Rock/Metal

Jakiej muzyki słuchacie, kiedy macie podły dzień?

bardzo często coma leci w głośnikach, gdy mam doła;p

Gdy mam "doła" to nie słucham czegoś w stylu death czy thrash, wolę w takim momencie posłuchać jakieś ballady rockowe (metalowe też mogą być) lub wykonawcę doom / gothic metalu. Polecam każdemu. :D

Behemoth - Lucifer, Inner Sanctum

najczesciej coma albo O.N.A. album Mrok...

no gunsi i metallica mi najbardziej pomaga :)

ja to zawsze slucham kazika. zawsze zostawia usmiech na twarzy.

Evanescence - Everybodys Fool, Metallica - Nothing Fi Se Matters nie raz cos mocniejszego;P
cradle of filth her ghost in the fog, Slayer - Bloodline

infernal war albo jakiś grindcore albo katuję moją kopię stratocastera :P

Hmm... W moim przypadku raczej nie ma znaczenia jaki mam humor, zazwyczaj słucham tych samych zespołów, głównie: Hunter, Vader, Frontside, Coma, Made of hate, Rammstein (chociaż ostatnio rzadziej), KSU, The Analogs, Apocalyptica, Alone, Nirvana, stary Nightwish, The bill i wiele innych ;)

Na czarną godzinę to często puszczam większość utworów WASP-u i Cinderelli oraz:
AC/DC - For Those About to Rock (We Salute You), Flick of The Switch
Motley Crue - Take Me to the Top, Piece of Your Action, Starry Eyes
i Slash's Snakepit - Been There Lately