MarcinFa
Posty: 11 (po ~49 znaków)
Reputacja: -16 | BluzgometrTM: 0
MarcinFa
  22 września 2017 (pierwszy post)

Witam hce poruszyc temat reanimacji w szkolavh tskduzo mlodziezy przewaznie dziewczyn nie potrafia ztobic

Anja
Posty: 20731 (po ~51 znaków)
Reputacja: -38 | BluzgometrTM: 11
Anja
  22 września 2017

Dlaczego twierdzisz, że akurat dziewczyn?
Nie potrafią, dlatego są przeprowadzane szkolenia.

MarcinFa
Posty: 11 (po ~49 znaków)
Reputacja: -16 | BluzgometrTM: 0
MarcinFa
  22 września 2017

Bo parw dziewczy. I nie umia a ty umiesz zapeasza. Na profil

Jozef84
Jozef84
  22 września 2017

Trudno skumać o czym piszesz.
Na uczelni był kurs pierwszej pomocy, coś tam pamiętam z tego ale już większość zapomniałem.

MarcinFa
Posty: 11 (po ~49 znaków)
Reputacja: -16 | BluzgometrTM: 0
MarcinFa
  22 września 2017

Do rozmowy zapraszam kobiety dziewczyny

mrukowski
mrukowski
  22 września 2017
MarcinFa
MarcinFa: w szkolavh tskduzo mlodziezy przewaznie dziewczyn nie potrafia ztobic

No, no, napisz jeszcze jaki rocznik młodzieży masz na myśli? A pan prokurator zapuka do twoich drzwi.
MarcinFa
Posty: 11 (po ~49 znaków)
Reputacja: -16 | BluzgometrTM: 0
MarcinFa
  22 września 2017

Ja tylko pelnoletni rocznik

bezfotek
bezfotek
  24 września 2017
MarcinFa
MarcinFa: Do rozmowy zapraszam kobiety dziewczyny

W sensie chcesz uczyć kobiety "usta usta". Niezbyt oryginalny pomysł i zapewne się nie uda, ale...
Tak prawdę powiedziawszy to każdy przechodzi kurs pierwszej pomocy w szkole, na studiach i w pracy, ale to i tak nie oznacza, że poradzi sobie w sytuacji zagrożenia życia.
irbit
irbit
  24 września 2017

Chodzi o to ze kurs powinien być organizowany 4-5 razy w roku aby sobie to utrwalić przypomnieć i żebyśmy mieli normalne schematy działania w sytuacji kryzysowej bo to co dla człowieka jest normalne codzienne wykonuje bez wachania zastanowienia ...

Jozef84
Jozef84
  24 września 2017

Podam przykład: miałem wykłady jak pomóc osobie podczas ataku epilepsji, wiedzę miałem. Niestety byłem świadkiem ataku padaczki u mojego kolegi, byłem zszokowany, pomogli mu ludzie obok, ja tylko rzuciłem słowo aby nie wkładali mu do ust metalowej łyżki a zabezpieczyli głowę przed obrażeniami. To był mój jedyny wkład w pomoc osobie poszkodowanej.
Wszystko pięknie w teorii, a w praktyce różnie wychodzi.

Erf
Erf
  24 września 2017

O kurna, aleś pan sprytny. Podziwiam kunszt tego przebiegłego planu na zwabienie młodych dziewczyn. xD Dzwonię na policję, radzę usunąć profil i zaprzestać tych nieetycznych praktyk.

xD

irbit
irbit
  24 września 2017

etyka ... no cóż Pana na bałagan nie stać a pesel i wygląd no cóż mówią same za siebie ... więc chyba nie ma aż takich blondynek ???

MarcinFa
Posty: 11 (po ~49 znaków)
Reputacja: -16 | BluzgometrTM: 0
MarcinFa
  28 września 2017

Ja nie chce uczyc sam ledwo znam teorie a prsktyki zero

Sarna
Sarna
  28 września 2017
Ostatnio edytowany: 1 stycznia 1970

O witam kolegę, dawno do nas nie zaglądałeś, widzę podchody na forum te same od lat, zmień taktykę Janusz, bo nikt sie
na to nie nabiera.

MarcinFa
MarcinFa: nie
GRADEK83
GRADEK83
  28 września 2017

Z udzielaniem pomocy jest tak zazwyczaj że jeśli ją udzielisz i ktoś umrze to mogą cię potem po sądach ciągać że to z twojej winy bo skąd miałeś wiedzieć ze zebro koleś ma złamane i robiąc mu naciski na klatkę przebiłeś mu płuco i się udławił własną krwią... dodatkowo dochodzi nasze bezpieczeństwo pełno krwi czas nagli a ty nie zabezpieczyłeś się nie miałeś pod ręką ustnika czy tam tej bańki co za nas pompuje powietrze i chcąc nie chcąc nie wiesz czy ktoś nie ma HIV WZW czy innego cholerstwa i po mimo pomocy pacjent umiera a ty walczysz o życie. Dla tego PODSTAWOWĄ POMOCĄ JEST ZADZWONIENIE PO POMOC... Co innego jak znasz kogoś i wtedy wiesz z czym masz do czynienia wystarczy zachować zimną krew zadzwonić włączyć głośno mówiący i pani przez telefon do czasu przyjazdu karetki poinstruuje co i jak.

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.