Co myślicie o tych psach po tym co się wydarzyło w Lublinie.
Są aż takie groźne?
Może jest tutaj jakiś Forumowicz co posiada Takiego Amstafa, jeżeli tak to masz/macie zaufanie do niego.
lista tematów
Amstaff strona 2 z 2
HardStyle
Damian241: Głód jest w stanie zmusić człowieka do najgorszych rzeczy.
Wolał bym tego nie doświadczyć.
Damian241: Bo przecież równie dobrze mógł to zrobić wcześniej jak jego pan żył i miał się dobrze, a jednak nie zrobił tego i nie zagryzł go.
Ale ogólnikowo co ty myśli o tych psach, są zdolne zakatować człowieka lub innego Psa.
HardStyle
Owad: Ale ogólnikowo co ty myśli o tych psach, są zdolne zakatować człowieka lub innego Psa.
Myślę, że to wszystko to jest kwestia wychowania. Mój kolega ma Amstaffa i dobermana. Amstaff był u niego od szczeniaka i muszę ci powiedzieć, że sam w sobie agresywny nie jest pogłaskać się da i w ogóle taka przylepa jest z niego. Natomiast dobermana nabył od znajomego już odchowany dojrzały osobnik i ten drugi już już uje... bać może hehe:)))
Damian241: Myślę, że to wszystko to jest kwestia wychowania.
No tak, ale nie raz słyszałem przypadki że pies było dobrze wychowany a potrafił zaatakować.
Damian241: Mój kolega ma Amstaffa i dobermana.
Nie gryzą się na wzajem, to znaczy czy nie skaczą sobie do oczów.
HardStyle
Owad: Nie gryzą się na wzajem, to znaczy czy nie skaczą sobie do oczów.
On trzyma ich osobno. Tak to na pewno gryźli by się, ale myślę że była by to jedyna i bardzo krótka konfrontacja, która w efekcie zakończyła by się śmiercią bądź trwałym kalectwem dobermana :)))
Damian241: On trzyma ich osobno.
A znajomy ci opowiadał kiedyś czy psy spotkały się kiedykolwiek razem w twarz, jak tak to jaka była reakcja psów.
HardStyle
Owad: A znajomy ci opowiadał kiedyś czy psy spotkały się kiedykolwiek razem w twarz, jak tak to jaka była reakcja psów.
Nie wiem. Nic nie mówił zresztą nawet nie pytałem.