Rider1990
Rider1990
  5 sierpnia 2011 (pierwszy post)

Witam! Mam kilka pytań związanych z ładowaniem akumulatora w wsk 125. Przed generalnym remontem wsk'i wszystko było okej, paliły się wszystkie światła, sygnał dźwiękowy też działał(w trakcie remontu robiłem zdjęcia elektryki). Po remoncie złożyłem wszystko tak jak powinno być ale światło stopu prawie wcale się nie świeci, postojowe ledwo ledwo a sygnał dźwiękowy pyka tylko w trakcie naduszenia. Akumulator co prawda stał bez użyteczny przez 2 miesiące ale gdy zmierzyłem napięcie wynosiło 3.31V. Myślałem że krótka jazda jazda bez włączonych świateł rozwiąże problem... bez zmian. Jednak gdy sprawdziłem ponownie napięcie na aku wynosiło 3.58V więc teoretycznie się ładuję. Pomyślałem że może cewka ma winę i nie daje tyle ile trzeba ale po zmierzeniu wyszło 6 z groszem. Czy różnica niecałych 3V na aku może spowodować taki bałagan w elektryce? Wydaję mi się że światła powinny się normalnie palić przy zapalonym silniku... Zastanawia mnie też fakt że w motorze od początku nie było żadnych mostków prostowniczych ani ograniczników napięcia... w momencie gdy dodaje gazu napięcie na wyjściu cewki znacznie wzrasta a na wolnych obrotach utrzymuje 6V... Poza tym aku jest na prąd stały a ładowany jest zmiennym... czy to możliwe? Poprzedni właściciel powiedział mi że po kilku dniach jazdy ze światłami będe musiał ładować aku... wedlug mnie to bez sensu jeżeli w motorze jest coś takiego jak cewka ładowania.. Pomocy!

KORARM
KORARM
  5 sierpnia 2011

6 woltowy czy 12 woltowy aku masz? bo nie wiem jakie tam były.
Z tego co piszesz to pewnie aku Tobie padł. najpierw go naładuj prostownikiem to może się uratuje a potem zmierz napięcie ładowania które pewnie będzie dobre.

Konto usunięte
Konto usunięte: Poza tym aku jest na prąd stały a ładowany jest zmiennym... czy to możliwe?

każdy akumulator jest na prąd stały i może być ładowany prądem stałym lub zmiennym jedno kierunkowym.
Fx7700
Fx7700
  5 sierpnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: nacznie wzrasta a na wolnych obrotach utrzymuje 6V..

nie jestem pewny ale w MZ 150 miałem kiedyś podobny problem;) ale to było dużo lat temu, u mnie to było przebicie gdzieś na kablach i cuda się działy, jak włączały się jakieś odbiorniki np. lampa stopu. wiem że pojechałem do "znachora" coś tam połatał na kablach, i było wszystko ok.
Rider1990
Rider1990
  5 sierpnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: 6 woltowy czy 12 woltowy

6 woltowy ogólnie instalacja jest na 6

Konto usunięte
Konto usunięte: u mnie to było przebicie gdzieś na kablach

przebicie raczej wykluczam ponieważ mierzyłem też bezpośrednio za cewką
Rider1990
Rider1990
  5 sierpnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: każdy akumulator jest na prąd stały i może być ładowany prądem stałym lub zmiennym jedno kierunkowym.

Ale żeby zrobić jedno kierunkowy potrzebny jest mostek, prawda? Przejrzałem już wiele schematów, cały motor i nie widziałem niczego co by miało prostować prąd.
KORARM
KORARM
  5 sierpnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Ale żeby zrobić jedno kierunkowy potrzebny jest mostek, prawda?

Oczywiście
Nie wiem jak tam jest to rozwiązane.
Ale zasady prądu są wszędzie takie same.
Szukaj po kablu na bank coś musi być.
Szukaj czegoś z radiatorem.
Chociaż to i tak pewnie bez sensu.
Wyślij mi schemat jak masz to ci pokaże który element tu prostuje.
KORARM
KORARM
  5 sierpnia 2011

Albo inaczej. cewka pewnie wytwarza od razu prąd stały lub zmienny jednokierunkowy skoro nic nie ma.
Wszystko zależy od budowy magneta i nawinięcia tej cewki oczywiście.
Tak czy inaczej ładowanie powinno działać skoro wzrosło Tobie napięci na aku. który może jest już do niczego. Zrób najpierw tak jak mówiłem.

Konto usunięte
Konto usunięte: najpierw go naładuj prostownikiem to może się uratuje a potem zmierz napięcie ładowania które pewnie będzie dobre.
Rider1990
Rider1990
  5 sierpnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Albo inaczej. cewka pewnie wytwarza od razu prąd stały lub zmienny jednokierunkowy skoro nic nie ma. Wszystko zależy od budowy magneta i nawinięcia tej cewki oczywiście.

Hmm no to wszystko było by jasne bo ładować ładuje niby ale czemu taki skok napięcia gdy dodaje gazu? Dodam trochę gazu i już 25V a mierzyłem odrazu za cewką.
KORARM
KORARM
  6 sierpnia 2011

To normalne, że przy wyższych obrotach napięcie będzie większe, nie wiem jak wygląda ale pewnie stary układ jakiś prymitywny bez regulatora napięcia + do tego akumulator który nie pobiera żadnego prądu to napięcie tak skoczy.
Dodaj sobie jakiś odbiornik np. żarówkę to zobaczysz, że napięcie nie podskoczy tak wysoko.

Rider1990
Rider1990
  6 sierpnia 2011

Okej, dzisiaj wszystko sprawdzę. Aku już naładowane i mam nadzieje że będzie wszystko dobrze. Z góry dzięki.

Rider1990
Rider1990
  6 sierpnia 2011

Więc tak, akumulator ładował się kilka godzin. Podłączyłem go i efektu prawie nie było... światła się paliły trochę lepiej a klakson bez zmian tylko pykanie podczas naduszenia przycisku. Postanowiłem podłączyć prostownik... okazało się że wszystko jest okej... przód, tył, stop paliły się dobrze a klakson działał normalnie ale w całej elektryce zachodzą jakieś dziwne zmiany... jak duszę stop to przygasa na chwilkę tylne światło po czym wraca do normy, przednie postojowe minimalnie przygasa na ten czas, a klakson zmienia barwę dźwięku. To normalne że są takie spadki napięcia? Ogólnie ja bym to tak zostawił.. nie przeszkadza mi to.. kupię nowy akumulator i powinno być dobrze. Jednak kwestia ładowania nadal nie jest rozwiązana. Na wolnych obrotach napięcie wynosi ok. 7/8V gdy podłączam aku spada do ok. 3V. Jak na ładowanie aku to trochę za mało. W ogóle nie powinno być tak że jak odpalę motor na słabym aku to światła powinny się świecić normalnie jak w samochodzie? Jeszcze taka ciekawostka... napięcie ładowania wynosi ok 7/8V, podłączam żarówkę na 6V(dobrą) i się nie świeci... aku w tym czasie sie odłączony... idzie to jakoś wytłumaczyć?

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.