margotka
margotka
  2 lutego 2009 (pierwszy post)

Było już o gender studies, było o homoseksualizmie i tolerancji, ale nie było jeszcze o Queer Theory

Zauważyłam, że od pewnego czasu media, a przede wszystkim stacja TVN zaczyna nagłaśniać homofobiczne zachowania? jednym z takich kroków było wyemitowanie filmu ?Brook-Back Mountain?? oraz pogadanka w ?Dzień dobry tvn??a Ewa Dżyzga poświęca serię odcinków ujawniającym się homoseksualistom i ich związkom?
warto też zauważyć, że na tle Europy jesteśmy postrzegani, jako homofobiczni księża dźwigający symboliczną flagę ?Parady równości? na polu ziemniaczanym?

?do czego zmierzam?

Queer Theory to nurt w studiach kulturoznawczych poświęcony tematyce gejowsko-lesbijskiej. I nie ma w tym nic złego, gdyż skupia swoją uwagę głównie wokół tematyki nad przemocą normatywną związaną z obowiązkiem heteroseksualności oraz o skutkach tych procesów, jakich doświadczają ludzie o innej seksualności.

Co sprawia, że seksualność wciąż jest w Polsce tematem tabu?
Czy MY Polacy jesteśmy w stanie kiedyś zaakceptować odmienną od naszej tożsamość seksualną/płciową?
I czy zmienianie cudzej seksualności pod naciskiem prawa państwa jest zgodne z prawami człowieka?

PoezjaCzarownicy
Posty: 4323 (po ~139 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 1
PoezjaCzarownicy
  3 lutego 2009
margotka
margotka: Co sprawia, że seksualność wciąż jest w Polsce tematem tabu?

Moim zdaniem jest to przede wszystkim jarzmo tradycji i historii,a co za tym idzie taka "religijnosć"na pokaz, na pokaz bo przecież mało kto stosuje sie do tego co mówią ksieza, a jeszcze mniej do tego co napisane w Biblii.

margotka
margotka: Czy MY Polacy jesteśmy w stanie kiedyś zaakceptować odmienną od naszej tożsamość seksualną/płciową?

My jako świadomość narodowa?Myśle, że jeszcze wiele wody upłynie do czasu w którym mniejszości seksualne będą przez nas traktowane z należytym szacunkiem, takim jakiego wymaga każdy czlowiek.

margotka
margotka: czy zmienianie cudzej seksualności pod naciskiem prawa państwa jest zgodne z prawami człowieka?


Oczywiście ze nie jest i nie ma noc wspólnego z humanitaryzmem, wlaściwie to nie powinno nikogo obchodzic kto sypia z kim, bo przeciez świadectwo tego jakimi jesteśmy ludźmi nie z tego sie wywodzi,a z zachowania i relacji na zupełnie innych płaszczyznach.

A tak w ogóle...To kim jesteśmy by oceniać?

Nie, nie mamy z sobą nic wspólnego.

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.