Mateusz pousuwał wszystkich znajomych, bla bla bla i tak dalej, i tak dalej. No ale to nie znaczy, że dorósł. Wiele osób tak ma, że jak zauważa nadmiar swojej obecności na czacie, to usuwa konta, albo tylko czyści, itp a potem i tak wraca. Głównie są to człowieki, które zapowiadają że zmykną. Może się mylę, ale nie wydaje mi się, żeby po pewnym czasie nie zechciał znowu popierniczyć z nami głupot ;)
Nie znam Cię Mateuszku tak dobrze, ale nie wydajesz mi się typem człowieka, który z dnia na dzień mógłby się zmienić. Rozumiem, że na każdego kiedyś przychodzi czas. Sprawy ważniejsze, które wymagają odwrócenia uwagi od indolencji pseudospołecznościowej itp, ale jeśli w ciągu roku nie zajrzysz na czat, to serio wszyscy o Tobie zapomną (prócz tych, którzy naprawdę chcieliby żebyś dziś został). Wesołych świąt, bla bla bla i tak dalej, i tak dalej.