FejkiemJestem
FejkiemJestem
  6 kwietnia 2011 (pierwszy post)

Q: fast-food czy slow-food ?
Q: spotkałes się z pojęciem żywności slow-food ?
Q: czym jest dla Ciebie termin "zdrowa żywność" ?
Q: czy przed zjedzeniem sprawdzasz wartość odżywczą produktu ?
Q: ile najwięcej jesteś w stanie dać za zjedzenie czegoś na co masz nieziemską ochotę? :woot:

DomesticGoddess
DomesticGoddess
  6 kwietnia 2011
Sensi
Sensi: A ile lat to temu było? Jeśli nie jest to tajemnica?

Ojj dokładnie nie pamiętam, mam 25 a to mogło być gdzieś w 1-2 klasie podstawówki, czyli z 18 lat temu jakoś :D
Leży w szafie, wiem gdzie ją schowałam muszę ją przywieźć :w00t:

Sensi
Sensi: Ale Tobie nigdy nie dorównam chyba.

Nie przesadzaj, asem znowu to ja nie jestem :D po prostu dużo piekę, gotuję i kombinuję a doświadczenie też robi swoje no i się nie zniechęcam :D

Sensi
Sensi: Myślisz, że to dobra metoda? Póki się nie znajdzie takiego 'złotego środka', jeśli chodzi o składniki? Często tak podobno jest.

Mnie na początku też nie wychodziło, a to ciasto za rzadkie, a to bez smaku.
W końcu wyrobiłam sobie proporcje na tzw. oko - z jedną szklanką mąki, 3/4 szklanki mleka i 1/2 szklanką wody gazowanej do tego 1 lub 2 jajka i płaska łyżeczka soli. Miksuję żeby miało konsystencję śmietany 12% ( taka dość gęsta, żeby słabo spływała z łyżki ) i szafa gra :D
Sensi
Sensi
  6 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Ojj dokładnie nie pamiętam, mam 25 a to mogło być gdzieś w 1-2 klasie podstawówki, czyli z 18 lat temu jakoś :D Leży w szafie, wiem gdzie ją schowałam muszę ją przywieźć
Jesteś lepszą matematyczką ode mnie! :rotfl:
Ja też poszukam, ale to nie dziś. Od jutra się zmobilizuję chociaż do gotowania, jak sport mi nie wychodzi.

Konto usunięte
Konto usunięte: Nie przesadzaj, asem znowu to ja nie jestem :D po prostu dużo piekę, gotuję i kombinuję a doświadczenie też robi swoje no i się nie zniechęcam :D
Do tego jeszcze materiały dla dzieciaków przygotowujesz. Ambitnie. I tak się zastanawiam, gdzie Ty masz czas na to wszystko?

Konto usunięte
Konto usunięte: Mnie na początku też nie wychodziło, a to ciasto za rzadkie, a to bez smaku. W końcu wyrobiłam sobie proporcje na tzw. oko - z jedną szklanką mąki, 3/4 szklanki mleka i 1/2 szklanką wody gazowanej do tego 1 lub 2 jajka i płaska łyżeczka soli. Miksuję żeby miało konsystencję śmietany 12% ( taka dość gęsta, żeby słabo spływała z łyżki ) i szafa gra :D
A po co woda gazowana? Mniej więcej kojarzę konsystencję śmietany, ale mi przypomniałaś dowcip o śmietanie 18%. :rotfl:
Paulina
Posty: 2768 (po ~117 znaków)
Reputacja: 1 | BluzgometrTM: 59
Paulina
  6 kwietnia 2011

temat się kręci pełną parą widzę.

DomesticGoddess
DomesticGoddess
  6 kwietnia 2011
Sensi
Sensi: Do tego jeszcze materiały dla dzieciaków przygotowujesz. Ambitnie. I tak się zastanawiam, gdzie Ty masz czas na to wszystko?

Jak się wszystko zaplanuje to i czas się znajdzie :D Na przykład : zagniatam drożdżowe, kiedy rośnie czas wykorzystuję na coś innego, wrzucam do pieca i po sprawie :D to naprawdę nie wymaga wiele czasu. A kiedy chcę zrobić coś bardziej pracochłonnego to tylko wtedy kiedy mam więcej czasu :D

Sensi
Sensi: A po co woda gazowana? Mniej więcej kojarzę konsystencję śmietany, ale mi przypomniałaś dowcip o śmietanie 18%.

Żeby ciasto było pulchne :D No i dobrze żeby jeszcze postało sobie przed smażeniem gdzieś z 20 min :)
Sensi
Sensi
  6 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Jak się wszystko zaplanuje to i czas się znajdzie :D Na przykład : zagniatam drożdżowe, kiedy rośnie czas wykorzystuję na coś innego, wrzucam do pieca i po sprawie :D to naprawdę nie wymaga wiele czasu. A kiedy chcę zrobić coś bardziej pracochłonnego to tylko wtedy kiedy mam więcej czasu :D
Do tego trzeba być zorganizowaną osobą, a ja do takich nie należę. Ale z wiekiem mi może ta cecha przybędzie.

