czemu w polsce nikt tego nie robi? jak myslicie, czy to mogloby sie to sprawdzic w naszych warunkach?
Polaczyc dom starcow z domem dziecka?
Mylisz się. Kubicy nie wesprze ZUS z twoich składek emerytalno- rentowych i chorobowych - to wszystko zostaje w "chmurze" dla Ciebie na przyszłość. Kubica dostaje pensję z tego ile miesięcznie wydasz na jedzenie, sprzęty, paliwo tzw... VAT:)))
Nie opyla się być rolnikiem. Z emerytury krusowskiej to nawet jednej gumy turbo nie kupisz :P
Imperium Sithów teraz w cenie. Obawiam się, że Ci troszkę przybraknie. Ale nie przejmuj się przerobisz dwie nadgodziny więcej niż dotychczas i na pewno wtedy kupisz :)
A czym dziś jest 5000 zł brutto? Zatankujesz auto 400 zł, zapłacisz czynsz opłaty i w większość ludzi kredyt -2200. Zostanie Ci 1000 zł i z czym chcesz szaleć? Fryzjer, karnet na siłownie i klepiesz biedę i jeszcze się narobisz. A pani Grażyna dostanie 500 tu 500 tam z opieki z czegoś tam jeszcze i ty frajer pracujesz a ona na czysto ma więcej 🤣
Никто не должен быть в курсе
Никто не должен знать об этом
Я удалю secret chat
О нас никто никогда не узнает
Nie każdy mieszka w aglomeracji gdzie życie jest znacząco droższe niż w mniejszych miastach.
Taa jasne ma więcej, chyba włosów siwych na głowie hehe. Zasiłki z pomocy społecznej - nędza i rozpacz
Jak odczuwasz miłość to już jest prawdziwe Niebo. I choćbyś posiadł majętność całą, wiedzę a miłości byś nie miał..... to nie tylko odnosi się do ludzi, bo miłość do Nich buduje się w oparciu o Boga. Trudne ale wciąż wierzę, że to możliwe. Podobnie jak budowanie kultu niezawodnego mężczyzny, mędrzca - wszystko co oparte na człowieku kiedyś legnie w gruzach. Fundament zbudowany w opraciu o Pana Boga przetrwa każdą zawieruchę. Mowa również o rodzinie.
Dla mnie miłość do szczęścia potrzebna nie jest- dla mnie jedynie liczy się kasa- im więcej szmalu mam tym szczęśliwszy jestem- tylko kasa mnie podnieca i zarabianie pieniędzy. Żeby mi stanął, muszę wejść na konto i zobaczyć ile kasy mi przybyło. A jutro nic nie zarobię więc mi nawet nie stanie
A może piękny dzień? Słońce, wiatr lub przepiękny deszcz? Może komuś okażesz współczucie? Może ostatni grosz oddasz do puszki lub postąpisz uczciwie?
Mi jak przybywa pieniędzy na koncie to czuję winę. Jak zapłacę rachunki- odczuwam radość. Jak kupię coś związanego z działaniem - w porządku. Jak jedzenie - bezpieczeństwo. Chociaż nadzieją i poczuciem humoru staram się ratować sytuację. Natomiast uczciwość, bycie serdecznym dla drugiego człowieka, śmianie się za zła lub okazanie mu współczucia gdy trzeba daje właściwą krzepę i radość z życia mężczyzny.
Ostatnio wspomogłem ulicznego grajka. Dałem mu 50 groszy, ale potem tego tak bardzo żałowałem i miałem straszne wyrzuty sumienia że tak dużo mu dałem bo widziałem że w tym swoim kubeczku na datki miał też 20/sto groszówki. No ale jakoś to z ciężkim trudem przetrwam, chociaż już następnym razem nie będę taki hojny i nie dam się tak wycackać:)))
Nie mam nic przeciwko temu jak kaska mi przebywa. Mówią że pieniądzę to nie wszystko ale weź bez nich chłopie żyj
Jesteś zupełnym moim przeciwieństwem i naprawdę nie wiem po co ja z tobą w ogóle dyskutuję kończę już bo robi się niedobrze :)
Ja nie wyłysieje szybko. Mój ojciec w wieku 57 lat jeszcze wszyskie włosy na głowie ma pomijając delikatne zakola na jego głowie ale to to teraz nawet młodzi ludzie mają więc się nie liczy :P
Co grał? Jak wyglądał? Taka romantyczna cyganeria?
