej sali ludzie tańczą i się bawią, a 10 metrów dalej na tej samej sali można się spowiadać i modlić? ;]

Według mnie przesada. I to gruba.
aaPaulinka
aaPaulinka: 2. Czy dobra zabawa jest możliwa bez alkoholu? :>

Jak najbardziej!!!
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.