Freddie2007
Freddie2007
  10 kwietnia 2009 (pierwszy post)

Ponieważ długo mnie tu nie było i dawno nie zakładałem żadnego tematu więc żeby nie zapomnieć jak to się robi postanowiłem założyć sobie jakiś temat:mrgreen:

Na którymś z portali przeczytałem dziś,że Leo pracuje już u nas 1000 dni:szok2:

Q1: Jak oceniacie Jego prace z perspektywy tych 1000 dni, czy analizując wyniki reprezentacji i styl jej gry możemy uznać ten czas za pozytyw czy za stracone 3 lata?
Q2: Powinien nadal pracować u nas?
Q3: Co sądzicie o jego wypowiedziach typu "Wyjdźcie ze swoich drewnianych ?chatek?" czy "Polacy piją od ósmej rano wódkę" ? Nie są to zbyt lekceważące dla Polaków wypowiedzi? Uważacie, że Leo nie ma szacunku do nas?

Witam Was po dłuższej nieobecności:piwo:

folkemon
folkemon
  10 kwietnia 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Q1: Jak oceniacie Jego prace z perspektywy tych 1000 dni, czy analizując wyniki reprezentacji i styl jej gry możemy uznać ten czas za pozytyw czy za stracone 3 lata?

pozytyw,
przed udanymi eliminacjami MŚ 2006 polska reprezentacja była w pupie, a m.in. Leo sprawił, że jest całkiem ok. Przynajmniej przez kilka lat polska reprezentacja przestała być synonimem słowa porażka.
Konto usunięte
Konto usunięte: Q3: Co sądzicie o jego wypowiedziach typu "Wyjdźcie ze swoich drewnianych ?chatek?" czy "Polacy piją od ósmej rano wódkę" ? Nie są to zbyt lekceważące dla Polaków wypowiedzi? Uważacie, że Leo nie ma szacunku do nas?

on jest trochę dziwny i chyba nie czuje, że przeklinanie po angielsku to tez przeklinanie
WueRZet
WueRZet
  10 kwietnia 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Q1: Jak oceniacie Jego prace z perspektywy tych 1000 dni, czy analizując wyniki reprezentacji i styl jej gry możemy uznać ten czas za pozytyw czy za stracone 3 lata?

Udało mu się awansować na finały ME, czego nie udało się nam nigdy wcześniej. Za to wielki plus. Jednak na turnieju jego zespół zaprezentował się tak samo źle, a może i gorzej, jak zespoły Engela i Janasa, więc tak jak w ich przypadku tak samo Holender powinien zostać z kadry wyrzucony po turnieju.

Konto usunięte
Konto usunięte: Q2: Powinien nadal pracować u nas?

Nie ponieważ forma jaką nadał kadrze wypaliła się.

Konto usunięte
Konto usunięte: Q3: Co sądzicie o jego wypowiedziach typu "Wyjdźcie ze swoich drewnianych ?chatek?" czy "Polacy piją od ósmej rano wódkę" ? Nie są to zbyt lekceważące dla Polaków wypowiedzi? Uważacie, że Leo nie ma szacunku do nas?

"Mister tralalala" :) I tyle w temacie.

Konto usunięte
Konto usunięte: Witam Was po dłuższej nieobecności

Pamiętasz o Nas :zakochany:

Konto usunięte
Konto usunięte: przed udanymi eliminacjami MŚ 2006 polska reprezentacja była w pupie, a m.in. Leo sprawił, że jest całkiem ok. Przynajmniej przez kilka lat polska reprezentacja przestała być synonimem słowa porażka.

