Fotka.pl - Klub Gwiazd
GrupaOpis Fotki (2633)Forum (3932)Ekipa (544652)
Cytuj

PTSD - piekło wojny.

Posty: 32,
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
Pierwszy post w tym wątku. 30 kwietnia 2016
Tak sobie siedzę i myślę. Jest tu tysiące ludzi, którzy szukają miłości i akceptacji. Marzą o szczęściu. Ale tak naprawdę - co robią, gdy już dostają swoją szansę od życia? Mam w głowie pewną scenę. Pewien mężczyzna wrócił z wojny. Na Jego PTSD nie pomagało nic. Poza żoną, która Go kochała nad życie. I nie było ważne, że gdy dostawał ataku, celował w Nią bronią. Dobrze wiedziała, czego potrzebował. Bez wahania Go... rozbierała i kochała się z Nim. Po czym atak przechodził. Spytałbym, czy ktoś z Was wierzy w bezinteresowną i bezwarunkową Miłość, w Agapę? Ale i tak wiem, że rozczarują wszyscy odpowiedzią wszystkim. Spytam więc inaczej. Jesteś bezinteresowną osobą, która bez wahania oddałaby życie za obcego człowieka? Ku pamięci poległych: Pillar - Frontline.
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
30 kwietnia 2016
Chociaż jeden odpowiedział na zadane pytanie.
Zobacz profil SenteX na Fotce
30 kwietnia 2016
Zdecydowanie źle. PTSD po polsku oznacza zespół stresu pourazowego. W efekcie doświadczenia i przeżycia jakiś traumatycznych doświadczeń powoduje zaburzenie psychiczne,które znacznie przewyższa zdolność radzenia sobie z tym doświadczeniem. Najczęściej PTSD dotyka żołnierzy, którzy wracają do domów z różnego rodzaju misji bojowych,konfliktów zbrojnych czy regularnych wojen. Będąc na niebezpiecznym terenie,wśród huków wystrzałów lub pod samym ciągłym ostrzałem,w ciągłym napięciu i stresie oraz strachu o własne życie lub życie kolegów lub różnego rodzaju widok efektów jakie niesie za sobą operacja zbrojna pośród cywilów czyli również kobiet i dzieci (nie wdam się lepiej w szczegóły) ale również widok wielu rannych kolegów czy nawet sytuacje kiedy brat,przyjaciel czy kolega umiera na rekach takiemu żołnierzowi. To ledwo kilka przykładów takich traumatycznych wydarzeń które mogły by lub doprowadziły do PTSD u nie jednego pacjenta. Pragnę tym samym wyjaśnić drogiej koleżance Panther'ze :P iż niestety ale u człowieka cierpiącego na zespół stresowy w momencie ataku choroby nie grają żadne uczucia po za traumatycznymi i tymi najgorszymi jakie towarzyszyły mu w chwili zdarzenia jakie przeżył. Tym bardziej pragnę zwrócić,że zdrowi psychicznie ludzie odczuwają wszystko tak jak jest zaprogramowane a więc wówczas faktycznie twoje pytanie a raczej opis miłosci nie były czymś normalnym a wręcz odrażającym. Jednak mówimy nie o człowieku zdrowym lecz chorym, którego w danej chwili dopada zaburzenie psychiczne. Co do opisu sytuacji przez autora to w tym momencie,podczas takiego ataku ten człowiek nie widział naprzeciwko kobiety,która kochała go nad życie. Która uprawiała seks z nim odrazu,bo wiedziała że jest to jakaś 'forma lekarstwa'. Ona robiła to z miłosci,mimo że on celował do niej z broni. Ale to nie dlatego,żeby ją do seksu zmusić a poprostu nawracała jakaś akcja w której może otarł się o śmierć lub stanął oko w oko z wrogiem nie wiedząc czy zaraz umrze. Nie potrzeba lub chorobliwa chęć seksu nim kierowała dlatego pod groźbą broni chciał zmusić tą kobiete a choroba psychiczna. A w sumie to... przecież jest napisane,że to ona się rozbierała natychmiast i uprawiała się z nim seks :P to wygląda jakbym ona się rozbierała i się na niego rzucała i ona go tym samym zmuszała :P :P [to taki żart,żeby atmosferke poluzować :) wybaczie :)
4108
49
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
30 kwietnia 2016
Wszystko jest w porządku, poza jednym. To nie zaburzenie w sensie.. choroby psychicznej. To naturalny skutek traumatycznych doświadczeń. Jak dobrze wiemy, syndrom ten nie omija nikogo, kto przeżył wojnę. A co dopiero kogoś, kto w jej skutek ucierpiał. Dziękuję za Twój głos.
Zobacz profil SenteX na Fotce
30 kwietnia 2016
