Co będzie potrzebne:
ziemniaki,
cebula,
dwa ząbki czosnku,
trzy jajka,
pieprz,
sól,
mąka,
bułka tarta.
Ziemniaki oczywiście ścieramy. Cebulę jeżeli jest duża przekroić na pół. Jedną połówkę cebuli zetrzeć a drugą pokroić w drobną kostkę. Jeżeli cebule są małe - to jedną cebulę ścieramy a drugą kroimy w kostkę. Wyciskamy dwa ząbki czosnku.
Oddzielamy z jajek żółtko i białko. Żółtko od razu dodajemy do startych ziemniaków. Białko natomiast ubijamy na pianę i dopiero dobrze ubitą pianę dodajemy do startych ziemniaków. Teraz wedle własnego uznania solimy i pieprzmy. Można też dodać papryki - co kto lubi. Teraz dodajemy 3 łyżki mąki i 3 łyżki startej bułki. Dzięki startej bułce skórka na plackach powinna być bardziej chrupiąca. Całość dokładnie ze sobą mieszamy. Smażymy na dobrze rozgrzanej patelni. Ja do smażenia nie używam oliwy tylko smalcu. Placki na smalcu są bardziej smaczne. Smalec i tłuszcz odsączamy papierowymi ręcznikami.
lista tematów
Placki ziemniaczane. ;) strona 1 z 3
Aniu, każdy przepis jest inny, placki można zrobić w najprzeróżniejszy sposób, wykazując się inwencją.
Weroniczka ujęła mnie sposobem dodania jaj - a głównie ubiciem piany z białek, wyobrażam sobie jakie muszą być puszyste.
No i oczywiście ta bułka tarta - chrup chrup :D
Trafna uwaga ze smalcem
Do tej pory za najsmaczniejsze placki ziemniaczane uważałem te bez jaj, z minimalną ilością mąki, bez odsączania wody z ziemniaków.
Z chęcią przekonam się jak smakują placki a la space :D
W życiu nie tknę smalcu No i raczej do takich placków (czosnek, cebula) nie pasuje cukier, a ja tylko takie preferuję :D Do swoich nie dodaję nawet soli.