Może źle to odebrałem, ale przecież eliminacje do Mundialu, jak i sam Mundial to zasługa Janasa :mrgreen:
folkemon
folkemon
  10 kwietnia 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Może źle to odebrałem, ale przecież eliminacje do Mundialu, jak i sam Mundial to zasługa Janasa

tak wiem, nawet ja to wiem ;p

napisałem tam 'm.in.' :]
Konto usunięte
Konto usunięte: a m.in. Leo sprawił, że jest całkiem ok
WueRZet
WueRZet
  10 kwietnia 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: tak wiem, nawet ja to wiem ;p napisałem tam 'm.in.' :

Mea culpa :) Źle zrozumiałem :)
Freddie2007
Freddie2007
  10 kwietnia 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Pamiętasz o Nas

Pamietam o Was Miśki (zapożyczylem od Ciebie) :lol:
Ale widze ze na forum ogolnie teraz taki spokoj panuje,nikt nie nabija i zaden temat w ostatnim czasie nie jest HOT:mrgreen:

A co do Beenhakkera to uwazam ze nie ma sensu teraz go zwalniac bo jesli przyjdzie nowy trener to i tak tych samych zawodnikow powoła wiec nie widze sensu zmiany na stanowisku, Leo powinien zostac do konca eliminacji, jesli awansuje do MŚ to oczywiscie prowadzi nasza reprezentacje na Mundialu i nie wazne jaki tam wynik osiagnie po MŚ powinien odejsc, oczywiscie jesli nas nie wprowadzi do RPA to po eliminacjach baj baj a na jego miejsce jakis mlody trener ktory przez te 3 lata meczow towarzyskich zbuduje nam ekipa na Euro 2012, takim trenerem moim zdaniem najlepszym jest Piotr Nowak ale oczywiscie bez szans na objecie naszej kadry a szkoda:and:
Gutek909
Gutek909
  10 kwietnia 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Ale widze ze na forum ogolnie teraz taki spokoj panuje,nikt nie nabija i zaden temat w ostatnim czasie nie jest HOT

tak btw. ' Wschodu Słońca ' dawno tu nie było
ogólnie witam ;]
egzekutor90goI
egzekutor90goI
  10 kwietnia 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Ponieważ długo mnie tu nie było i dawno nie zakładałem żadnego tematu więc żeby nie zapomnieć jak to się robi postanowiłem założyć sobie jakiś temat


i udał Ci się bardzo ciekawy temat :tak:

Konto usunięte
Konto usunięte: Na którymś z portali przeczytałem dziś,że Leo pracuje już u nas 1000 dni:szok2:


o jakieś 1000 za dużo :ninja:

Na początek droga Beenhakkera, czyli mecze reprezentacji pod jego wodzą:

16 sierpień 2006 Dania-Polska 2-0

Leo przywiózł ze sobą zawodników, którzy do tej pory decydowali o obliczu naszej reprezentacji, m.in. Dudka, Frankowskiego, Milę (dla którego już nigdy później nie było miejsca w kadrze) czy Szymkowiaka. Skończyło się fatalnie. Słaba gra, wielkie upokorzenie. Swoją pierwszą bramkę w kadrze zdobył Niklas Bendtner, który dopiero małymi krokami wchodził do poważnej piłki.
Pierwszym debiutantem w kadrze Leo zostaje Paweł Golański, który po przerwie zmienia Gancarczyka (jak się później okazało Seweryn już więcej swojej szansy nie otrzymał).

2 wrzesień 2009 Polska-Finlandia 1-3

Jeden z najgorszych meczy reprezentacji jakie widziałem (porównać go można chyba tylko do blamażu z Łotwą - meczów wyjazdowych do tej klasyfikacji nie wliczam...).
Stary Jari Litmanen strzelił nam dwie bramki, trzecią dołożył Vavrynen. Dla Jurka Dudka był to pożegnalny mecz z kadrą, szkoda że jego piękna reprezentacyjna karta dobiegła końca właśnie w taki sposób. Nie popisał się również Kuba Błaszczykowski, dla którego był to zdecydowanie najsłabszy mecz w kadrze.
Jakiś pozytyw? Na pewno bramka Garguły w swym debiucie reprezentacyjnym.
Pojawiają się pierwsze głosy niezadowolenia w polskiej prasie.

6 wrzesień 2009 Polska - Serbia 1-1

W bramce Dudka zastępuje Kowalewski i od razu widać różnicę. Broni genialnie, tylko raz nie dał rady i niestety kosztowało nas to 2 punkty. Widać poprawę w grze kadry, ale to jeszcze nie to czego byśmy oczekiwali. Matusiak w swym debiucie strzela bramkę. GKS Bełchatów pozostaje jedyną drużyną której zawodnicy strzelają dla Beenhakkera. Nasza sytuacja w grupie nie jest zbyt ciekawa.

