To az w oczy razi strona 3 z 3

Siema, wiem, ze nie jestem geniuszem z ortografii, jednak patrzac na niektore komentarze, a raczej proby napisania czegokolwiek pod zdjeciem, czesto sie zastanawiam, czy nie wstyd takiemu gosciowi pisac zdania z takimi bledami ortograficznymi.
"wyglondasz, lubiem, chcem, itp"
Czy autor nie widzi jak pisze zdania?
Nie raza Was dziewczyny takie bledy w komentarzach?
Moze niektorzy zamiast pisac komentarze, powinni tylko emotki wklejac i w miedzy czasie wrocic do szkoly?

To nie jest pytanie skierowane tylko do dziewczyn, po prostu tak napisalem, bo nie wchodze na profile facetow, a sam duzo komentarzy od plci pieknej nie dostaje, dlatego tak napisalem a nie inaczej. Dobrze wiedziec ze od drugiej strony jest tak samo i to nie jest seksizm, tylko jak juz mowilem, nie wiem jak pisza dziewczyny, gdyz nie wchodze na profile meskie na tym portalu.
Co do hipokryzji to piszac na forum bez polskich znakow, nie oznacza ze nie znam polskiego, tylko nie mam polskich liter na moim laptopie, a nie bede przeciez co slowo robil "kopiuj-wklej" z neta zeby pokazac, ze nie jestem na bakier z gramatyka i pisownia

masz za normalny profil żeby przyciągnąć typowe fotkowiczki, dlatego nie masz tłumów na profilu.

Aż idę obejrzeć, dawno nie widziałam normalnego profilu.

Hahaha zapraszam profil otwarty
Nie chodzi mi o tlumy na profilu, tylko zeby sobie z kims czasami popisac, jak mam wolne miedzy rejsami, a znajomi sa zajeci swoimi sprawami.

mi sie nawet rozmówca trafił nie wiem czemu z nim gadam, jak nawet nie ma zdjęć na profilu a jednak ma cos ciekawego do powiedzenia, dobra zawijam spac. dobranoc.

Być może, nad tym się zastanwiałem, mogłem wpierw zapytać wujka google. :) Wiem, że na maturze ulgowo go potraktowano.

Nie musiałeś pytać woojka google... :)

Nie tylko na maturze, ale ogólnie, osoby ze stwierdzoną dysgrafią, mają taryfę ulgową. I nic na to nie poradzisz. Musisz to zaakceptować

Ale mi to nie przeszkadza w zupełności, skoro taka choroba.

Ależ nikt Ci nie każe ich przeglądać. Tylko proszę (już na przyszłość), pamiętaj o zadawaniu pytań do ogółu, jeśli Twoim zamiarem nie jest wykluczenie jakieś grupy ludzi.Wymówki, wymówki, wymówki. Nie jest to jakiś straszny problem, którego nie dało by się rozwiązać.

O nie, raczej przypadłość i w większości przypadków wymówka. Co innego, gdy owa przypadłość jest wynikiem właśnie choroby (czy też wypadku)..

Ależ z Ciebie szowinista