Jestem zdruzgotany .. strona 3 z 4

dziś . 20.03.2017r stwierdzam w myślach że czegoś mi brakuje.. zastanawiając się głębiej niczego nie dostrzegam .. pomyślałem sobie że może warto pójść na spacer dotlenić się ... po chwili zawieszenia stwierdzam że tak .. pójdę na miasto .. godzina 15:30 ubieram się ..schodzę na dół z trzeciego piętra docieram na ulicę .. odpalam papierosa i idę .. na długość fajki spokojnym krokiem docieram na przystanek ciągle błądząc w myślach .. wsiadam ... za 4 przystanki mam przed sobą centrum .. wysiadam i idę przed siebie bez celu .. chodzę tak po centrum z godzinę i tu nagle przerażenie mnie dosiada .. bo nie wiem co się dzieje ... ku..a :( nie poznaje sensowności dzisiejszego świata :( jestem zrozpaczony ... w stanie jeszcze większego zagubienia wracam do mieszkania ...

Pisales w pierwszej osobie wiec cos teraz tu nas kitujesz no ale ciul z tym.

Rozbawiłaś mnie w pozytywnym znaczeniu oczywiście ;) masz rację może myślą już o "bzykanku "

ale .. przerażające jest jaki mur w około siebie ludzie stawiają .. to raczej miałem na myśli .. ten chaos który dostrzegłem to Ciągła gonitwa .. do pracy z powrotem bądź też z pracy do pracy .. albo w ciągłym pędzie i to raczej zazwyczaj .. a gdy widzi się "młodzież" lecz i nie tylko która chwyta odrobinę wolnego czasu to co robi ? tylko na portalach społecznościowych życiem wirtualnym żyje .. masakra ..

ok czasami także potrzebuję czasu refleksji .. w takiej sytuacji zakładam słuchawki zarzucam muzykę którą lubię i idę pobiegać ..

Wole chyba tryb goniacy jak nie mam co robic to za duzo glupich mysli i smutow a jak praca 11 h to przynajmniej nie mam czasu na takie glupotki...

Rozmarzaja*

Hmm... może i słusznie .. sam już nie wiem :/ ale to nic . A pro po wiesz .. czasami i głupotki są fajne ;)

https://www.youtube.com/watch?v=QW8dS4Wo8yg Memory

Taki jest model współczesnego człowieka w świecie rządzonym przez pieniądz. Zakrawa nieco na niewolnictwo. Osobiście obiecałem sobie nie gonić ślepo za hajsem. Jak to wyjdzie? Się okaże.

Racja, jednak chyba nie jest aż tak źle. Znam wielu młodych, którzy nie spędzają całej swojej młodości w internecie i w takich jak oni upatruję fundament przyszłego społeczeństwa! :)

życzę wytrwałości i odpowiedniego podejścia do życia .. ogólnie w całości popieram Twoją odpowiedź Eldim.

Myślę jednak że ta dzisiejsza "codzienność" stwarza pewne obawy postąpień, podążeń i ukierunkowania .. ech..

A co konkretnie rozumiesz przez owe obawy postąpień?

kierunek dążeń w życiu do dobrego życia tak naprawdę tracąc je .. era tak jakby "robotyki"

Bardzo trafne spostrzeżenie. Ale, że znajdzie się pod hasłem "obawy postąpień" to bym się nie spodziewał :D

...