7 październik 2006 Kazachstan-Polska 0-1

Bardzo słaby mecz w wykonaniu naszej reprezentacji, do tego doszedł incydent z Mariuszem Lewandowskim, który zdenerwowany tym, że został zmieniony w 30 minucie, nie podał ręki trenerowi. Jedyną bramkę zdobywa niezawodny Smolarek. Piłkarz któremu na początku eliminacji Leo nie ufał zbytnio.
Nową postacią w kadrze jest Grzegorz Bronowicki...

11 październik 2006 Polska-Portugalia 2-1

Prawdopodobnie najlepszy mecz w wykonaniu naszej reprezentacji za czasów kadencji Leo, po dwóch bramkach Smolarka pokonujemy wicemistrzów Europy. Tego się nikt nie spodziewał. Na słowa pochwały oprócz Ebiego zasłużyli szczególnie Bronowicki, które przykrył Cristiano tak, że ten nie wiedział jak się nazywa, Arkadiusz Radomski, który świetnie spisywał się na pozycji środkowego obrońcy i przede wszystkim Grzegorz Rasiak, który odciążał Smolarka dzięki czemu ten mógł spokojnie strzelać bramki.

15 listopad 2006 Belgia-Polska 0-1

Dobra passa Polaków trwa. Matusiak ogrywa jak dziecko Van Buytena i wywozimy ze słynnego Haysel 3 punkty. Jest to pierwszy mecz Boruca za kadencji Leo. Na ławce m.in. Sebastian Szałachowski, któremu jednak do tej pory nie dane było zadebiutować w reprezentacji.
Ludzie zaczynają kochać Beenhakkera. Czy aby nie za wcześnie?

6 grudzień 2006 Zjednoczone Emiraty Arabskie - Polska 2-5

Stracić 2 bramki z takim rywalem to nie lada sztuka. W bramce po raz pierwszy za kadencji Leo pojawił się Łukasz Fabiański. W kadrze debiutują m.in. Jakub Wawrzyniak i Adam Kokoszka. Gwiazdą polskiej drużyny okazuje się jednak Bartłomiej Grzelak, strzelec dwóch bramek.

Pora na podsumowanie roku 2006:
Początki zwykle bywają trudne i tak było i w tym przypadku. Leo szukał, szukał i chyba wreszcie znalazł odpowiednią receptę na naszą grę.
Wygrana z Portugalią była zaskakująca, szczególnie po słabym spotkaniu z Kazachstanem, ale jak się później okaże jeszcze nie jeden raz nasi w przeciągu kilku dni będą pokazywać dwa zupełnie różne oblicza...

3 luty 2007 Polska-Estonia 4-0

Gramy krajowym składem i prezentujemy się całkiem dobrze na tle Estończyków, u których jedynym znanym zawodnikiem w tym meczu był Mart Poom...
W kadrze pojawia się Łukasz Piszczek. Na prawej stronie widzimy Wojciecha Łobodzińskiego, który przebojem próbuje wedrzeć się do pierwszego składu.

7 luty 2007 Polska-Słowacja 2-2

Wszyscy spodziewali się gładkiego zwycięstwa, tymczasem Słowacy okazali się bardzo wymagającym rywalem i do przerwy przegrywaliśmy 0-2 (jedną z bramek strzelił późniejszy gwiazdor Liverpoolu Martin Skrtel). W pierwszej jedenastce zobaczyliśmy Przemysława Kaźmierczaka i Rafała Grzelaka.

24 marzec 2007 Polska-Azerbejdżan 5-0

Mecz bez historii, już w 2 minucie gola zdobywa Jacek Bąk, w piątej minucie podwyższył Darek Dudka. W sumie każdy inny wynik niż wysokie zwycięstwo naszych byłby klęską.

