Siema, wiem, ze nie jestem geniuszem z ortografii, jednak patrzac na niektore komentarze, a raczej proby napisania czegokolwiek pod zdjeciem, czesto sie zastanawiam, czy nie wstyd takiemu gosciowi pisac zdania z takimi bledami ortograficznymi.
"wyglondasz, lubiem, chcem, itp"
Czy autor nie widzi jak pisze zdania?
Nie raza Was dziewczyny takie bledy w komentarzach?
Moze niektorzy zamiast pisac komentarze, powinni tylko emotki wklejac i w miedzy czasie wrocic do szkoly?
To az w oczy razi strona 1 z 3
Fotka ma toksyczną społeczność. Tyczy się to niestety zwłaszcza męskiej części, czego efektem jest miedzy innymi zauważony przez Ciebie fenomen. Ostatnio dyskutowaliśmy na podobny temat:
http://fotka.com/forum/seks/2862221,sex_a__ortografia
Nie, nie przeszkadza mi to od czasu kiedy zaczęłam czytać wpisy byłych prezydentów RP. Doszłam do wniosku, że skoro "głowy państw" mogą pisać "nie chcem, ale muszem z wielki bulem" i niektórym to nie przeszkadzało i nie przeszkadza to fotka też udźwignie. Prawda?!
Tu masz racje. Fakt komentarzy na swoim profilu nie mam zbyt wiele, jednak gdyby nawet piekna dziewczyna do mnie napisala w sposob razacy gramatycznie to byloby to od razu odrzucajace, gdyz to kojarzy sie z brakiem nawet sredniej inteligencji niestety...
Nawet nie kojarzy, a wręcz takie jest, no bo rozumiem zrobić czasem literówkę, albo popełnić błąd w jakimś trudnym zwrocie, bądź nie być świadomym pisowni pewnego wyrazu i pisać go z błędem, no ale pisanie: "mmm zkont jestes?" albo "hej morze sie umuwimy" już samo w sobie świadczy o pewnej inteligencji, no bo jeżeli człowiek nie jest w stanie ani przyswoić jakiś podstawowych zasad pisowni (czy chociażby odbić w pamięci fotograficznie wyglądu wyrazów) ani napisać coś bardziej konkretnego niż "aha", "hehe", "mmm" no to już wiadomo właściwie z kim mamy do czynienia ;_;
nic mnie tu nie zdziwi, 1500 takich samych komentarzy pod zdjęciami z błędami czy nie i tak nie maja jakiegoś większego znaczenia, nawet bezbłędnie napisane komcie w stylu.
- Pięknie
-seksi
- słodka
- boskie ciało, napisz na priv. To są takie żenujace komentarze, lepiej mieć zablokowane komcie chociaż tak można się odgrodzić od idiotów, jak można tak prosić o atencje takimi sucharami?
Takie same wiadomości na privie
Kiedyś się zastanawiałem czym się różni "aha" od "acha". :)
Zresztą miałem kolegę który robił byki jak się patrzy ale był niesamowicie oczytany i inteligentny, więc nie należy wszystkich wrzucać do jednego wora.
Byk jak się patrzy to na przykład pisanie król przez "u". Jeśli ktoś popełni taki kaliber to, wybacz, ale ciężko mi przyporządkować do takiej osoby cechę "niesamowicie oczytany".
No to o czym mówisz to jest w ogóle już plaga. Nikt nie wymaga nawet poprawnej interpunkcji, no bo bez przesady... to nie jest matura z polskiego, ale poruszajmy się w granicach przyzwoitości :)
Ja szansę na wypowiedzenie się daję praktycznie każdemu. W zależności od tego czego rozmówca oczekuje ode mnie albo kontynuuję rozmowę albo ją szybko kończę. Błędy błędami.. znam ludzi, którzy do głupich nie należą, a błędy w pisowni im się zdarzają. Jednak w momencie, gdy rozmówca nie ma totalnie nic sensownego do napisania niezależnie od poprawności językowej nie kontynuuję rozmowy. Błędy kłują mnie w oczy, ale bez przesady. Jeżeli ktoś pisze z sensem to błędy nie są przeszkodą.
Hehehe a najzabawniejsi to są Ci, którzy nie dość, że z błędami piszą, to jeszcze bez sensu i masturbują się publicznie w komentarzach pod zdjęciami... to dopiero są przypadki :D
Niestety muszę się z tym zgodzić. Tutaj się aż roi od takich osób. Ciężko trafić tu na ludzi, z którymi można podyskutować na jakieś ciekawe tematy. No, ale nie jest to niemożliwe. :)
Tak ale tutaj na tym portalu całym się zrobił taki "szufladkoland". Widać wbrew pozorom sporo ludzi jednakowego pokroju. Negatywnego. Spocone, sfrustrowane "samce alfa", przygłupie "samice omega" grzeszące urodą (no tak, ale nie intelektem). Stąd wygląda to następująco: Nie pisz do dziewczyny, bo raczej "nie odpowie i nie chce z Tobą rozmawiać/ma przerośnięte ego" albo "ładna to będzie tępa i nie wyrobi umysłowo przy rozmowie". Nie odpisuj typowi, bo "sfrustrowany desperat koniobijca pewnie" albo krótko: "kretyn". Wypadkowa tego wszystkiego jest taka, że widzisz czyiś profil i już wiesz, że nie chcesz tej osoby poznać. Ludzie nie chcą z sobą tutaj rozmawiać
a i tak gro forumowiczów będzie nadal sobie robić z tego "zagadkę życia"...