Zastanawiam się co uważacie o przyjaźni między osobami poznanymi w internecie. Czy jest to możliwe by taka przyjaźń zawiązała się na dłużej ? Czy taka przyjaźń wogóle jest możliwa pomiędzy mężczyzną i kobietą bez podtekstów bez sexu ? Normalna czysta przyjaźń ?????
Przyjaźń z internetu strona 2 z 5
Widzisz gdybyś umiał czytać ze zrozumieniem i czytał byś uważnie zamiast w drugiej karcie przeglądarki oglądał pornole to byś wyczytał że jestem w związku niestety masturbacja działa na krótkowzroczność dlatego niewidzialeś co napisałem wcześniej proponuje odstawić masurbacje 5 razy dziennie zacząć uzywać glowy do myślenia zamiast fistaszka w spodniach
Proponuje odstawić masturbację 5 razy dziennie i czytać ze zrozumieniam wtedy byś wiedził że jestem w związku niestety masturbacja robi z ciebie krótkowidza dlatego nie jesteś w stanie zauważyć szczegółów uzyj głowoy do myślenia zamiast fistaszka w spodniach
Po co chcesz dyskutować Foo? Gradek ma prawo mieć inne zdanie, a Ty jako autor tematu powinieneś to uszanować, a nie obrażasz.
Zastanawia mnie jedno, dlaczego szukasz przyjaciółki a nie przyjaciela? Trochę dziwne, ale sądzę, że Ty w sumie chcesz udowodnić, że jesteś inny od wszystkich samców, a jak dla mnie jesteś taki sam.
Wykluczam. Znajomość, koleżeństwo owszem ale nie przyjaźń. Przyjaźń wymaga 100% zaufania, a to jest nieosiągalne dla osób z internetu. Chyba, że dla większości z was każdy, kto nie jest waszym wrogiem, automatycznie staje się przyjacielem
W moim przypadku znajomość z internetu przeniosła się na spotkania w świecie realnym i z czasem przerodziła się w przyjaźń gdzie zaufanie jest w 100% jak to powiedziałeś.
Z twoich wypowiedzi wywnioskowałem ze żyjesz chyba w nieszczęśliwym związku skoro jeszcze na boku szukasz przyjaciela i to w dodatku w internecie... zadaj może sobie pytanie co mogę zrobić dla swojego związku aby druga osoba była dla mnie jak przyjaciel... nie będę cię oceniał ale z twoich odpowiedzi wywnioskowałem że jednak masz problem a czy forum to dobre miejsce na rozwiązanie takiego wstydliwego problemu jak homofobia ? Nie wiem ja bym udał się na twoim miejscu do specjalisty. Z mojej strony mogę życzy ci dużo zdrowia w tym też psychicznego.
Istnieje taka przyjaźń przez internet, miałem kilka lat temu z którą się przyjaźniłem wiele miesięcy ale znikła i się już kolejna nie pojawiła
Daj mi powód, bym się podniósł,nBy być skwielem podaj powód mi
Gradek83 ja jestem drowy psychicznie i fizycznie i niemam zadnego problemu zyje w pieknym zwiazku pelnym zaufania i szacunku niczego nie ukrywam przed partnerka to ty chyba masz problem z homofobia nie ja pozatym wyjasniam czym jest homofobia zrodlo google:
Homofobia – strach przed homoseksualizmem i homoseksualistami, awersja, nieufność, nienawiść i wrogość do nich oraz ich dyskryminacja[1][2][3][4][5][6][7].
Według Komisji Praw Człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ), homofobia skutkuje kolosalnym kosztem społecznym, osobistym, oraz finansowym, sięgającym 32 miliardów dolarów rocznie dla gospodarki rozmiaru Indii (BŚ)[8].
Ja nie dyskryminuje innych nie oceniam za to co.robia jak zyja i jakie maja preferencje warto chociaz douczyc sie i wiecej czytac niz ogladac wieczorami swierszczyki gdy rodzice spia pewnych spraw niepotrafisz rozroznic ja tylko zadalem proste pytanie bo bylem ciekaw odpowiedzi kobiet i mezczyzn a ty wyrywasz sie z homofobia moze warto zasiegnac porady lekarza psychologa lub psychiatry ????
Zachowanie twoje świadczy o jakiejś fobii czy innym zaburzeniu psychicznym lekarzem nie jestem więc trudno mi cokolwiek stwierdzic Zachowujesz się jak małe dziecko które krzykiem i kopaniem chce zwrócić na siebie uwagę... piszesz jedno a robisz drugie.... nie oceniasz ludzi ? tylko co ? masz bujną wyobraźnie a może te wszystkie aluzje powyżej to wydarte z własnego doświadczenia ?
Homofob czy nie masz problem
Wyszukaj w google znajdziesz odpowiedniego specjalistę dla siebie.
I nie polemizuj więcej proszę bo robisz się nudny ....
Jaka to przyjaźń to wirtualna znajomośc on najpierw powinien zdefiniowac swoją definicję przyjaźni bo nie dla każdego jest taka sama. Kolega z wojska mógł byc przyjacielem na którego wiedziałem ze mogę liczyc a nie obca osoba z neta której nawet nie dotknęło się ani nie widziało w realu.
no sam widzisz co to za przyjaźń skoro nawet nie wiesz dlaczego znikła może umarła może zachorowała uj wi .... takich przyjaźni to na pęczki można miec ale to tylko wirtualna znajomosc i nic wiecej.