28 marzec 2007 Polska-Armenia 1-0

Jak to zwykle bywa jeden mecz zagraliśmy świetnie, więc drugi musi być fatalny.
Muszę się pochwalić, że przed meczem dobrze obstawiłem nie tylko wynik, ale i jedynego strzelca gola - Macieja Żurawskiego, wynik cieszył, postawa zespołu niekoniecznie.

2 czerwiec 2007 Azerbejdżan-Polska 1-3

Do przerwy przegrywaliśmy i zanosiło się na wielką kompromitację...
na szczęście Ebi Smolarek i Jacek Krzynówek wyratowali nas z opresji.
Wynik zdecydowanie lepszy od gry naszego zespołu...

6 czerwiec 2007 Armenia-Polska 1-0

O ile w Azerbejdżanie jeszcze zdołaliśmy uciec spod gilotyny, o tyle w Armenii już tak pięknie nie było. Przegraliśmy, a mężem opatrznościowym tej klęski ogłoszono Jacka Bąka, który był głównym winowajcą przy straconej bramce.
Nawet wspaniały mecz z Portugalią nie jest w stanie zmazać plamy na honorze polskiej reprezentacji, jaka się wtedy pojawiła.
A mi osobiście ten wynik popsuł humor na wycieczce w górach na której wtedy byłem, obstawiałem pewne zwycięstwo naszych (bo skoro w Azerbejdżanie fatalnie, to teraz powinno być znowu dobrze), ale się przeliczyłem.

Po raz pierwszy wypowiedziałem hasło: LEO ODEJDŹ!

Wiem, że zwalnianie trenera w trakcie eliminacji nie jest dobrym pomysłem, ale może właśnie wtedy był najlepszy moment żeby to zrobić. Do jesieni było sporo czasu...

Ostatecznie Leo na stanowisku pozostał.

22 sierpień 2007 Rosja-Polska

Dziś o takim wyniku mówilibyśmy jako o wielkim sukcesie. Wtedy jednak rosyjska piłka nie była aż tak doceniana, a i skład Rosji w tym meczu specjalnie na kolana nie powalał. Do przerwy po golach Syczewa i Pawliuczenki przegrywaliśmy, w drugiej połowie jednak zdołaliśmy wyrównać. Swą pierwszą bramkę w kadrze zdobył Kuba Błaszczykowski. Szansę pokazania się dostał Tomasz Kuszczak.

8 wrzesień 2007 Portugalia-Polska 2-2

Cóż to było za spotkanie. W 44 minucie soczysty strzał Błaszczykowskiego obronił co prawda Ricardo, ale z dobitką Mariusza Lewandowskiego już sobie nie poradził i w przerwie to my mieliśmy o wiele lepsze humory. Niestety już w 50 minucie wyrównał Maniche, a potem swą bramkę dodał również tak kochany w Polsce Cristiano Ronaldo. Pięknego, acz bardzo szczęśliwego gola na wagę jednego punktu zapewnił nam nie kto inny tylko Jacek Krzynówek.
Znowu cała Polska skandowała: Leo, Leoooooo...

A ja nadal optowałem za innym selekcjonerem :ssh:

12 wrzesień 2007 Finlandia-Polska 0-0

Przed meczem taki wynik można było obstawiać w ciemno. Jeden z najnudniejszych meczów o stawkę reprezentacji w ostatnich latach :ziew:
Wydarzeniem na pewno pojawienie się na boisku Marka Saganowskiego.
Dzięki korzystnym wynikom w innych spotkaniach awans Polski do ME wydawał się coraz bardziej realny.

13 październik 2007 Polska-Kazachstan 3-1

Przegrywaliśmy 0-1 i wtedy... nastała ciemność.
Tego jeszcze nie było, oświetlenie na łazienkowskiej padło.
Później można było usłyszeć wiele spiskowych teorii...
Faktem jest to, że po przywróceniu światła gra Polaków diametralnie się zmieniła. Ebi Smolarek strzelił 3 bramki i jasne stało się, że wygrywając z Belgami w Chorzowie zapewnimy sobie awans na Euro.

