"Podejrzliwość w stosunku do wszystkich jest męcząca, trzeba komuś ufać, bo trzeba przy kimś odpocząć."
A Wy co sądzicie o tym cytacie?
konto usunięte
9 marca 2017
Niestety
konto usunięte
9 marca 2017
Nivea. Jak się innym nie ufa sobie nie ufa. .. to co wredy? A co mówią książki? Xd
konto usunięte
9 marca 2017
A tak bardziej serio ... miałam taki etap... Bylam tym bardzo zmeczona... ale wiesz jednak postanowilam zaufac najpierw sobie. A jak nie działało to mowilam sobie: mam do tego prawo i akceptuję to ze jestem podejrzliwa. I zaczelo się cos zmieniac. :)
konto usunięte
9 marca 2017
Brak zaufania jest bardzo uciążliwy w życiu. Kolejny raz próbujesz coś zmienić. Otwierasz się, ufasz i jak zwykle okazuje się kolejny raz popełniło się błąd. I tak za każdym razem.
konto usunięte
10 marca 2017
A lekcja będzie się powtarzać... i powtarzać, dopóki nie się nie poddamy, albo zaryzykujemy i zaufamy w końcu.. Kiepski scenariusz, ale moim zdaniem tak to wygląda...
konto usunięte
10 marca 2017
Kolejny raz zaufałam i kolejny raz się zawiodłam .. Ciągle w głowie pojawia się myśl, ze teraz będzie inaczej ale jednak nie .. Moja intuicja mnie nie zawodzi ... Już trzeci raz w tym roku a mamy marzec :-( Jestem tym zmęczona już
konto usunięte
10 marca 2017
Tak naprawdę wszystko sprowadza się i tak do siebie. BO to nasze reakcje . To my reagujemy podczas gdy druga osoba ma coś w du.... czasem warto (gdy jest pewna powtarzalność) po prostu usiąść z tym co czujesz i zupełnie się poddać. To zawsze boli. Nie wmawiajmy sobie że to nuc takiego ze kiedyś minie. Po prosty zauwaz ze tak źle jeszcze nie było. ... Nivea. Jak zauwazamy to co w nas Wrzeszczy jak nieznosne dziecko. .. to wreszcie odchodzi... :) kiedyś
konto usunięte
10 marca 2017
Ja mimo różnych przejść zawsze daję z siebie 100%, jak nie wyjdzie, no cóż, kilka czasami kilkanaście dni wyciszenia, i potem znowu. Nie potrafię inaczej ale wolę tak niż ciągle myśleć z kim gdzie kiedy. Jak wychodzi cieszę się jak dziecko, motylki itp. wtedy chce się żyć, można góry przenosić ...
konto usunięte
10 marca 2017
Zibi.. no dokładnie. .. nie można od tego uciec... jak jest źle to źle. .. mozna wtedy się zastanowić i zobaczyc co mnie zżera . Jakie to uczucie. A ja pojawia się w rzeczystosci okazja to nie ma co spier.... tylko wejść. Inaczej nie przekanamy się czy cos się zmienilo. Jak to nie to znowu du... a jak tak to radość dzieciaka. . :)
konto usunięte
10 marca 2017
Ja zawsze daję 100% siebie .. Nie oszukuję, nie ściemniam, jestem fair. Szkoda, że inni działają całkiem na odwrót
Pisanie na tym forum dostępne jest tylko dla zalogowanych członków Klubu Gwiazd.