Wasze fotki - oceniamy i komentujemy! strona 216 z 524
Mogę się mylić...
Z całym szacunkiem uważam, że nie "czujesz" fotografii.
Są ludzie którzy fotografują oraz ludzie , którzy robią zdjęcia.
Prosty obrazem np. matka z dzieckiem.
Masz zrobić im zdjęcie i robisz bo w końcu to tylko zdjęcie.
Ale osoba "czująca blusa" poczeka na odpowiedni moment by przekazać emocje.
Aparaty mogą być te same nastawienia też ale zdjęcia będzie różnił przekaz.
Co prawda po tragicznym zdjęciu kota nie mogę niczego wyrokować ale mam takie przeczucia, że po prostu się do tego nie nadajesz :)
Instrukcja i książki też Ci nic nie dadzą :)
Poszukaj sobie w tym temacie jakie zdjęcia kotom robi "Bartheq" (przepraszam jeśli przekręciłem nick)
Oszczędź sobie to że ma doświadczenie drogi sprzęt itp.
Dla mnie nawet jakby robił te zdjęcia komórką to i tak ceniłbym je za "moment"
kadr i kompozycję.
Wiem że jak się trzyma w ręku nowy aparat tym bardziej lusterko to masz chęć robić zdjęcia wszystkiemu w około.
To czy zostaniesz na poziomie zdjęcia tego kota czy się rozwiniesz, nie zależy od Ciebie. Albo ktoś potrafi kreować czas spustem migawki albo nie
Powodzenia !
Ahh zapomniałem.
Wzbogacony doświadczeniem wcześniejszych dyskusji od razu uprzedzę, że nie zareaguję na posty typu : "taki jesteś mądry to pokaż jakie Ty zdjęcia robisz"
Pokazywałem jak byłem mały a teraz to wstyd
Zdjęcia robię dla siebie a nie dla innych. Jeśli spotykam się ze słowami uznania to po prostu dziękuję. Nie odczuwam wewnętrznej potrzeby wrzucania zdjęć na serwisy gdzie ludzie oddają oceny tylko po to by otrzymać rewanż. Nie podnieca mnie ilość kliknięć oraz wyświetleń. Fotografia jest moją odskocznią a nie modą czy zachcianką.
Nie ważne jest to ile kosztował sprzęt czy jakiego typu zdjęcia robię.
Dla mnie liczy się to że mam coś swojego co po mnie pozostanie.
Ot takie małe sprostowanie co by nie było, że kogoś atakuje.
Szczery jestem i tyle
loool, nie no proszę Cię, czy aby na pewno te słowa skierowane są do mnie? przecież podkreśliłam, że zdjęcie jak zdjęcie, zrobiłam przykładowe by po prostu pokazać.. nie starałam się specjalnie, bo w końcu jakie zdjęcia mam robić po drugim dniu posiadania aparatu? sorry, ale nie bardzo rozumiem Twojej ironii w stosunku do mnie, chyba raczej nie Tobie oceniać to co potrafię, bo na prawdę tym się interesuje i smuci mnie bardzo fakt, że mierzysz mnie swoją miarką tak samo jak innych tutaj. sam udajesz wielkiego 'cwaniaka', żadna praca jeszcze się Tobie tutaj nie spodobała.. tylko wielce dziwne jest to, że sam niczego nie wstawiasz..
też jestem szczera i piszę to, co mi leży na duszy. pokaż mi swoje początkowe zdjęcia wykonane lustrzanką po drugim dniu posiadania jego, proszę.. wtedy może porozmawiamy sobie na ten temat i będziesz mógł mnie krytykować do woli :]
żebyś się przypadkiem nie zdziwił.. zdjęcie kota było od tak sobie, ciężko jest go złapać, bo non stop się wierci - wiem, zaraz napiszesz, że wina nie leży po tej stronie - przykro mi jedynie, że podchodzisz w ten sposób do ludzi, bo przez to wiele tracisz w oczach innych..
unoszę się z tego względu, że nikt nie będzie mnie tutaj w ten sposób obrażać, tym bardziej taka osoba, która nie pokazuje swoich prac.. wielce go poruszyło moje zdjęcie, że aż w trzech postach się rozpisał, biedaczek :)
on Cię przecież nie obraził, wyraził tylko swoje zdanie.
poza tym uzasadnił już to dlaczego nie pokazuje swoich zdjęć, prawda?
owszem, uzasadnił, ale ja nie widziałam tych zdjęć, a po tym co ma na swoim profilu jakoś nie zmienia mojego nastawienia. taki z niego fotograf jak ze mnie ksiądz - też wyrażam swoje zdanie