17 październik 2007 Polska-Węgry 0-1

Grając krajowym składem (wcale nie tak słabym jak by się mogło wydawać) przegrywamy z Węgrami... nie wróży to najlepiej na przyszłość.
Zieńczuk miał zbawić naszą kadrę, ale 45 minut to chyba było dla niego stanowczo zbyt mało...
W kadrze pojawia się piłkarz o nazwisku Zahorski...

po raz kolejny krzyknąłem: LEO odejdź!!!

17 listopad 2007 Polska-Belgia 2-0

Jeszcze Polska nie zginęła póki my żyjemy :nutki:
Historyczny awans Polski do Euro stał się faktem. Dwie bramki Smolarka przesądziły o naszym zwycięstwie. Pytanie ile w tym wszystkim było geniuszu Ebiego, a ile pracy Leo???

21 listopad 2007 Serbia-Polska 2-2

Pewni awansu mogliśmy dać pograć zmiennikom. O dziwo świetnie na pozycji defensywnego pomocnika spisał się Jakub Wawrzyniak.
Ostatni mecz w kadrze Kamila Kosowskiego.

15 grudzień 2007 Polska-Bośnia i Hercegowina 1-0

Wygrywamy w krajowym składzie po golu Michała Golińskiego... W kadrze pojawia się kolejny młody piłkarz - Michał Pazdan.
W drużynie Bośni i Hercegowiny w 89 minucie na placu gry pojawia się młody, nikomu jeszcze w Polsce nieznany zawodnik o nazwisku... Stilić.

Pora na podsumowanie roku 2007:
Na pewno na zawsze zapamiętamy remis w Portugalii, wygraną z Belgią 2-0 i historyczny awans do ME. Nie da się jednak ukryć, że tego awansu nie byłoby gdyby nie to, że nasi rywala notorycznie regularnie ze sobą remisowali :lol2:
Przegrana z Armenią nie może pozostać bez echa i powinna być ostrzeżeniem dla naszych piłkarzy na przyszłość przed lekceważeniem rywali.

2 luty 2008 Polska-Finlandia 1-0

Po raz kolejny spotykamy się z walecznymi Finami, tym razem towarzysko.
W ataku reprezentacji wreszcie pojawił się Paweł Brożek.
Na uwagę zasłużyli tacy piłkarze jak Radosław Majewski, Dawid Nowak czy Kamil Grosicki.

6 luty 2008 Czechy-Polska 0-2

Cała piłkarska Polska szaleje, świetna postawa Polaków, szybko strzelone dwie bramki.
Czesi jednak tego dnia grali jak nie oni...
W kadrze po bardzo długiej przerwie pojawia się Artur Wichniarek.
Dostał 45 minut szansy na pokazanie się, gola nie strzelił i został na zawsze wykreślony z notesu selekcjonera.

27 luty 2008 Polska-Estonia 2-0

Skład krajowy, zagraliśmy bez rewelacji, bramki zdobyli Matusiak i Zahorski... Co w pierwszej jedenastce robił Mariusz Pawelec nie jestem w stanie powiedzieć...

26 marzec 2008 Polska-USA 0-3

Kolejny z serii totalnie nieudanych meczów. Powinien być ostateczną przestrogą dla Leo. Bronowicki po kontuzji był cieniem samego siebie. Żurawski nie stwarzał żadnego zagrożenia pod bramką przeciwnika. Arkadiusz Radomski po tym spotkaniu na dobre pożegnał się z reprezentacją.

Krzyczałem : Leo odejdź!!! Choć wiedziałem, że teraz nikt go nie zwolni, tym bardziej, że przedłużono z nim kontrakt...

26 maj 2008 Polska-Macedonia 1-1

Dzień matki.
Dokładnie 9 lat wcześniej na stadionie Nou Camp w Barcelonie odbył się jeden z najdziwniejszych finałów Ligi Mistrzów.
Przez długi okres przegrywaliśmy.
Trener po tym spotkaniu miał wykluczyć kilku zawodników. Specjalnie na prawej stronie ustawił Majewskiego, który wyraźnie się tam nie sprawdzał.
Bramkę na wagę strzelił Matusiak, ale jak się okazało było to zbyt mało, żeby przekonać do siebie Beenhakkera. Ostatnim, który wyleciał z kadry był Grzegorz Bronowicki...
Szpakowski tak bardzo mylił się w macedońskich nazwiskach, że ocierało się to o komediodramat.

