Na FB obserwuje dość ciekawe zjawisko. Otóż gro osób wrzuca tam dosłownie wszystkie informacje na swój temat i temat swoich bliskich. Od zdjęć dopiero co poczętych dzieci, po informacje o swoich chorobach, zabiegach itd. W związku z tym mam pytanie:
Jak myślicie, czemu to ma służyć i komu?
Jak daleko jesteście w stanie posunąć w ujawnianiu informacji na swój temat?
Czy wg was istnieją jeszcze jakieś granice prywatności?
Internet i prywatność
Jestem mustangiem ktory przybywa wtedy gdy jest cos w korycie i nie probuj mnie oswoic bo dostaniesz kopytem w leb
buhahhaha Ty nie szukasz kobiet które będą się dla ciebie ubierać tylko takich ktore się dla ciebie rozbiorą, ale tylko w necie, bo gdyby którakolwiek zrobiła to realnie to byś się z rozpaczy popłakał co masz z nią zrobić buhahhahaha
Xd zdziwilabys sie :D ale takie babcie jak ty maja to w genach xd potrzebuje milej loszki ktora mnie okielzna a ty z twoja psychika odpadasz w przedbiegach :P
mój sąsiad ma chlewnie xd przyjmnie cię na stajennego xd tam znajdziesz wrchlaczku loszkę dla siebie xd a mówię ci jakie tam niektóre blondyny latają, jakie sztuki to ulalala xd
Dobra, na mnie już pora a ty niepełnosprytny zamulaj dalej w necie xd powodzenia w szukaniu posady stajennego xd
każdy chyba ma takich znajomych na FB. ja jak widze narczywych znajomych, którzy robią istny cyrk na FB, przestaję obserwowac ich posty, zeby nie robic im przykrości z wywalanem ze znajomych i póżniej zeby uniknać tłumaczeń dlaczego tak zrobiłam, zwyczajnie nie widzę co tam zapodają na swoich profilach co chwile, i ja nikogo nie urażę a oni dalej żyją w swoim świecie dziękując za nastepny komentarz.
"ślicznie jaki zawsze"