Życie, które wiedzie cechuje wolność. Jednak trud jaki wkłada w pracę jest niesprawiedliwy do zarobku. Podobnie jest ze złomiarzami. Dziękuję za rozmowę. Powodzenia Damianie! Pamiętaj, że jak kupisz wszystko, nadal będziesz odczuwał pustkę. Tylko miłość może ją wypełnić. Miłość do Boga- Dobrego Ojca, a poprzez Niego do innych ludzi, szacunek do siebie i otoczenia.
A ten znowu swoje wyssane z kosmosu przemyślenia na temat Boga. Opanuj się, biblia, Koran, buddyzm wszystko zostało stworzone po to aby zawładnąć osobami słabszymi, żeby dać człowiekowi coś w co może wierzyć. Super, że masz cel, życie wg zasad Twojego Boga, ale miliardy ludzi w Twojego Boga nie wierzą. A szczęśliwa nowinę powinieneś głosić w kościele bo tam jest na to miejsce. Jak czujesz aż takie powołanie to wręcz idź do seminarium - podobno tam są braki, tylko uważaj żeby nie było jak w książce „byłem księdzem”
Никто не должен быть в курсе
Никто не должен знать об этом
Я удалю secret chat
О нас никто никогда не узнает
Tak zacna, reprezentatywna grupa: Gargamel, Joker i przyjaciele ze Stumilowego lasu - Kłapouchy z Prosiaczkiem też.
To powieść przygodowa w stylu Tomka Sawyera? A są tam opisy przyrody?
Słabe to jest zło i każde kłamstwo. No ale niektórzy wierzą w siłę pieniądza (tyle o niej piszesz), siłę fizyczną, atrakcyjności fizyczną czy intelektualną. Zapominając o tym, że KAŻDE stworzenie powinno opierać budowanie swojego szczęścia w harmonii z Bogiem i szacunkiem do Stworzyciela, dawcy wszelkiego dobra - czyli życia i Miłości.
A dziękuję jestem radosny. :) A Ty możesz to powiedzieć o sobie? I dlaczego się tak denerwujesz?
Proszę opowiedz mi jaki Ty masz cel? Jaki cel może mieć człowiek?
"Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia." A po drugie kościół ma już swojego dobrego pasterza - Jezusa. Inni mogą powtarzać Jego słowo, ono broni się samo za siebie.
A jak ma się Jezus do kościoła katolickiego? On był Żydem. Życie myślisz że dał Ci je bóg? Wątpię. Początek życia jest w momencie kopulacji, odpowiedniego dnia cyklu, kobiety lub samicy, i spermy. Powstaje zlepek komórek którym jest życie. No ale dla Ciebie je bocian przynosi także no. Znam wielu ludzi różnych religii i przynajmniej na sile nie indoktynizują jak katolik. No ale tego nie zrozumiesz.
Никто не должен быть в курсе
Никто не должен знать об этом
Я удалю secret chat
О нас никто никогда не узнает
No i co z tego? Był Bogiem w ciele człowieka. Zresztą Żyd, Ukrainiec czy Peruwiańczyk czy Chińczyk jakie to ma znaczenie? Człowiek jest człowiekiem, ważne jakim jest człowiekiem dla innych: Boga, drugiego człowieka, otoczenia.
Owszem życie ofiarował mi Bóg, również Miłość swoją, rodziców, rodzeństwa i przyjaciół. Jestem Mu wdzięczny.
Dziękuję za tak "jasne" naukowe wytłumaczenie. A co z parami, które zostały przebadane i są zdrowe? Wszystkie Twoje warunki konieczne do zajścia w ciąże zostały spełnione i mimo, że jak to ujęłaś "kopulują" ze sobą, to nie mogą doczekać się dziecka?? No jak?
Masz podobno dziecko? Co mu powiesz gdy dorośnie? Słuchaj Stefcio narodziłeś się w wyniku kopulacji mojej i tatusia? Czy narodziłeś się bo zrodziła Ciebie Miłość, moja do Tatusia. Nie mogliśmy się Ciebie doczekać i dał nam Cię Bóg Ojciec. A może on kiedyś przeczyta o kosztach jakie ponosicie związku z Jego utrzymaniem? Co Wy ponosicie koszty amortyzacji samochodu, czy żywego, czującego stworzenia?
Nie odpowiedziałaś, więc ponawiam pytanie: Dlaczego się denerwujesz? Czy jesteś szczęśliwa? I jaki jest Twój cel, do czego zmierzasz? Przecież to są proste pytanie...