27 maj 2008 Albania-Polska 0-1

Niby wygraliśmy, niby Żurawski wreszcie strzelił bramkę, ale to nie była taka gra reprezentacji, która powalałaby na kolana.
W reprezentacji zadebiutował Roger Guerreiro.

Nie jestem optymistą, choć wierzę, że Polska wygra te Mistrzostwa :lol2:

1 czerwiec 2008 Polska-Dania 1-1

Dawno na żadnym meczu się tyle nie śmiałem. Seria błędów... Darka Szpakowskiego doprowadzała mnie do frustracji. Smolarek biegnie przez całą połowę z piłką, w końcu wylatuje za linię końcową, a Szpaku krzyczy spalony :crylol:
Nazwiska Rommedahl wymawiać już się raczej nigdy nie nauczy (cały czas mówił Romendal).
Samo spotkanie rozegrane w piknikowych warunkach przy wielkim upale...
Sam wynik był chyba sprawą drugorzędną.

Nadeszła pora Mistrzostw Europy:

8 czerwiec 2008 Niemcy-Polska 2008

Robert Kubica wygrał GP Kanady i już myślałem, że to będzie piękny dzień polskiego sportu... i był... szkoda tylko, że największą polską gwiazdą tego dnia był Łukasz Podolski...
Mimo wszystko gra nie było aż tak słaba...
Wszyscy liczyli na zwycięstwo nad Austrią i walkę o awans z Chorwacją.

12 czerwiec 2008 Austria-Polska 1-1

Oj jak po tym meczu wszyscy znienawidzili Webba, ale prawda jest taka, że gdyby nie Artur Boruc i bramka ze spalonego Rogera, to mogliśmy ten mecz przegrać bardzo wysoko...
Mieliśmy teoretyczne szanse na awans, ale tylko matematyczne.

16 czerwiec 2008 Polska-Chorwacja 0-1

Chorwaci pewni awansu wystawili drugi skład i i tak nas ograli...
Jacek Bąk nie dostał szansy pożegnania się z reprezentacją.
Z bólem oglądało się grę naszej reprezentacji.
O dziwo Tomasz Zahorski był blisko zdobycia bramki, ale jej nie zdobył...

Już nie wołałem: Leo odejdź!!! Teraz krzyczałem: Leo WON!!!

20 sierpień 2008 Ukraina-Polska 1-0

Nie zdążyliśmy się otrząsnąć po ME. Przegraliśmy nie pokazując niczego pięknego.
Do tego po spotkaniu doszło do incydentów z udziałem 3 naszych piłkarzy...
Były to jedne z najtrudniejszych chwil polskiego futbolu w ostatnich latach.

6 wrzesień 2008 Polska-Słowenia 1-1

Nie tak miały się zacząć dla nas te eliminacje. Ale jak się miały tak nie zacząć skoro głównym egzekutorem w kadrze został Łukasz Piszczek...
W kadrze debiutuje Tomasz Bandrowski.

10 wrzesień 2008 San Marino-Polska 0-2

Strasznie męczyliśmy się z amatorami z małego kraju we Włoszech...
Na szczęście mieliśmy niezawodnego w takich momentach Smolarka i debiutanta... Roberta Lewandowskiego, który osiem minut po wejściu na plac gry ustalił wynik spotkania. Innym debiutantem w tym meczu był Grzegorz Wojtkowiak.

11 październik 2008 Polska-Czechy 2-1

Do dzisiaj zastanawiam się jak myśmy to spotkanie wygrali. Po raz kolejny nie było żadnych ku temu przesłanek. Na szczęście formą błysnął Błaszczykowski, swoją cegiełkę dorzucił Paweł Brożek, który od tej pory stał się głównym napastnikiem reprezentacji.
W kadrze pojawia się Tomasz Jodłowiec.

Zwycięstwo cieszy, ale czy Czesi pokazali w tym meczu coś wyjątkowego???

