xXxInnOcencExXx
xXxInnOcencExXx
  8 lutego 2009 (pierwszy post)

Do tych czas słowo wampir kojarzyło nam się z odrażającą bestią w czarnej pelerynie i z kłami na wierzchu (np. Dracula). Aż do momentu, gdy powstał "Zmierzch". Autorka przedstawiła tam wampiry z nieco innej perspektywy. Jako piękne, nieśmiertelne istoty, które starają się żyć jak normalni ludzie. Jako stworzenia z uczuciami. Co o tym sądzicie?

Hipnozis
Hipnozis
  8 lutego 2009

Wampir w nieco innej wersji?

Hehe, przypomniałem filmik Hrabia Bzykula :D http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=B-Wd-Q3F8KM (wersja ocenzurowana)

Jadugarr
Jadugarr
  8 lutego 2009

Słowo Wampir kojarzy mi sie raczej z hm mniej racjonalnym mysleniem... a tak powaznie to przed oczami mam pierwszych wampirow (Kain,Lilith) no i potomków Kaina.... Dracula jakoś nie przyciągnał mojej uwagi bardziej juz Akasha... Ale film o ktorym mowiecie postaram sie obejrzec
.

Caliburn69
Posty: 752 (po ~131 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 5
Caliburn69
  8 lutego 2009

a ja jeszcze dodam ze w Polsce tez wierzono w wampiry. zachowalo sie to chocby w nazwach miast jak wąpierz (czyli po naszemu wampir) czy wąpiersk.
a pierwsza ksiazke o krwiopijcach napisal john polidori pt "vampyre". byla to jego pierwsza ksiazka, autor byl nazwijmy to "medykiem". na roznych imprezach przygotowywal ekhm "wywary odurzajace" ;] a ksiazka zostala napisana na jednej z takich popijaw. wymyslono konkurs na przerazajaca opowiesc ;] a startowal nie byle kto bo chocby percy shelley (slawa tamtego okresu) i jego zona mary (autorka frankensteina). mam nadzieje ze nie zanudzilem ;']

Im/...^(.V.)^...Im/
"when you have noone, noone can hurt you" Katatonia

margotka
margotka
  8 lutego 2009
Caliburn69
Caliburn69: i jego zona mary (autorka frankensteina).


bo historia Frankensteina pochodzi z Ząbkowic Śląskich:]
..także jestem skłonna uwierzyć w te informacje, że owa pani przebywała w Polsce...
Caliburn69
Posty: 752 (po ~131 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 5
Caliburn69
  8 lutego 2009
margotka
margotka: bo historia Frankensteina pochodzi z Ząbkowic Śląskich:] ..także jestem skłonna uwierzyć w te informacje, że owa pani przebywała w Polsce...

kto wie kto wie ;] pewnie jak wymyslala frankensteina to miala nielichy odlot wiec moze jej sie przypomnial jakis wypad do Polski. albo to czysty przypadek, co mnie bardziej przekonuje. zreszta - to to jest bez znaczenia :>

Im/...^(.V.)^...Im/
"when you have noone, noone can hurt you" Katatonia

margotka
margotka
  8 lutego 2009
Caliburn69
Caliburn69: jak wymyslala frankensteina


ona go nie wymyslila, tylko opisala historie o nim:] ..dodając to co ma być, czyli:
fikcje
obrazowanie
i funkcje poetycką...
Caliburn69
Posty: 752 (po ~131 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 5
Caliburn69
  9 lutego 2009

mmmm czyli co jest wg ciebie opisem historii a co fikcja ?
bo z tego co wiem to natchnienia dodaly autorce przeprowadzone w tamtym okresie badania. tzn powielane teraz juz wielokrotnie podlaczanie martwej zaby do pradu - wiadomo, telepie ja nieco. no i mary doszla do wniosku ze gdyby ja potraktowac odpowiednio wiekszym napieciem zatelepalaby juz na zawsze - wracajac do zycia. a stad juz niedaleko to ozywiania czlowieka za pomoca energii z pioruna ;]
a jaka jest twoja wersja?

Im/...^(.V.)^...Im/
"when you have noone, noone can hurt you" Katatonia

olewaaa
olewaaa
  9 lutego 2009

Wampir to wampir a nie jakiś laluś.
Sądzę, że to dobry chwyt marketingowy, małolaty się cieszą.
Ale dla mnie NAJ jest Nosferatu czy też Gary Oldman w roli Draculi.

margotka
margotka
  9 lutego 2009

Cali.. znam sytuację z rodzinnych opowieści o tym mieście... natomiast na stronach internetowych jest mnóstwo informacji:) ... na pw dalam ci kilka propozycji

Caliburn69
Posty: 752 (po ~131 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 5
Caliburn69
  9 lutego 2009

taaa przeczytalem to Margo i zwlaszcza ta ze strony miasta jest mocna. pewnie trzeba przesiac nieco przez sito ale i tak... a prawda lezy po srodku; ] albo jeszcze gdzies indziej kto wie ;]

Im/...^(.V.)^...Im/
"when you have noone, noone can hurt you" Katatonia

Eskapista
Eskapista
  9 lutego 2009

jakos to co akutoka przedstawila zadna mi nowosc zawsze tak postrzegalam Wampiry.

Eskapista
Eskapista
  9 lutego 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Jako piękne, nieśmiertelne istoty, które starają się żyć jak normalni ludzie. Jako stworzenia z uczuciami. Co o tym sądzicie?

w wywiadzie z wampirem tez tak zostasly przedstawione o_O
zimna1993
zimna1993
  9 lutego 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: w wywiadzie z wampirem tez tak zostasly przedstawione o_O

myślę, że nie czytała :and:
zimna1993
zimna1993
  9 lutego 2009
Caliburn69
Caliburn69: a pierwsza ksiazke o krwiopijcach napisal john polidori pt "vampyre".

ja czytałam, że pierwszą książka była książka Brama Stokera "Dracula" i, że wszystko zaczęło się od Vlada Palownika, który nabijał swoje ofiary na pal. :and:
kittokira
kittokira
  9 lutego 2009

Wampiry-przedstawiane na wiele możliwych sposobów. Przyznam że osobiście lubię wampiry najbardziej spośród magicznych stworzeń-być może dlatego świetnie trafiła w mój gust saga "Zmierzch" i nie tylko dlatego. Autorka potrafi przez całą książkę utrzymać mocne napięcie i rozwijać fabułę powoli ale tak by czytelnik mógł się uzależnić a nie zanudzić.

Co do filmu : Rola Edwarda wypadła dobrze,może inaczej wyobrażałam sobie postać Belli. Film porównując z książką,jest słabą produkcją,jedyne co mi się w nim spodobało to Gra w baseball. Tak reżyser pominął wiele zasadniczych wątków i dodał parę niepotrzebnych drobiazgów. Oby kolejna część juz była lepsza ^^

Konto usunięte
Konto usunięte: Autorka przedstawiła tam wampiry z nieco innej perspektywy. Jako piękne, nieśmiertelne istoty, które starają się żyć jak normalni ludzie. Jako stworzenia z uczuciami. Co o tym sądzicie?

Uważam że jest to dobra odmiana.Panna Meyer poruszyła dosyć ciekawy temat w swojej książce,co dało coś dzięki czemu już inaczej spojrzymy na wampiry ^^.
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.