Żałosne . Dawać tak i tak się nikt nie odezwie strona 1 z 5

Jak można kogoś zapoznać jak i tak ta osoba nie pisze

Ty dajesz "TAK" i osoba spogląda na twój profili kto zadecydował, po prostu dane osoby nie są tobą zainteresowana taka może być prawda, ale olewać to i nie dawać "TAK"
Ale kto będzie zainteresowany twoją osobą to i tak napisze nie zależnie czy dałeś "TAK" czy "NIE"

Wyjdź na dwór i tam szukaj, a nie przeżywasz bo dziewczyny z internetu się nie odzywają. Żałosny jest jedynie temat, który założyłeś. Masz chłopie jaja?

Nie uważam tak, temat może być ciekawy, warto poczekać na wpisy innych co o tym sądzą.
Może ktoś doradzi jak zapoznać tutaj pannę nie liczą tylko że dasz "TAK" i rozwinie się znajomość.

Ten temat nie może być ciekawy bo przewijał się już ładnych parę razy ;) Za tydzień, dwa pojawi się dokłdnie taki sam :D Co do odpisywania to naprawdę nie jest nic skomplikowanego, wystarczy nie pisać tego co wszyscy. Przejrzeć profil i wyłapać coś ciekawego do czego można nawiązać to naprawdę nie jest jakiś wielki wysiłek ;)

Rozmawiałem z kobietami dla których w pierwszym odczuciu byłem nie atrakcyjny. Kit z tym, żeby za bardzo się przejmować.

Jeszcze można się pogodzić z tym jak dajesz jakiejś dziewczynie "TAK" , a ona ci nie odpisze , ale najbardziej irytujące jest kiedy ona daje ci pierwsza "TAK" , a ty do niej piszesz super długą wiadomość i ona ci nie odpisuje w ogóle albo odpisze tekst typu "No ale się postarałeś" i po temacie ... to jest robione tylko po to aby naruszyć nasze ciała energetyczne panowie , czyli tylko czysta złośliwość :) .Nie da się nawiązać dialogu nawet kiedy człowiek bardzo chcę i jest wygadany , jeżeli druga strona jest niechętna lub patrzy na nas bardzo odgórnie , to prosta logika jak ktoś chcę kogoś poznać to będzie z nim rozmawiał i angażował się w dialog , gdyż dwie strony się zapoznają nie jedna , ale jak ktoś nie chcę no to nawet napisanie niezwykłej poezji do tej osoby wam nie pomoże i po temacie :) .

Super długa wiadomość może zostać odebrana jako akt desperacji. Jeśli widzisz brak inicjatywy to nie marnuj czasu. Jej strata.

Ja nie daję ❤ co najwyżej oceniam zdjęcia bo w końcu zdjęcia mogą być ładne ale już panna niekoniecznie musi mi się podobać : ) Co do nawiązywania znajomości tutaj... raczej żadna nie odpisuje. Mnie odpisują a raczej odzywają się dopiero wtedy gdy ocenię wszystkie zdjęcia na +10 i dam X czyli NIE. Odzywają się... z pretensjami : ) No bo jak to +10 za każdą fotkę i NIE na koniec?! Ha Ha Ha : )

A próbowałeś być po prostu interesujący? Ja też nie na każde "hej" odpisuję, bo po większości "hej" następuje nieśmiertelne "co tam?" i już mi się odechciewa. Bo co powinnam odpisać na "co tam"? Że spoko, że nic, czy zacząć się produkować i szczegółowo opisywać swój mijający dzień i samopoczucie? Nie rajcują mnie rozmowy o niczym i mogę się założyć, że wiele osób tak ma.

To, że dałeś komuś decyzję "TAK" nie oznacza, że ta osoba jest zobligowana do prowadzenia z Tobą konwersacji. Pretensje, które wylewasz z siebie w tym temacie też nie wróżą dobrze.

No to mu pojechałaś
Przecież randka z nim wyglądałaby całkiem obiecująco....

Musisz wyjedziec że dużo dziewczyn nie zapoznaje się przez Internet ale z drugiej strony jak ktoś nie chodzi po imprezach siedzi w domu to gdzieś ta dziewczynę musi znaleźć ale cóż takie życie,kolego Cierpliwości

Hahahahah to po co ludzie zakładają profile. Albo ktoś chce z kims popisać albo nie.

Tu kobiety w większości nie szukają znajomości, lecz podbicia swojego poczucia wartości. Po angielsku ma to nawet swoją własną nazwę i nazywa się attention whoring, zwykle tyczy to młodych kobiet w klubach. Tu czy na tinderze zjawisko to jest jeszcze bardziej nasilone. To jest kwestia statystyki, bo nikt nie ma władzy nad drugim człowiekiem. Myślę, że napisanie zwykłego hej jest całkiem ok, bo bo pokazuje zainteresowanie. Z drugiej strony ten portal jest niezwykle ułomny, ponieważ nie umożliwia opisania siebie, więc trudno jest się zaczepić o coś ciekawego. Do tego dochodzi duża konkurencja ze strony innych facetów, przeciętny mężczyzna do na tak nawet średniej kobiecie, a kobiety wybierają tylko tych, którzy są w top 20 procentach. Wynika to z psychologii ewolucyjnej i hipergamicznej natury kobiet. Nie ma co się tu frustrować i winić kobiety za to, że są kobietami. Co więcej większość tych kobiet ma mało do zaoferowania poza urodą, ja się raz umówiłem z bardzo ładną dziewczyną z fotki i jak tylko otworzyła usta to wiedziałem, że mam do czynienia z kretynką. Kobiety najlepiej poznawać na przystanku, ulicy, uczelni czy bibliotece, a nie w klubach i fotkach czy innych tinderach.

dokładnie ;)