15 październik 2008 Słowacja-Polska 2-1

Nie mogłem tego meczu zobaczyć na żywo. Byłem za to świadkiem wspaniałego widowiska na Haysel w meczy Belgii z Hiszpanią...
Kiedy dostałem pierwsze meldunki z Polski o bramce Smolarka nie przeczuwałem katastrofy...
To co później się wydarzyło wszyscy pamiętamy.

Leo naprawdę powinien odejść!!!


19 listopad 2008 Irlandia-Polska 2-3

Całkiem dobre spotkanie w wykonaniu naszego zespołu. Na pewno uspokoiło kibiców przed przerwą zimową. Robert Lewandowski strzelił piękną bramkę...
Ogólnie było pozytywnie.
W kadrze pojawili się Rafał Boguski i Sławomir Peszko.

14 grudzień 2008 Polska-Serbia 1-0

Gramy oczywiście w ligowym zestawieniu... mecz nie należy do tych najładniejszych, na trybunach pustki. Wynik w zasadzie wielkiego znaczenia nie miał, ale ważne że udanie zakończyliśmy ten rok.
Nowe nazwiska w kadrze to m.in. Marcin Komorowski, Sebastian Tyrała i Dawid Janczyk.

Rok 2008 nie przyniósł nam upragnionych sukcesów, wręcz przeciwnie obnażył braki reprezentacji prowadzonej przez Leo, i nawet dwie wygrane z Czechami tego wizerunku nie zmażą...

Leo odejdź...

7 luty 2009 Litwa-Polska 1-1

W ligowym składzie remisujemy z Litwinami, choć spokojnie mogliśmy to spotkanie przegrać. Poza kilkoma ładnymi akcjami na początku meczu i bramką Brożka nasza gra nie napawa optymizmem.
W kadrze debiutują m.in. Łukasz Trałka i Jakub Wilk.

11 luty 2009 Polska-Walia 1-0

Wygrana z takim rywalem na pewno cieszy przed zbliżającym się bojem z Irlandią Płn.
Sama gra nie powala. Piękną bramkę zdobył wspaniałym lobem Roger...

28 marzec 2009 Irlandia Płn.-Polska 3-2

Chyba nikomu nie muszę tego meczu przypominać. Boruc do spółki z Żewłakowem popełnili karygodny błąd, po którym nasi się już nie podnieśli... Boisko żenada.
Na placu gry po raz pierwszy od bardzo dawna pojawił się Irek Jeleń i od razu strzelił bramkę...

Już nie gardło, a serce krzyczało: Leo WON!!!


1 kwietnia 2009 Polska-San Marino 10-0

To nie prima aprillis. Najwyższe zwycięstwo polskiej reprezentacji stało się faktem. Wydatnie do tego przyczynił się Euzebiusz Smolarek - strzelec 4 bramek.
To piłkarz fenomen, w 40 meczach w kadrze zdobył 19 bramek, dawno nie mieliśmy w reprezentacji aż tak bramkostrzelnego piłkarza...
A nasi po raz kolejny udowodnili, że jeśli jeden mecz grają fatalnie, następny muszą zagrać znakomicie.

Nie zmienia to jednak faktu, że dla dobra naszej piłki Leo powinien jak najszybciej odejść.
Niech sobie zarabia na życie pomagając w Feyenordzie Rotterdam.


A co do jego wypowiedzi o Polakach to mam je gdzieś, skoro nawet ich w naszym rodzimym języku wypowiedzieć nie potrafi.
Freddie2007
Freddie2007
  10 kwietnia 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: i udał Ci się bardzo ciekawy temat

Dzieki:mrgreen: Z
tego miejsca chcialbym Ci podziekowac drogi Wojtku za wszystkie smsy z wynikami typera ktore mi przysylales dzieki czemu bylem na biezaco:calusek:

Musze powiedziec ze napracowales sie z opisami tych meczow ale jestem pod wrazeniem, swietnie to napisales, i zgadzam sie z Toba chyba we wszystkich aspektach ktore poruszyles:tak:
:brawo:
krzychu7818
krzychu7818
  10 kwietnia 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: przed udanymi eliminacjami MŚ 2006 polska reprezentacja była w pupie


a awans na mundial 2002 ???

