Co zrobic?
lista tematów
Nie moge spac strona 1 z 4
Wstań o 4 czy o 5 rano, podejrzewam ze problemy ze snem nie będą długo problemem.
chciałabym żeby tak to działało, ja po zmęczeniu fizycznym w sensie jakieś 2h pocenia się, działa pobudząjaco przez nastepne kilka godzin jestem naładowana.
chyba ze masz na myśli zmęczenie pracą przez 8 czy 10h to faktycznie może tak jest.
rano nalezy sie meczyc, na nic nie wolnio pobudzac ognia w ciele, nalezy zyc zgodnie z rytmem dnia, nasze wewnetrzne słonce (aktywnosc fizyczna) na noc powinna przygasac, dotyczy to tez innych aspektow, np myslenia, i mentalnych wewnetrznych wojen, ogolnie nalezy pracowac nad wyciszaniem sie, nad byciem neutralnym, na noc powinno sie wychładzac organizm i nie jesc :) ;)
Konto usunięte: MaarCiiinek666: Zmęczenie fizyczne
rano nalezy sie meczyc, na noc nie wolnio pobudzac ognia w ciele, nalezy zyc zgodnie z rytmem dnia, nasze wewnetrzne słonce (aktywnosc fizyczna) na noc powinna przygasac, dotyczy to tez innych aspektow, np myslenia, i mentalnych wewnetrznych wojen, ogolnie nalezy pracowac nad wyciszaniem sie, nad byciem neutralnym, na noc powinno sie wychładzac organizm i nie jesc :) ;)
gdy to nie jest spełnione, organizm gubi swoj dobowy rytm, i wtedy moze sie to objawiac miedzy innymi w powyzszy sposob
ja o 4:15 wstaje od poniedziałku i na chodzie jestem do 14godziny w domu jestem o 15 i jak zjem obiad to walcze ze soba żeby nie położyć się w dzień, oczy same się zamykają, jak godzinkę się zdrzemnę to zasnąć wieczorem nie mogę, nie cierpię na nerwicę, ani nie ćpam, dla mnie to normalne ze o 21 idę spać:d a jak mam za duzo wolnego to wtedy wszystko jest poprzestawiane.
taa.. czasu nie da się ustawić jak ktoś pracuje na 3 zmiany, do tego każda sobota w pracy
no moze jedna na miesiąc jest wolna.
Dzisiaj wchodzę na 2 nockę do 6 rana o 7 sie kładę spać, więc o dziwo szybko potrafie się jeszcze przestawić, ale są osoby co jadą na tabletkach nasennych już od kilku lat.
raz tylko mnie wysłali na przymusowy urlop, widzieli po mnie ze mam dosyć, bo sama dałam w kość sobie zawodami co tydzień plus nadgodziny, treningi, i dostałąm reseta takiego w pracy ze do domu pojechałam w ten sam dzień.
WEŹ KUŹWA TU MIEJ JEDEN TRYB SNU RUDOLFIE
no moze jedna na miesiąc jest wolna.
Dzisiaj wchodzę na 2 nockę do 6 rana o 7 sie kładę spać, więc o dziwo szybko potrafie się jeszcze przestawić, ale są osoby co jadą na tabletkach nasennych już od kilku lat.
raz tylko mnie wysłali na przymusowy urlop, widzieli po mnie ze mam dosyć, bo sama dałam w kość sobie zawodami co tydzień plus nadgodziny, treningi, i dostałąm reseta takiego w pracy ze do domu pojechałam w ten sam dzień.
WEŹ KUŹWA TU MIEJ JEDEN TRYB SNU RUDOLFIE
Sarna: nie ma lekko większośc życia jesteśmy w pracy i chyba głownie po to żyjemy, reszta to tylko dodatki do życia
To jest bullsh1t. Ja już kombinuje właśnie jak tu sobie jakąś chorobę wymyś lee ć, byle by własnie uciec od chodzenia do tego smutnego, brzydkiego miejsca. Codziennie kołchoz, przymusowy ce lee bat, mam już powo lee dość tego, nienawidzę niemal każdego apektu mojego życia. Taaa, porażki nas wzmacniają, tylko coraz bardziej jestem pocięty jak Emo i ja krwawię...