jak uwazacie, czy to dobrze, ze stale zwiekszane sa swiadczenia socjalne dla roznych grup spolecznych?
a moze powinno byc jak opisuje to biblia, kto nie pracuje te nie je? jakie jest wasze zdanie?
Polska jako panstwo socjalne? za i przeciw strona 2 z 4
Polska ma za dużo pieniędzy xd No większych dyrdymałów to już napisać nie można :) Polska która ma niemal bilion zadłużenia sektora wewnętrznego, Polska która ledwo co obsługuje FOZZ, ma za dużo pieniędzy xd System jest bardzo prosty, wręcz banalny. Rząd dotuje rodziny bo nie wiem o które zasiłki chodzi pomysłodawcy tematu, bo napisane jest to zbyt ogólnie, by nie zbankrutowały i nie doprowadzić do kolejnych ludzkich tragedii, to jest wg róznych statystyk około 90 % społeczeństwa, a od pozostałych 10% którzy też wg różnych źródeł bogacili się często kosztem tych najbiedniejszych i zdobyli majątek na pół legalnie, wyciągnąć kase poprzez różne podatki które nakłada między innymi na nich. Rząd nic nie dał czego by nie wziął pod postacią róznych ukrytych podatków od towarów i usług. Gdyby rząd był taki chętny do dawania, to obniżyłby podatki i podniósł kwotę wolną od podatku. Każdy inny zabieg, to zabieg PR jacy to oni są dobrzy, bo dają. Rząd szukając dochodu i oszczędności zacząć powinien od siebie i to też nie zabiegiem PR bo my posłom weźmiemy 200 zł co dla nich jest śmieszne, tylko ograniczył zatrudnienia w sektorze administracji, zlikwidował- jak obiecywał w kampanii przestarzały system NFZ który kompletnie nie działa, a tylko daje zatrudnienie kilkuset tysiącom nierobów i zainwestował to w personel i wyposażenie szpitali i dodatkowe etaty dla lekarzy zmniejszył zatrudnienie w ministerstwach, wprowadził działającą a nie znów PRową ustawę kominową polegającą na ustaleniu kwoty którą otrzymują prezesi SSP i kasa by się znalazła i dopiero wtedy rząd może mówić że coś wypracował i ma zyski. Ten rząd to kompletna klapa pod względem ekonomicznym i każdym innym, bo nawet PRowo leży na łopatkach i kwiczy- chociażby ustawa o IPN. Wg różnych źródeł to właśnie parkiety zagraniczne dofinansowały SSP w zamian za ustawę,bo już dawno byłaby plajta
Nie ma innej możliwości. Polityka międzynarodowa nie opiera się i nie ogranicza tylko do Polski. Polska zbyt długo ograniczała się tylko do prowadzenia polityki wewnątrz unijnej i mamy tego teraz efekty/ katastrofa ekonomiczna, a Polacy jednym z najbardziej wyzyskiwanych i to pokojowo, a żeby było zabawniej dobrowolnie łupionych krajów i narodów- satelita niemieszków. Dobrym posunięciem była rezygnacja z linii kredytowej za obsługę której płaciliśmy mld dolarów nie korzystając z niej i pozytywnie oceniam wejście na parkiety azjatyckie, które z powodzeniem uniknęły poważnych konsekwencji w czasie światowego kryzysu, tylko dlatego, że były poza zasięgiem i nadzorem amerykańskich hochsztaplerów. Dzisiaj to właśnie parkiety azjatyckie, przy udziale polskiego kapitału wykupują upadające banki europejskie w tym niemiecki "Dojcze" bank który zamyka kolejne swoje odziały w kolejnych europejskich stolicach w tym w Polsce. Miliardowe odszkodowania które płacą, kolejne pozwy w trakcie i obsługa banku greckiego kolejnego bankruta i nawet bilionowe unijne dotacje nie pomagają. Kolejny światowy kryzys, to tylko kwestia czasu i tylko od nas zależy na ile uda nam się go zniwelować. W czasie kiedy świat trawił kryzys spowodowany niczym innym jak sztucznym zaniżeniem przez agencje ratingowe wartości SSP i wykupywaniu ich przez bogatsze państwa, to właśnie wtedy kraje azjatyckie osiągały najlepsze wyniki gospodarcze . Nas nie powinien interesować jak to wielu uzasadnia system polityczno-prawny danego kraju tylko jego walory ekonomiczne, rozwój ekonomiczny, rozwiązania technologiczne i chęć inwestycji w Polsce
a moze wlasnie musi to byc terapia wstrzasowa!?! moze ludzie maja jeszcze za duzo, zeby wziac sie konkretnie za bandytow i zlodziei rozkradajacych kraj? gdzie jest ta kropla, co przeleje kielich?
poza tym piszesz, ze rzad musi, rzad powinien itd. nosz %W%*& a co to jest ten rzad? czy on nas reprezentuje, skoro doprowadza do takich sytuacji? moze jest tak, ze polacy maja wolnosc glosowania i moga glosowac na kogo chca, a rzadza i tak ci co maja rzadzic.
ja uwazam, ze dobrobyt, jaki by on nie byl oglupil nas i doprowadzil do niesamowitego zobojetnienia.
czemu teraz ludzie zyja w marazmie, a kiedys po 125 latach zaborow, gdzie kilka pokolen zylo pod zaborami, gdzie goscie nie wiedzieli, co to tak na prawde ta polska, stolica itd. potrafili sie podniesc i isc walczyc o swoje.
czyzby ta piosenka "polacy nic sie nie stalo" to nowy hymn?
o widzisz, pisalem o tym wczesniej, ze zabrac i pozniej grac dobrego wujka rozdajac nie swoje, to kazdy potrafi.
sadzisz, ze koszty naszej obecnosci tam sa mniejsze niz obsluga tych zlodziejskich linii kredytowych?
z tym sie nie zgadzam, powinno nas interesowac wszystko, nie mozna sprzedawac sie dla mamony, a juz z tymi inwestycjami zagranicznymi w polsce, to bylbym podwojnie ostrozny. tak dlugo jak dlugo rzadzic beda zlodzieje, tak dlugo bedzie to prowadzilo nie do rozwoju, a do rozkradania kraju.
