Dla wszystkich samotnych serduszek...:***

no to zaczynajmy

Gdyby coś takiego miało miejsce (ale nie miałoby, bo zdecydowanie do takiej randki by nie doszło) zdezynfekowałbym usta domestosem, następnie unieszkodliwił delikwenta ciosem w szczękę. Ale bez urazy kolego z góry, 90% facetów postąpiłoby podobnie ; )

1. Nie jestem pedałem :)
2. Logiczne do punktu 1. że nie umówiłbym się z nim:]
3. Myślę, że zabawiłbym się w Chucka Norrisa ^^ ( kopniaczek z pół obrotu :D)

Wygląda bardzo młodo. ;p
Więc albo bym odwzajemniła, albo by dostał. ;)

ja tam bym nie mial nic przeciwko ;-)

to by nie była randka tylko wypad na piwko

jakby to miał być buziak w policzek to bym na takiego pozwoliłam ;P

odwzajemniam :P a potem sie zawstydzam :)

Wybacz, alee raczej by Cie ta próba lekko zabolała.

hmm...buziak???jedynie w ramach przyjazni.

Raczej bym się nie dała hehe : DD