W odpowiedzi na twoje pytanie.. jeśli byłbym żołnierzem owszem,bez wahania. Teraz?? Jeśli byłaby to osoba mi maksymalnie bliska. Chociaż kiedyś miałem taką osobę i miałem wewnętrzną myśl,że zrobiłbym to gdy zaistniała sytuacja i znając siebie faktycznie by tak było. Jednak, Ty zapytałeś czy 'oddałbyś życie za drugiego obcego człowieka'.. retorycznie odpowiem odwracając pytanie "czy Ty obcy mi człowieku oddałbyś za mnie swoje życie gdybyśmy teraz znaleźli się w tym samym banku,w chwili napadu lub podczas ataku terrorystycznego jak np. we Francji. Zasłoniłbyś mnie swoim ciałem od kul z kałacha żebym ja mógł żyć dalej" ? Moja odpowiedz niech będzie jasna ale nie wypowiedziana ;)
4108
49
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
30 kwietnia 2016
Ja bym oddał. I nie tylko dlatego, że ...
Zobacz profil SenteX na Fotce
30 kwietnia 2016
A jak bym był łajdakiem? zachlejmordą co całą kase na buzuny wydaje a w dodatku nie łożył na rodzine, wracał wciąż zachlany, żone tłukł regularnie przynajmniej 2 razy dziennie albo i wiecej,bił bym dzieci tak samo i znęcał się psychicznie to też byś za mnie swoje życie oddał :> ?? W takiej np, chwili,jak Ci ludzie w Francji. Akurat stalibyśmy obok siebie przy barze,gdzie ja kreciłbym awanture mając już nieźle w 'czubie' chciał chlać jak pener do upadłego a Ty czekałbyś żeby odebrać swoje zamówienie. I nagle padły by strzały..serie ołowianych kul wbijałby się we wszystko. Chcesz mi powiedzieć,że stanął byś przede mną i powiedział: schowaj się za mną ja Cie osłonie ?? :> fantazja oczywiście ale musiałem to napisać... z mojej naturalnej wrodzonej ciekawości ;]
4108
49
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
30 kwietnia 2016
Znałem takiego. Zabiła Mu wiarę .. Kobieta.
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
30 kwietnia 2016
Ale ua bym nie umiala byc z kms ze stresem pourazowy
Ze strachu ze mnie zabije
Zobacz profil Pawelek11111111 na Fotce
30 kwietnia 2016
Sapio, wstawiając swój post prawdopodobnie zapraszasz do dyskusji nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Ludzie mają to do siebie, że robią coś podświadomie i masz rację twierdząc w drugim akapicie, iż człowiek uzależniony od kłamstwa nigdy nie uwierzy w uczciwość innych oraz genezy naszych stanów lękowych. Jednak pisząc o wyprzedaży mózgu próbujesz budować monopol na prawdę wyłączając siebie z tej oceny. Polecam głęboką refleksję nad sobą i bardziej cywilizowane dobieranie wniosków o ile kultura osobista coś dla Ciebie znaczy.
3411
11
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
30 kwietnia 2016
Jest takie interesujące powiedzenie: nie róbmy z szamba perfumerii. Absurd, do jakiego doszła Europa - w związku z krzewieniem tolerancji, jest bardzo podobny do zamykania ust osobom, które są szczere i bezpośrednie w wyrażaniu własnych myśli. Z tego, co wiem, mamy konstytucyjnie zapewnioną wolność słowa i póki co, Polska - stoi jeszcze w europejskich resztach na granicy normalności. Na głupotę reaguję i nie zamykam ust. Nie toleruję bowiem zakłamania i fałszu, który - jak doświadczamy - stał się dla niektórych jedynym sposobem na przetrwanie. Za jaką cenę? Pogrzebania takich wartości, jak uczciwość, honor, męstwo i prawda. Najprostszy przykład podaje internetowa encyklopedia: czym jest tolerancja? Akceptacją? W żadnym wypadku. Niestety - wracając do tematu - tak, jak się spodziewałem. Liczba odpowiedzi pozytywnych wynosi: 1. O czym to świadczy? Powszechnemu pozwoleniu na zło? Bo co? Bezinteresownym być już nie wypada? Cóż. XXI wiek. Kult ciała, złota i brzucha..

A co do odpowiedzi Pantherki?

Z całym szacunkiem. Skąd w Tobie kompulsywna skłonność do zabierania głosu w sprawie, w której nie masz żadnej wiedzy? Może stąd Twoje nagminne semantyczne wycieczki osobiste? Tak, czy inaczej, życzę Ci dobrze. Byś poznała kogoś, kto będzie Ciebie kochał taką, jaką jesteś. Prawdziwą w nieposrebrzanym opakowaniu.. I będzie Ciebie kochał nawet wtedy, gdy nie będziesz miała rąk i nóg. Bo widzisz, pisząc o strachu, ryzykuję wnioskiem, że nie masz pojęcia, czym jest prawdziwy paraliż. Tak wgl polecam do obejrzenia film pt. Karbala. To zwłaszcza dla idiotów, którzy sądzą, że ludzie na pokaz chcą być bohaterami... o których wspomniałem na początku.

A teraz oczekuję wiadra pomyj
:crylol:
Pisanie na tym forum dostępne jest tylko dla zalogowanych członków Klubu Gwiazd.
Zaloguj lub zarejestruj się za darmo jeśli nie masz jeszcze konta.