W124 2.3 B+G strona 1 z 4

Witam. Chcę uzyskać kilka porad oraz wskazówek od osób , które miały styczność z tym modelem Mercedesa, czy 2.3 + gaz to dobre rozwiązanie ?

Dodam jeszcze że chodzi tu o rocznik 91

2.3 ma wtrysk KE-Jetronic ktory nie trawi gazu :-D

tak wiec predzej czy pozniej beda problemy z tego połaczenia :-P

jesli 124 to albo diesel albo pod gaz silniki 2.8 i 3.2 ;) nooo ew 4.2 i 5.0

a co do wtrysku to nie tylko Mercedes wtedy stosowal ten wtrysk i nie tylko w Mercu gaz sie msci

mechaniczny wtrysk i gaz w mietku w124 oznacza ze w niedługim czasie bedziesz jeździł tylko na gazie. Kiedyś szukałem takiego w LPG ale dosłownie 1 na 10 pracował o odpalał na benzynie.
Jest tam taka magiczna klapka która odpowiada za dawkowanie benzyny która przy lpg szybko sie uszkadza i zostaje tylko LPG. Poszukaj wersji w dieslu (jest ich pełno) albo egzemplarze z kończ produkcji z silnikiem 2.2 gdzie masz w pełni elektroniczny wtrysk (te same silniki były niedługo później w okularnikach)

Ok. A jak się ma do tego jazda na samej benzynie ? czy zbyt długie nieużywanie lpg prowadzi do uszkodzeń w instalacji ? Obejrzyjcie Mercedesa, o którym jest mowa --> http://otomoto.pl/mercedes-benz-e-230-benzyna-gaz-C19012097.html

no misza wszystko napisał super auto ale w dieslu
ten mercedes ma zmienione lampy z tyłu może był walony ale widać ze full wypas w środku .Wywalić gaz i super auto

bez sensu takiego starego grata zalewać benzyną po ponad 5zł za litr
kupić tego pojeździć jakiś czas i pogonić dalej w ludzi


którym dieslu?
bez turbo? żenada, nie dość że swoje pali to nie ma czym jechać
300turbodiesel może może ale też swoje spali i myśle że trzylitrową benzyną na gazie była by tańsza jazda
nawet na ruskiej ropie po 4zł byłoby drożej pewnie
bezsens

golas ;) dwie szyby w pradzie i skora :-P i to pewno "dolozona" ;)
do tego przerabiany na E-klase ;) czyli ni to oryginał ni to ładne :-P



zalezy czego oczekujesz ;) ale jaka oszczednosc jest przy 3.0 z gazem jak go uj za chwile strzeli a i gazowni połknie grube nascie ;)

To teraz mam dylemat....boję się że po kupnie mogą zacząć się dziać dziwne rzeczy z gazem, a naprawa pochłonie drugie tyle co wartość auta....

to jest klasyk więc warto tankować po 5 zł


pełno policji i radarów jest więc nie warto mieć mocnego auta


no ale u mnie najważniejsza jest skóra drewno i alusy raszta nie musi być :D i jak wcześniej pisałem pewnie był walony i ktoś złożył nowsze lampy

Znudziły mi się sportowe autka , dla mnie samochód nie musi być demonem mocy, ważne aby był wygodny. Tak nawiasem, wie ktoś jaki zakres obrotów trzyma w124 w automacie przy prędkości ok 120 km/h ?

co to za bzdury


co?

to kup sobie 124 2.5 diesla... do miasta wystarczy przy normalnej jezdzie spali 7l czegokolwiek, jest bezawaryjny i kreci gruuuuube przebiegi ;)

a w benzynie jak nie palec to kopulka jak nie kopulka to kable, swiece itd :-P

jak 124 to tylko diesel albo 2.2, 2.8, 3.2, 4.2, 5.0 pod sekwencje

bo w/w silniki posiadaja wtrysk elektroniczny i da sie zalozyc sekwens ;-) a pozostale sa na mechanicznym wtrysku bez kompa i dooooopa blada

czyli wg ciebie powinno sie wszystkie klasyki oddać na złom bo są stare ?


kup moce auto zobaczysz tydzień i masz 24 punkty karne