Witam ponownie
mam do was pytanie czy pożyczaliście samochód od rodziców czy wam go chętnie pożyczali czy nie za bardzo może dawali jakiś warunek
czy nie dawali wam?
małe pytanko strona 1 z 2
Widzę, że kolega stara się rozkręcić forum .
Pożyczałem od rodziców auto, bo nie było innego wyjścia, dojeżdżałem do pracy i gdzie tylko chciałem, ale wszystkie koszta i naprawy były dzielone na pół. Czy chętnie pożyczali to już ich trzeba było by spytać, chociaż ostatnio ojciec stwierdził, że dobrze, że nie wie co tamten samochód przeszedł :sex:. A samochód to turbo Siena 1.4 na gazie
AHA bobym zapomniał tysięczny post!!!! i leje się tequila
mi rodzice nie pozyczyc samochodu nie chcą tłumacza ze w oc ze nie osoba 26 lat jechać bo nie zwrócą kosztów a dwa mam cieczka nogę
oczywiście mój rodzice maja fiata qubo 2010r i od razu w salonie kupili oc.ac i te inne nie wiem czy to rodzice czy ten facet wstawił tam ze samochodem nie jezdziłia osoba poniżej 26lat bo inaczej ubezpieczyciel może odmówić wypłaty z tytułu polisy
i dlatego korzystam z auto butów
Ja dopiero jestem przed prawem jazdy ;) ale mam siostrę i rodzice dawali jej auto dopóki nie rozwaliła go ;P (na szczęście stary renault 19) i chociaż teraz mama kupiła nowy samochód. Ale ojciec dalej jej daje jak coś potrzebuje :)
tylko ciiii
no niby może, ale skoro Ci potrzebne to raczej powinni dać , moi jak mieli Siene to miała 4 lata i w AC też był podobny wpis do tego co mówisz, a mimo to jeździłem (mus to mus). Przy stłuczce z mojej winy poleciały ojcu zniżki to dosyć sporo, ale nic poza tym.
tzn ja brałem jak potrzebowałem samochód
generalnie zawsze miałem własne i innych aut niebrałem bo i po co
wychodze z zasady jedno auto jedny kierowca :)