Panowie strona 5 z 5

co lubicie w Kobietach?

Swojej grzeczności nie mam po co udowadniać.

Jeszcze jak. A powinno być odwrotnie, tylko przy tlenie można palić na stosie.

Nie mam zamiaru patrzeć na ludzi w kitlach.

Przecież to już przeszłość jest. To se ne wrati. :(

Ja jestem bardzo. Powietrze bardziej mnie obchodzi.

Zegarek nie może mi być presją!

Sarkazmów i ironii to Ty nie łapiesz.

Ostatnio nie miewam stresów, to na nic uważać nie muszę.

Kto jeszcze?

Ty się nie modlisz, ja też nie, to kto je będzie klepał?

Monotematyczna strasznie jesteś!

To szatańskie opętanie jak nic. Nikt nie musi mnie wiązać jak śpię sam.

Wszystko udawane, ja się tak nie bawię.

Boję się jej jak cholera. :(

Opuszczam Cię monotematyczna z nią jesteś i upierdliwa strasznie. ;/
Dobranoc.

łap i przekaż Lodzi, niech zacznie trenować, na Sylwka jak znalazł,
złośliwi twierdzą, że trochę jej się przytyło, niech to oleje
w końcu kochanego ciała nigdy dosyć, nawet duże jest piękne
https://www.youtube.com/watch?v=DULdaK_iP8w

ja wpadnę już po NR, a więc do Siego Roku, pa

z wszystkim co powyżej zostało napisane zgadzam się co do joty, ale na mnie pora, do miłego już po Nowym

Nie rozumałysmy się sie jednak, nie mówie o tym ze kobiety sa zupełnie bezradne i wygodne, ja to wnioskuję z obserwacji nie z teorii, w pracy widze ze często kobiety potrzebują faceta żeby którys im pomógł i czasem tylko dlatego ze coś wymaga więcej siły, której kobiety fizycznie nie posiadają, czasem to zwykła wygoda, a facet nie chce odmówić, bo nie wypada odmawiać kobiecie a i on wtedy czuję sie meski i potrzebny nie ma w tym nic złego, pozwólmy im byc facetami czasem..
Co do samych kontaktów rozmów itd..z facetami można nawiązac więcej tematów niż kobietami.. a jak kiedys jednej tylko zwróciłam uwagę akurat to był temat triathlonu o ile dobrze pamiętam..to odpowiedź brzmiała tak.
" No co Ty myślisz ze ja nie wiem, ze ja taka głupia jestem... że Ty wszystko wiesz.." nie wytłumaczyła się dlaczego mysli inaczej, tylko zaczęła kłapac jadaczką. ja tylko sie uśmiechłam i olałam temat.
Naprawdę kobiety są mniej wyrozumiałe dla siebie.

grzechem byłoby pozbawianie faceta takich odczuć, nie uważasz, że zraniłoby to jego samcze ego opiekuna i przywódcy stada?


no widzisz, popierasz mnie


oczywiście, zawsze powtarzam, że my kobiety powinnyśmy być wspaniałomyślne


nie zauważyłam tego


głupota nie jest domeną żadnej płci, występuje w żeńskiej i męskiej odmianie


czyżby wyrozumiałość z uśmiechem


ups, Balbina, chyba strzeliłaś sobie samobója

Sysiu, dlaczego wywaliło cię w kosmos?
to już koniec naszej przesssympatycznej pogawędki?
buuu..., guzik z tego

Przeżyłem już wszystko