Pierwszy post w tym wątku. 7 czerwca 2012
Kolejna minigierka, moim zdaniem dużo lepsza niż farmy, kluby i zoo. Dlaczego? Trudno jednoznacznie określić. Tak tematyką (będącą jakże na czasie) jak i wizualnie, ale przede wszystkim grywalnością! Ruch w każdej minigierce musi się rozkręcić, to wymaga nakładu klikania, nakładu czasu, a przede wszystkim odrobiny planowania. W przypadku Strefy Kibica, całość rozpędza się bardzo szybko i później działa niemal jak perpetum mobile.
Trzy zasobniki z gadżetami -> stragan -> wejście na stadion. I tak trzykrotnie (poświęcając "trochę" czasu oraz wykazując się cierpliwością i brakiem ADHD), by zebrać 2700 kibiców. W nagrodę będzie do odebrania nowy pokój - Soccer Lounge.
W tej euforii kibicowania, wybaczmy smeetowi taką (popełnioną z premedytacją?) gafę jak brak polskich akcentów na straganach oraz przy kibicach. Cud, że przed stadionem prostokątne kępy kolorowej trawy, ułożone są w barwy flag Ukrainy oraz (sukces, nie zapomnieli) Polski. Już o kolejności nie wspomnę, bo wyjdę na czepialskiego, którym i tak jestem. Widocznie nasi sąsiedzi zza Odry zapomnieli, że jest coś takiego jak polscy kibice. Jednak wierzę niezmiernie, że na stadionach szybko im ta pamięć wróci!