Wampir w wersji nieco innej. strona 3 z 3

Do tych czas słowo wampir kojarzyło nam się z odrażającą bestią w czarnej pelerynie i z kłami na wierzchu (np. Dracula). Aż do momentu, gdy powstał "Zmierzch". Autorka przedstawiła tam wampiry z nieco innej perspektywy. Jako piękne, nieśmiertelne istoty, które starają się żyć jak normalni ludzie. Jako stworzenia z uczuciami. Co o tym sądzicie?

polidori i vampyre - 1819r
stoker i dracula - 1897r ;]
a jesli chodzi o palownika to lekko zainspirowal stokera. mianowicie vlad, z racji tego jak obchodzil sie z przeciwnikami, mial pseudonim draco czy tez dracul (czyli smok). brutalnie rozprawial sie z najezdzajacymi turkami, co uczynilo go bohaterem narodowym w rumunii.

od kiedy wampiry są magiczne? nie pochodzą z magii... tylko z religii...a to zupełnie inny etap rozwoju kultury...(wg Malinowskiego [funkcjonalizm] - żeby nie było, że z palca sobie wyssałam)

...wampir i likantrop to sposób na wytłumaczenie tego, czego sie boimy.. co wypływa z natury... i świetnie to ujmuje w tekstach źródłowych Petoia...

nie pamiętasz filmu " wywiad z wampirem " ?? tam wampiry także byli przedstawieni jako piękne nieśmiertelne osoby lecz żyły pod osłoną nocy choc ta perspektywa z Zmierzchu jest dośc normalna jak na te czasy :)

wszyscy odwołują się do "Wywiadu z wampirem", a co z "Królową potępionych" czy "Underworld"? Był jeszcze taki film jak "Ostatnia sekta" o wampirzycach. W każdym z tych filmów wampir ukazany jest jako dżentelmen.
A tak w ogóle to jest mase książek o wampirach, w których w większości przedstawiane są one jako właśnie takie istoty. Rzadko zdarza się aby były to potwory

underworld jeszcze ujdzie jakos, ale krolowa to mi zupelnie nie podchodzi. pododbnie jak dracula 2000 choc jest tam ciekawa teoria dot pochodzenia wampirow ktora mi sie bardzo spodobala. a poza tym jest jeszcze kilka hiszpanskich filmow, nie pamietam rezysera ale jeden sie nazywal vampyres lesbos ;] no i legendarny, doskonaly film "nieustraszeni pogromcy wampirow" bomba ;] o porazce pod nazwa blade nie wspomne

dlatego nawet "Blade" nie wymieniałam. wytrzymałam pół filmu i wyłączyłam


teraz podobno trzecia część "Underworld" wyszła. a mnie sie właśnie "Królowa Potępionych" bardzo podoba z tym, że czytałam książke i film jest całkiem inny niż to, co Anne Rice pisała.


mnie zaś własnie filmy z Draculą niezbyt podchodzą. jakoś ten pan w czarnej pelerynie niezbyt przypadł do gustu

piękne

Piękne stworzenia żłopczące ludzką krew:)
Na filmie ziewałem może księżka fajniejsza ale film mnie kompletnie zniechęcił.
A co do wampirów to chyba ostatnio jakaś moda na te mityczne istoty
Na pułkach na nowo zaczął się pojawiać wywiad z wampirem jak i inne książki Anny Rice. Nie wspomne już o Zmierzchu i Zaćmieniu. Nawet HBO zaczeła emitować true blood. Moim zdaniem to jest troszke dziwne to tak jak by robić z szatana dobrą duszę:\ Ale to chyba przez to że kobiety tak lubią gdy coś brutalnego i złego staje się dobrym:\ kompletny bezsens