Małgorzata Dydek nie żyje. Była reprezentantka Polski w koszykówce zmarła w nocy czasu polskiego w szpitalu w Australii.
Małgorzata Dydek 28 kwietnia obchodziła 37. urodziny. W Australii mieszkała od kilku lat. Była czołową zawodniczką reprezentacji Polski, która w 1999 roku w Katowicach zdobyła mistrzostwo Europy. Grała z sukcesami w zawodowej lidze amerykańskiej WNBA i w Europie, między innymi w Hiszpanii i Rosji. Karierę zakończyła w 2008 roku.
Czy uwazasz ,ze była jedna z najlepszych koszykarek na świecie ???
Małgorzata Dydek [*]
Czy najlepsza to może nie do konca, na pewno było najwyższa historii koszykarką, jest rekordzistką w blokach amerykanskiej lidze, czwarte miejsce w zbiórkach, była na pewno jedna z najlepszych w Polsce jak nie najlepszą, to własnie pod jej wodzą polki zostały mistrzyniami Europy.
Wielka szkoda, zostawiła męża dwójke dzieci i jedno w drodze, przykre.
smutne
jakimś wielkim fanem koszykówki ne jestem ale mistrzostwa Europy w 1999 roku czy też IO w Sydney z udziałem reprezentacji Polski koszykarek śledziłem , te bloki Małgorzaty to było coś...
szkoda Małgosi i szkoda że nie uratowano płodu :(
a śmierć juz nie raz pokazała że lubi sięgać po sportowców
Szkoda w tak młodym wieku. [*]
Jej ilość bloków w sezonie i średnia ilość bloków na mecz przez długie lata utrzyma się w rekordach WNBA.
Ballantines rzeźbi to wspaniałe ciało
Oglądanie meczów to nie tylko rozrywka, ale wręcz terapia. Futbol pozwala oswoić i uwolnić emocje - agresję, frustrację i smutek
No niestety ludzie o takim wzroście, w dodatku z arytmią serca, w ciąży i po takim wysiłku wywołanym długą karierą sportową, są narażeni na taki los jaki spotkał Margo.
Na pewno była jedną z najlepszych koszykarek przełomu wieków, w Polsce nieco niedocenianą, głównie dlatego, że koszykówka w wydaniu żeńskim to u nas sport mało popularny. W USA czy Australii ją cenili.