w moim świecie ludzie mówią jednym językiem, nie ma wojen, nikt nikogo nie mierzy skalą pieniądza, bo zielonych papierów zwyczajnie nie ma. Ludzie są sobie przyjaźni, życzliwi - tacy ciepli i puchaci.... W moim świecie, panuje harmonia, ład i porządek, ludzie dbają o to co Pan Bóg im dał we władanie, nie niszczą przyrody, a istot karmią się słowami a nie "śmieciowym" jedzeniem. W moim idealnym świecie ludzie nie chorują, nie ma otyłych dzieci, kobiety mają naturalną urodę, nie używają makijażu. Wszystko co potrzebne im do życia pochodzi od Stwórcy... W takim o to świecie żyłem :DDD
lista tematów
w moim świecie... strona 1 z 3
oczy karmione są pięknymi widokami, uszy harmonijnymi dźwiekami a usta słodkim smakiem. Wszystkie potrzeby są w pełni zaspokojone.
szczęście w tym świecie jest stanem ducha, nie da się go zmierzyć, zgromadzić. Ot jest przez co każdy jest dobry.
bo przekleństwa są zbędne. Słowa nie są kolczyste, nie ranią ucha, a poprzez ucho nie trafiają jak zatruta strzała w duszę człowieka.
Jozef84: w moim świecie ludzie mówią jednym językiem, nie ma wojen, nikt nikogo nie mierzy skalą pieniądza, bo zielonych papierów zwyczajnie nie ma. Ludzie są sobie przyjaźni, życzliwi - tacy ciepli i puchaci
Czyli tam w tym Twoim świecie nikt nie zna zła, bo nigdy nie miał z nim styczności - czyli mamy utopię kretynów nie odróżniających dobra od zła, którym wszystko podane jest na tacy więc żyją na tym swoim uśrednionym poziomie bez ambicji i celów w życiu... Tak wygląda każdy jeden psychiatryk po podaniu pacjentom końskiej dawki Promazinu i Valium.
Pozdrawiam cieplutko! :)