Konto usunięte
Konto usunięte: egzekutor90goI


ależ walnął eseja , jestem pod wrażeniem :brawo:

koraspl
koraspl
  10 kwietnia 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: : Jak oceniacie Jego prace z perspektywy tych 1000 dni, czy analizując wyniki reprezentacji i styl jej gry możemy uznać ten czas za pozytyw czy za stracone 3 lata?

Mozna powiedziec ze stoimy w miejscu.Co do stylu to nasz styl gry nie zmienia sie od lat.Czyli wieczna kontra a ataku pozycyjnego brzydzimy sie niczym Jehowy kaszanka :D
Druga spraw to nie mamy wywonawcow do gry w ataku pozycyjnym wiec jestesm skazani na kontre.Tu zaden selekcjoner nic nie zdziala.
Tak wiec jak napisalem wczesniej jestesmy w podobnym miejscu w jakim bylismy gdy Beenhakker zaczynal prace...

Konto usunięte
Konto usunięte: Q2: Powinien nadal pracować u nas?

Do konca eliminacji.Jezeli awansujemy to MS 2010 beda jego pozegnalna impreza.Jezeli nie wyjdziemy z grupy eliminacyjnej to jest oczywista sprawa ze Beenhakker odejdzie

Konto usunięte
Konto usunięte: "Polacy piją od ósmej rano wódkę"

Tu mial racje ...

Konto usunięte
Konto usunięte: "Wyjdźcie ze swoich drewnianych ?chatek?

Tu troche przesadzil.Chyba chcial zaznaczyc wyzszosc zachodniej Europy nad wschodnia
folkemon
folkemon
  10 kwietnia 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: a awans na mundial 2002 ???

przypadek :ninja:
a tak serio to mam wrażenie, że dopiero po awansie w 2006 roku mogę powiedzieć, że to nie jest pupa, którą można opisać tym skeczem http://www.youtube.com/watch?v=kLWrnAuwy-8
koraspl
koraspl
  10 kwietnia 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: a tak serio to mam wrażenie, że dopiero po awansie w 2006 roku mogę powiedzieć, że to nie jest pupa

hmmm mysle ze zespol ktory mial Engel byl najlepsza nasza druzyna narodowa w ostatnich latach...
krzychu7818
krzychu7818
  10 kwietnia 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: hmmm mysle ze zespol ktory mial Engel byl najlepsza nasza druzyna narodowa w ostatnich latach...


no własnie szkoda , bo na tym mundialu 2002 można było osiagnąć naprawe niezły wynik

koraspl
koraspl
  11 kwietnia 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: no własnie szkoda , bo na tym mundialu 2002 można było osiagnąć naprawe niezły wynik

Dudek(Liverpool), Michał Żewłakow(Excelsior Mouscron), Wałdoch (Schalke), Koźmiński(Ancona/PAOK), J.Bąk (Lens), Hajto(Schalke), Świerczewski( Olympique Marsylia)Kałużny (Energie Cottbus ), Krzynówek(1. FC Nürnberg) Olisadebe( Panathinaikos Ateny),Żurawski (Wisla Krakow)
To jest wyjscowy sklad na pierwszy mecz z Korea podczas MS
Jak sobie popatrzymy to praktycznie kazdy z graczy byl podstawowym zawodnikiem w swoim klubie.Trzeba rowniez stwierdzic ze kluby w ktorych grali nasi reprezentanci byly dobrymi klubami.
Wiemy jak jest w chwili obecnej.Problemy kadrowiczow w klubach i to jeszcze w dosc srednich.Engel nie mial takiego problemu a mimo to na MS byla klapa.Nie dziwie sie jak sobie ten caly cyrk przypomne przed MS.Kazdy do kazdego mial jakies pretensje.Kadrowicze zamiast pracowac na treningach krecili reklamowki goracych kubkow.Niedomowienia na linni dziennikarze-pilkarze jakies tajemnicze treningi Engela.Engel nie wykorzystal potencialu tych zawodnikow podczas MS.Jak zwykle okres przygotowawczy to byla jedna wielka kpina.Tak bylo za Engela za Janasa za Beenhakker ;/
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.