To mega zaskakujące jak łatwo przychodzi ocenianie ludzi przez pryzmat wyglądu. Wystarczy sekunda, dwie i ... nie, nie będę tu jechał piosenką z M jak Miłość... Nie będzie dalej ... "i nagle wiesz, czego od życia chcesz", ponieważ najzwyczajniej w świecie, odnoszę wrażenie, że połowa kompletnie nie wie czego od życia chce. Najbardziej mnie bawi gadanie wszem i wobec, że wygląd nie ma znaczenia. No tak, przecież ważniejszy charakter, to co jest w środku i bardzo dużo cech, które musiałbym wymieniać bardzo długo aż doszedłbym do tego mitycznego wyglądu, który w wersji oficjalnej jest umieszczony gdzieś na samym dnie koszyka, pośród wszystkich tych "towarów" w tym sklepie wyobrażeń. Tymczasem jest to zwykły bull sh*t, dla mniej ogarniętych w języku rosyjskim (śmieszek) informuję, że to pospolita GUZIK PRAWDA. Spędzając tutaj niewielki ułamek wolnego czasu, przekonałem się o tym bardzo dobrze. Dostaje lawinowo "nie" i tu nie chodzi o to, czy zasłużenie, czy nie. Chodzi o to, że jak później rozmawiam z tymi niektórymi dziewczynami, to dowiaduję się, że właściwie nie wiedzą dlaczego dały nie, bo w sumie CYTUJĘ - takich gości jak ja jest tutaj niewielu, którzy potrafią się w miarę wysłowić, nie wysyłają k... do dziewczyny, czy na samym starcie nie piszą o "zabawach". Więc pytam, skąd te nie? Czyżby wygląd? Ok, umówmy się, jestem troszkę przystojniejszy od stracha na wróble, więc czasem i ja dostanę serducho - mimo, że absolutnie nikogo tu nie szukam, bo nie sądzę, że jestem wstanie znaleźć tutaj odpowiednią osobę - to miło od czasu do czasu przekonać się, że jest ktoś, kto woli mnie najpierw poznać, ewentualnie bez poznawania mnie lubi. Naprawdę to fajne, ale ja nie o tym... Przeglądam Wasze profile i co trzecia ma napisane jakieś górnolotne, filozoficzne teksty o miłości, życiu, ogólnie mówiąc egzystencji. Część ma opisy sugerujące, że nienawidzą przedmiotowego traktowania... więc skąd ta hipokryzja ? Skąd to wywalanie do śmietnika zanim tak naprawdę się spróbuje? Może ten wygląd jednak ma znaczenie? A jeśli tak, to podejdź, spójrz w lustro i przyznaj się do tego, a nie na forum publicznym pozujesz na kogoś innego niż w rzeczywistości jesteś. I żebyśmy się zrozumieli... Nie potrzebuję tutaj żadnych serc, bo jestem tutaj tylko chwilkę, jestem spełniony więc naprawdę to ostatnia rzecz, na której mi zależy... Po prostu takie przemyślenia rzucam w eter i może chociaż ktoś raz się zastanowi nad tym, czy aby na pewno jest ze sobą spójny, a jego życie to jest real life, a nie wyimaginowany obraz tego kim byście chciały być.
Nie odnoszę się tutaj do Panów, bo myślę, że męskość jest tutaj mocno poniewierana poprzez skamlanie w komentarzach o uwagę, o to by kobieta się zlitowała i napisała jakąkolwiek wiadomość, bo wy chcecie się zabawić... Troszkę wysiłku albo miej na tyle honoru i wydaj parę groszy na premium... Dramat. Pozdrawiam i bez urazy
To zaskakujące... strona 5 z 5
A ja jak widzę tutaj wpisy moderatorów, to aż się chcę ich odesłać do tematu, w którym fotkowicze wypowiadają się na ich temat. No ale oczywiście częsc wpisów została zapewne usunięta z wiadomych powodów.
Zapewne odebralas osobiscie moja poprzednia wypowiedz, ale pisalam o sobie.
Nie wprowadzaj niemilej amosfery i nie prowokuj mnie, bo to bezsensowne.
Pisałam ogólnie, nie konkretnie o Tobie czy konkretnym wpisie...wzięłas To sobie do siebie zapewne nie bez powodu. I nie mów mi co mam robić, bo aż takiej władzy to moderacja raczej nie posiada...
Oczywiscie, nie bez powodu. Zawsze atakujesz moderacje, myslalam, ze tym razem ja wygralam w loterii :D.
To nie wladza, prosze nie dopisywac tego czego tutaj nie ma. To po prostu zwrocenie uwagi, bo widze jakies smieszne prowokacje.
Szkoda, że na inne śmieszne prowokacje nie reagujesz , zwłaszcza "kolegów lo fachu" którzy teoretycznie powinni nadzorować ten portal, być pomocni ...a w efekcie zachowują się jak przedszkolaki czepiając się literówek itp..słabe- nie uważasz ??
Nie wiem skad to uprzedzenie do moderacji na tym portalu.
Przeciez jestesmy takimi samymi uzytkownikami jak inni, jedynie pomagamy moderowac portal. Wiec tak samo jak inni mamy prawo zartowac, rozmawiac, zaczepiac.. wiadomo, ze kazdy te zarty i styl pisania odbiera po swojemu, wystarczy zwrocic uwage - "przeginasz" i po problemie.
Nie wiem czy wiesz ale moderatorów z uprawnieniami tutaj jest ok 30 a piszących 4-5 osób. Jeśli masz na myśli moje czasem trollowanie to nikt nie wyleciał za komentarz tego. Ale obelgi i wulgaryzmy są usuwane, później się user żali że mu się krzywda dzieje. Sama do świętych nie należysz Patrz BLUZGOMETR. Staram się ciągle pisać w temacie żeby było to zaskakujące, przynajmniej dla Ciebie :)