Facet wraca z delegacji i znajduje żonę w łóżku z jakimś typem. Bez słowa wychodzi z domu na placyk przed blokiem. Siada na ławce z ciężkimi myślami:
- Ależ ku rwa z niej, przecież wysłałem jej smsa, że wrócę wcześniej...
Posiedział, wypalił kilka papierosów, twarz mu trochę pojaśniała.
- Z drugiej strony, może to jednak nie kur wa, może zwyczajnie sms nie doszedł...
Student na imprezce poznal fajną panne, zabrał
ją do domu, już ją rozbiera ale coś go tkneło i pyta się:
- Ile ty masz lat?
- Trzynaście.
- To ubieraj się i wypie rdalaj, tam są drzwi!
- A coś ty taki przesądny?
Podchodzi facet to drugiego faceta i mówi:
- Słuchaj, czy to ty w zeszłe lato uratowałes mojego syna nad morzem ?
- Tak to ja, słuchaj nie ma o czym mówic.
- Jak to nie?! A czapeczka???
Pewien Julek pracował na poczcie, któregoś dnia dostał zlecenie-miał dostarczyć paczkę pewnej rodzinie poza Płockiem. Wybrał się wiec jak to on bez pospiechu po obiedzie. Spóźniony stanął przed domkiem i puka, wtem słyszy-Spier dalaj!
zdziwiony puka raz jeszcze i znów słyszy-spier dalaj!
Wku rwił się trochę Julek pocztowiec ale co zrobić klient w domu trzeba paczkę dostarczyć, myśli-"puknę raz jeszcze a jak nie otworzą to walne a-viso jak zwykle i niech się sami z ta paczka wożą".
Puknął wiec raz jeszcze, jakie było jego zdziwienie gdy usłyszał-Wejść!
Wszedł wiec do środka, zamykając za sobą drzwi. Patrzy a tam trzech murzynów rucha hydraulika,a czwarty stoi za drzwiami i mówi
- Trzeba było spi erdalać.
lista tematów