Zniewieścieli mężczyźni, kontra zmężniałe kobiety.. coś ktoś? ;) strona 12 z 16

Witajcie.
Dosyć "trendy" temat..
Czy uważacie, że faktycznie feminizacja kobiet zaszła tak dalece, iż mężczyzn zepchnęło to na margines męskości?..
Upraszczając - czy otaczają Was głównie silne, samowystarczalne kobiety i "ci...aci" mężczyźni?
Czy może role z mitologii: mężczyzna - głowa rodziny, kobieta - strażniczka ogniska domowego, zamieniły się miejscami?
Jeśli tak, jak Waszym zdaniem wpływa to na ogół społeczeństwa?

waga nie ma nic wspólnego z wytrzymałością, bądź spokojna, dam radę, nie dogonisz mnie, śmignę jak kozica

komu? Grzesiowi? trzeba było delikutaśniej, a nie tak na chama


a ufasz tej koleżance, wiesz, róźnie to bywa

Ciebie na ruszt wrzucę i 3 korbką przekręcę. Wystarczy tyle byś skrusiał

cham to jest z niego. jeden jak na mój gust, to i tak za dużo



Jej nie, ale jemu tak. Znając go, to krzywdy jej nie zrobi żadnej, a dobrze tym bardziej. Jestem o nią spokojna

jakie to słodkie, Tibi, Lodka zagięła na ciebie parol, już się nie wywiniesz, zacznij powoli "krusieć"

a to bydle, no


bo do tanga trzeba dwojga....


to "un" niemogący?


a "un" na odstrzał?

Przykro mi bardzo, albo i nie:) Musisz mu ty wystarczyć :) Nie mów że tak ochoczo się go pozbywasz ?!Zapomniałam jak się oblicza pole trójkąta

to zdecyduje się albo w prawo, albo w lewo


nie mam nawet szans, przy tobie żadna nie ma szans, cały świat mu przysłoniłaś


a kto ci powiedział, że ochoczo?
co noc płaczę, gdaczę i pokutuję, to mało?


trójkąty bywają fajne i wyglądają ciekawie...jako wzór na bluzce,
ale już w życiu to niezakoniecznie, taka jest moja opinia, jeżeli innym to pasi to mnie nic do tego

No to pokutuj dalej. Lżej na mnie :) Twoje kolana jutro sprawdzę :) Teraz zostawiam was samych "gołąbeczki" gruchojcie się dalej :)

,
ty z nią nie, ale ona z tobą tak


a kto powiedział, że inicjatywa ma należeć do samca?


tak ci spieszno do raju bram?


w myślach tak, w działaniu niestety są już ograniczenia


to brat aż taki miłośnik wody ognistej?


rozumiem, ciepłe papucie i fotel bujany prosimy


ci co żle życzą tzw. "życzliwi"


biedaczysko


no już nie" udafaj" takiego nie do zdobycia


a może słabo się starasz?


rozumiem, jesteś panicho i masz geścicho, weżmiesz ją goła i wesołą, ptasiego mleka jej nie zabraknie u ciebie


będąc w domu, po kryjomu, nie załamuj się początki zawsze są trudne


może już upolowała barana, a teraz sobie nuci
https://www.youtube.com/watch?v=XNZPGPPZSfg

dzięki łaskawco


kamień z serca, wątroba z widelca


moje?


no nie "uciekoj" gołąbeczko, "gruchoj" z nami

na wysokim dębie,
gruchają gołębie,
a jeden nie gruchął,
tylko sobie... no ten teges...
....bo to był wiewiórek

(sorry, nie ma rymu, wena twórcza mnie opuszcza, chyba powinnam powiedzieć wam do widzenia

łap Imanowska, Tibi zmięknie, nie ma wyjścia, one podobno działają na każdego samca,
zupełnie nie rozumiem samczej fascynacji n/nogami, no ale to podobno działa
https://www.youtube.com/watch?v=-8wU-LnDrxc

bawcie się dalej i słodko sobie gruchajcie gołąbeczki, na mnie pora, mam jutro ostrą odprawę, przeprawę i wyprawę z "naczelnymi",
niby małpy człekokształtne, a niewiele kumają, życzcie mi powodzenia dziubaski, pa

a przecież nie moje, bo ja klęczeć przed jego "boskim obliczem" nie będę. Upadnij na kolana ludu czcią przejęty :)

Przecież powiedziałem już raz trzy kroki w tył, pókim dobry...

Historia z życia wzięta, niestety mojego.
Wdzięczyła się do mnie kiedyś pewna pani. Z 6 lat młodsza, blondynka, fit figura. Bardzo mocno się wdzięczyła. Musiałem jej powiedzieć, żeby sobie darowała i poszła w swą stronę czy do innego pana. Bo akurat tam, było ich multum. W sumie, to nic jej nie brakowało. Jednak powiedziałem jej dobitnie, żeby sobie te wdzięczenie zachowała komu innemu. A była w tym bardzo dobra.
Wielu będących tam panów miało gula w gardle a ja Marlon Brando przecież nie jestem.
Potem we Francji była pewna miła, młoda dziewczyna. Też jak mnie widziała, to lubiła zagadać. Jej inicjatywa na niewiele się zdała.

Gdziekolwiek.

Czy nie zaznaczyłem, że razem pijemy na szklanki? Od razu z niego robić mi tu czarną owcę, barana znaczy się. :(

Coś w tym stylu. Przez pół roku lub więcej będę odpoczywał.

Nie wiem czym sobie zasłużyłem ale takich jest wielu.

Nie takie biedaczysko, to były bardzo dobre i fajne lata. Wiele rzeczy w człowieku wykształciły. Niektórzy do dziś widzą człowieka, sportowca. :(

Jak ja jej w ogóle nie chcę. Nawet rozmawiać z nią nie zamierzam.

Ten pies ma już ponad 17 lat, się nie zmieni. :(

Ani gołą ani ubraną. Niech idzie pod inny adres.

A jak brzydzę się nawet swojego głosu? :(

Niech lepiej zastawia sidła i z myśliwego nie robi ofiary...

Przynajmniej w jednym się zgadzamy..... trzy kroki w tył pókim dobra.

A ty jaga, nie baw się w swatkę, bo z tej maki chleba nie budiet. Trzeba mieć coś z głową nie halo żeby do jednej osoby pisać ze 110 profili. jak założy 111 to może mu się w końcu coś uda. Jemu tabletka już nie pomoże, on potrzebuje detoxu :) Przez jakiś czas przyglądałam się jego poczynaniom i doszłam do wniosku, że to chora jednostka, nadająca się tylko do odstrzału :)