poniewaz ten temat dotyczy zarowno kultury jak i sexu dlatego nie dokonca wiedzialem gdzie go umiescic jezeli zle trafil to przepraszam.
Podejscie religijne wszyscy znaja ze aborcja to zabicie nienarodzonej istoty ludzkiej ale... no wlasnie tu pojawia sie ale. Dajmy na to jakas nastolatka zajdzie w ciaze przez glupote tu akurat zgodze sie na to ze nie powinna przeprowadzic aborcji ale co jesli zostala zgwalcona i zaszla w ciaze uwazam ze powinna miec mozliwosc aborcji. Chcialbym uslyszec teraz waszo opinje odnosnie aborcji
(jezeli temat juz kiedys byl prosze o zamkniecie)
Aborcja strona 1 z 5
jak jest odnotowane że był gwałt.. to aborcja jest dozwolona prawnie
a co na to prawa kościoła ? nie wiem
dla mnie zycie to zycie nie ważne jak poczęte i przez kogo
i zostalo to udowodnione to oczywiscie, ze tak.
Aborcja nie powinna byc kolejna metoda antykoncepcyjna. To jak ktos bedzie mowil o aborcji zalezy od wielu rzeczy. ale glownym czynnikiem jest jego etycznosc i to jak postrzega plod. od ktorego monentu wg danego czlowieka plod staje sie czlowiekiem itp.
dlatego zakladam takie tematy by poznac rozne opinje na ten temat z takimi pytaniami jest tak "lepiej byc glupi przez 5 min i zapytac niz nie zapytac i byc glupi cale zycie"
Rozni ludzie, rozne religie/przekonania maja swoje zdania na ten temat a ja chcialbym je poznac, a wiadomo moze sie komos to przyda badz skloni do myslenia?
ja jestem przeciwna aborcji (chyba że ciąża bezpośrednio zagraża życiu matki lub dziecka). I nie chodzi tutaj o kwestie religijne. Myślę, że przekonanie nie zabijać bezbronnych jeszcze nie narodzonych istot powinno być w każdym z nas bez względu na to w co wierzymy i czy identyfikujemy sie z jaką religią czy kulturą.
Jak to powiedziala RybionkaKukurozy postrzeganie aborcji jest mocna zwiazane z tym kiedy czlowiek uznaje ze plod jest czlowiekiem
Ty to postrzegasz jako zabijanie. Ja nie. Sa tez osoby, ktore popra Twoje zdanie i sa tez, ktore popra moje.
Religia, wychowanie, doswiadczenie badz tez jego brak. wiele rzeczy ma wplyw na to jakie zdanie mamy na rozne tematy w tym tez i na aborcje.
Nie mozna kobiety ktora (wiem no oklepany przyklad) zostala zgwalcona i niechce miec tego dziecka bo wie ze nie podola temu zadaniu stawaic na rowni z morderca to nie jest to samo.
Uwielbiam takie "argumenty" pro-life zazwyczaj takimi sie posilkuje. Natomiast na proste pytanie: co ma zrobic kobieta, ktora ma juz dzieci i jest w ciazy i
a) plod jest dla niej zagrozeniem
b) plod jest uszkodzony, dziecko urodzi sie z powazna choroba
na to pytanie juz nie sa w stanie odpowiedziec. niestety zycie nie jest kolorwe jak bajka. zdazylam naogladac sie chorych dzieci, zdazylam naogladac sie kobiet, ktore sa pseudo bohaterkami i rodza dzieci nawet jesli jest to zagrozenie dla ich zycia.
KK tak pieknie mowi o zyciu. a co z dziecmi juz narodzonymi? a co z plodami, ktore sa przyczyna poronienia?
Pro-life to naprawde swietny pomysl, ale nie zawsze psrawdza sie w rzeczywistosci. b. czesto to zwykle egoistyczne podejscie.