Zapewniam Cię, że terapia wstrząsowa ma miejsce codziennie. Tam gdzie traci obecny układ, tam my zyskujemy. Uważam że jesteś w miarę inteligentnym facetem i mówiąc kolokwialnie nie muszę tutaj pisać wprost kto z kim śpi a kto odkrywa kołdrę. To temat rzeka, a ja nie mam tutaj ochoty odkrywać wszystkich kart.
Dokładnie tak to się odbywa. Jednak propaganda która leje się strumieniem po jednej i drugiej stronie, robi ludziom wodę z mózgu. Wielu ludzi też nie interesuje się polityką wychodząc z założenia, że ich to nie dotyczy. Dają to trzeba brać, ale skąd to się bierze, to nikt nie myśli i chwalą to po wszystkich odpustach. Inną sprawą jest to, że Polacy wykorzystywani i trzeba powiedzieć, to wprost, okradani przez poprzednie władze, wreszcie coś z tej władzy mają i od niej dostają. Władza daje swoim ale i ludziom, ale, nów jest ale... władza jak nie zarabia i nie ma swoich pieniędzy, a skądś je bierze, to albo pożycza, albo wyprzedaje kolejne partie majątku narodowego/ SSP i ich udziały. Innej możliwości nie ma.
Sądzę, że tak, bo nie jest to kolejna linia kredytowa, tylko są to udziały w banku równorzędnym do BŚ pod zarządem amerykańskich żydów. Ameryka do tej inwestycji kapitałowej nie przystąpiła z prostego powodu... Burzy on układ sił utworzony po IIWŚ Wg ekspertów zyski z tych udziałów w ciągu następnych 20 lat to około 8 bln zł. To więcej jak możliwości finansowe
MFW, BŚ i ABR razem wziętych. Do funduszu, przystąpiło 157 państw w tym Polska. Cały wic polega na tym, że każda kwota wyprowadzona do banku azjatyckiego jest właśnie poza zasięgiem Stanów i MFW. Nikt z nich nie wie ile krajów ile tam posiada. To nie jest linia kredytowa, tylko udziały kilkuset państw zgromadzone w jednym miejscu. Teraz te instytucje skupują właśnie takie upadłe banki jak Deutsche. Wg analityków siła tego funduszu i zgromadzone w nim pieniądze przeniosą siłę ciężkości i znaczenie w kreowaniu gospodarek światowych ze strony Stanów na poczet Chin. Nie mieć tam udziałów, to wg mnie totalna głupota i lekceważenie zmieniających się układów sił na arenie międzynarodowej. Tak czy inaczej MFW pod żydowskim zarządem powierniczym przestaje mieć tak ogromne znaczenie i tak ogromny wpływ na kolejne państwa jakie posiada obecnie
Nie musisz się ze mną bezmyślnie zgadzać, a moim zadaniem nie jest przekonanie Ciebie czy kogokolwiek do swojej racji, ale ocena tego posunięcia we wszystkich kręgach na świcie, jest oceniana pozytywnie. Zawsze możesz sam na własną rękę poszukać nt temat informacji i przenalizowac je. Ustrój Chin to jedno, ekonomia to coś zupełnie innego, a my mamy w niej i tylko w niej swoje udziały
mysle, ze zydzi przed ii wojna swiatowa mysleli podobnie. czemu nie mamy pozyczyc kasy, gosc da nam zarobic. a skoro pozyczamy mu kase, to przeciez nic nie moze sie stac, bo to uklad, interes, na ktorym obie strony zarabiaja. wiadomo kto i na co od nich pieniadze pozyczal ;-)
tak btw to dzieki wszystkim zainteresowanym watkiem, ze wam sie chce cos tu popisac.
wiadomo temat ciezki, a wakacje nie ulatwiaja sprawy ;-)
licze, na dalsze wypowiedzi.
Podejrzewam, że na więcej rządu jest nie stać i dlatego tak się dzieje. Tania siła robocza która zasiliła zachodnie gospodarki takie jak ongiś my Niemcy, staje się u nas rzeczywistością. Psioczyli Niemcy, bo Polacy zabrali im rynki pracy chcąc pracować za grosze. Teraz też psioczą na nas, bo lepsze życie i zarobki w Polsce odebrały im tanią siłę roboczą i szparagi przerosły, a czereśnie zgniły. U nas nie będzie inaczej, bo ludzi do pracy brakuje, a pracodawcy noż głupi by byli by przepłacali jak mogą zrobić te samą robotę, tańszym kosztem
Daj mi nadzór nad podażą Twojego pieniądza i wybieraj sobie rząd jaki chcesz... ot filozofia która rządziła u zydów przed i po wojnie