Konto usunięte
Konto usunięte: Żeby ciasto było pulchne :D No i dobrze żeby jeszcze postało sobie przed smażeniem gdzieś z 20 min :)
To ja jestem jakaś dziwna. Zwykła woda, nie żadna mineralna, przegotowana i działam. Ale nie tylko ja z tej 'metody korzystam'.
DomesticGoddess
DomesticGoddess
  6 kwietnia 2011
Sensi
Sensi: To ja jestem jakaś dziwna. Zwykła woda, nie żadna mineralna, przegotowana i działam. Ale nie tylko ja z tej 'metody korzystam'.

Bo metod na naleśniki jest mnóstwo, podałam Ci tylko mój :D Moja mama na przykład używa samego mleka i też robi dobre :)
pijana
pijana
  6 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Q: fast-food czy slow-food ? Q: spotkałes się z pojęciem żywności slow-food ? Q: czym jest dla Ciebie termin "zdrowa żywność" ? Q: czy przed zjedzeniem sprawdzasz wartość odżywczą produktu ? Q: ile najwięcej jesteś w stanie dać za zjedzenie czegoś na co masz nieziemską ochotę?

No fast, fast.
Tak.
Żywność nieprzetworzona, dobrze przyswajalna, pełna witamin.
Czasem, z ciekawości.
Za obiad max. 40 zł.
Sensi
Sensi
  6 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Bo metod na naleśniki jest mnóstwo, podałam Ci tylko mój :D Moja mama na przykład używa samego mleka i też robi dobre :)
To w zasadzie trzeba wszystkie wypróbować i zobaczyć, co najbardziej pasuje mojej osobie. ;-)
agoosiaaa
agoosiaaa
  6 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Q: fast-food czy slow-food ?

slow food kojarzy mi sie z jedzeniem uposledzonego kurczaka :ninja:

Konto usunięte
Konto usunięte: Q: spotkałes się z pojęciem żywności slow-food ?

tak, przeciez wlasnie to napisales :ninja:

Konto usunięte
Konto usunięte: Q: czym jest dla Ciebie termin "zdrowa żywność" ?

organiczne jedzenie, produkowane bez sztucznych nawozow + pozniej task przygotowane, by nie szkodzilo.

Konto usunięte
Konto usunięte: Q: czy przed zjedzeniem sprawdzasz wartość odżywczą produktu ?

ofkors, to chyba normalne.

Konto usunięte
Konto usunięte: Q: ile najwięcej jesteś w stanie dać za zjedzenie czegoś na co masz nieziemską ochotę?

w sensie ze sklepy sa zamkniete a ja cos chce, a moj kumpel ma i nie da za darmo, ale z checia odsprzeda?
powiedzmy ze gora 5 razy wartosc danej rzeczy.
FejkiemJestem
FejkiemJestem
  6 kwietnia 2011

400 nabitych postów w godzine :ziober2:

Sensi
Sensi
  6 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: 400 nabitych postów w godzine
To ciesz, nie? :ziober2:
FejkiemJestem
FejkiemJestem
  6 kwietnia 2011
Sensi
Sensi: To ciesz, nie?

ale nie moich, tylko ogólnie na kulinariach :D

Konto usunięte
Konto usunięte: organiczne jedzenie, produkowane bez sztucznych nawozow + pozniej task przygotowane, by nie szkodzilo.

tak naprawde kazda zywnosc jest zdrowa, bo kazda ma wartosci odzywcze :D suprajs :D
DomesticGoddess
DomesticGoddess
  6 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: ale nie moich, tylko ogólnie na kulinariach :D

Zobaczymy czy się będzie cieszył dział powodzeniem czy tylko jego debiut jest tak popularny :D
Sensi
Sensi
  6 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: ale nie moich, tylko ogólnie na kulinariach :D
No wiem, ale to cieszy. :> Jednak dział będzie cieszył się popularnością. ;-)
bas
bas
  6 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Q: fast-food czy slow-food ? Q: spotkałes się z pojęciem żywności slow-food ? Q: czym jest dla Ciebie termin "zdrowa żywność" ? Q: czy przed zjedzeniem sprawdzasz wartość odżywczą produktu ? Q: ile najwięcej jesteś w stanie dać za zjedzenie czegoś na co masz nieziemską ochotę?

fasty, nie spotkałam się ze slow'em
nie
czymś co nie jest nafaszerowane chemikaliami
nie, ew datę ważności :ziober2:
zależy co to jest i ile tego dają :tak:
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.