Temat chyba jak najbardziej aktualny, który często towarzyszy nam w codziennym życiu....Strach
To nasz wymysł potęgujący bezradność? Strach napędza was do działania, czy blokuje wasze zdolności do podejmowania trafnych decyzji? Jaką formę przybiera? Jak zabijacie swój strach? Przyjmuję do wiadomości że trudno mówić o własnych "demonach".
Strach strona 1 z 3
Wymysłem są fobie. Zdrowy strach pojawia się w sytuacji zagrożenia i jest reakcją obronną organizmu.
Mnie osobiście napędza, kiedy się czegoś boję, myślę logiczniej i jestem bardziej skoncentrowana i uważna.
To akurat zostawię dla siebie :D Generalnie nie widać po mnie, kiedy się czegoś boję i niech tak zostanie :D
Nie walczę z nim - jest mi potrzebny ;)
Boję się ruchomych schodów. Trudno z tym żyć, ale mówi się o tym całkiem lekko :D
Fobia generuje irracjonalny strach. To jak mój lęk przed ruchomymi schodami. Przecież wiem, że teoretycznie mnie nie wciągną, ale... nadal się boję tego, że może się tak stać I w życiu nie miałam przykrego zdarzenia związanego z ruchomymi schodami, jak pierwszy raz miałam z takowymi styczność miałam może z dziesięć lat, stałam przed nimi, płakałam, mój tata zjechał już na dół, a potem musiał wrócić na górę i poszukać ze mną klasycznych schodów. Najwyraźniej jestem psycholką :D
Wkręci sznurówki i jest kłopot
Eee tam....widziałam gorsze przypadki
Arachofobia....pająki nie są groźne (przyjmując Polskie warunki) a jednak ludzie w dużym % panicznie się ich boją. Chyba sobie coś wmawiają
Strach to wymysł matki natury, w przeszłości się sprawdzał bo był nam niezbędny do przeżycia. Dzisiaj jak dla mnie jest zbędny, bardziej mi przeszkadza niż pomaga, szczególnie właśnie przy podejmowaniu trafnych decyzji. Jaką formę przybiera? Trudno to opisać, coś w stylu skręcania się flaków :D No i jak zabijam? Praktykuję medytację, pomaga mi zachować czysty umysł.
Czasy obecne też są całkiem niezłym dowodem kultywowania strachu. Teraz wykorzystuje się go żeby coraz bardziej ograniczać wolność.
Starach jest czymś naturalnym co nas napędza i pozwala przetrwać w ciężkich warunkach .Strach wyostrza zmysły , zacznę się bać kiedy przestane odczuwać strach.
Jedno jest pewne...ze strach daje najwiekszą motywacje do dzialania...gdyby go nie bylo to byla by kicha