Otóż mam taki mały projekcik do zrobienia. Musze zaprojektować mechanizm do silnika ZI do 100kW , który będzie miał za zadanie bezstopniowo zmieniać kąty wałka rozrządu w zakresie 10 stopni. Kąt będzie dobierany na podstawie obciążenia silnika, prędkości obrotowej i wiele innych, a cały mechanizm sterowany za pomocą ukłądu z mikroprocesorem i odpowiedniego programu.
I tutaj moje pytania.
-Jakie według was mogą być parametry, z których można dobrać najbardziej optymalne kąty.
-Szukałem w internecie odpowiedniego mechanizmu, który by bezstopniowo zmieniał fazy. Ale napotkałem tylko zmiany 2/3 stopniowe i nie moge znalezc właśnie przykładu tej bezstopniowej zmiany. Obiło mi się o uszy, że taki mechanizm był wykorzystywany do 3 litrowch silnikach BMW, w mniejszych był tylko zwykły VANOS : /
Widziałem jakieś przykłady w czasopismie "Autotechnika" ale gdzies mi sie te gazetki zawiruszyły : (
Mógł by mnie ktoś nakierować, w jaki sposób można zmienić bezstopniowo tą faze (hydraulicznie) ? Miałem sporo pomysłow ale są one zbyt skomplikowane.
lista tematów
Zmienne fazy rozrządu
a poczytaj o Fiatowskim " MultiAir " To jest bezstopniowa zmiana kątów .. może z tego coś podpatrzysz ... to jest ciekawie rozwiązane .. pooglądaj animacje o otwarciu późnym i wczesnym zaworu dolotowego ... Multi Air to naprawdę ciekawe zjawisko ...
pzdr
Ale masz problem z samym mechanizmem czy sterowaniem jego?
Sterowanie to bardzo prosta, jakiś (solenoid) sterowany zmiennym współczynnikiem wypełnienia sygnału jak to w motoryzacji jest.
Reszta to już wyższa technika.
Sterowanie to nie problem, program i płytka tez nie będą trudne. Jedyne co mnie męczy to ten mechanizm. 2 Pozycyjny jest prosty ale ten bezstopniowy ciężko ogarnąć :)
Konto usunięte: Czerek5:
hm coś hydraulicznego by sie zdało albo pneumatycznego
hm aa skrzynie biegów bezstopniowe
tzn czy nie da sie z tego jakiegoś patentu podprowadzić ?
Chyba takie przekładnie były montowane w ursusach :P Pasek klinowy i stożek. Problem w tym, że w ten sposób mogę jedynie zmieniać prędkość tego wałka a nie jego przesunięcie kątowe. A gdyby ten rozrząd przyspieszać i opóźniać aby się odpowiednio ustawił.... to może być za wolne. Myślałem nad silnikiem krokowym zamontowanym w osi koła łańcuchowego, sterowanie nie było by rudne :P ALLEE jest masa problemów, trzeba by było jakoś doprowadzić zasilanie do niego. I czy taki silnik będzie w stanie nieruchomo ten wał utrzymać. Poza tym dochodzi jeszcze bezwładność. Lepiej by było zrobić to jakoś hydraulicznie albo za pomocą jakiś magicznych przekładni : )
skrzynie CVT są dziś w skuterach ... tylko że sprawność tej przekładni jest rzędu 60-70% ;/
co sprzęgło ? sprzęgło to sprzęgło ... załączysz i koniec ... nie uzyskasz przesunięć kątowych ...
co do krokowca to faktycznie mogłoby to zdać egzamin ... krokowca utrzymasz w miejscu "podtrzymując" napięcie na odpowiednich cewkach, tylko czy się nie spali ?
no i czy faktycznie jest na tyle mocny by utrzymać w miejcu wał ? ... hmmm
Konto usunięte: co do krokowca to faktycznie mogłoby to zdać egzamin ... krokowca utrzymasz w miejscu "podtrzymując" napięcie na odpowiednich cewkach, tylko czy się nie spali ?
no i czy faktycznie jest na tyle mocny by utrzymać w miejcu wał ? ... hmmm
Mozna tez dac silnik elektryczny ze śrubą pociągową, który by popychał odpowiedni zakryzwiony profil w tuleice. Ale jak sobie wyobraze jak taki silnik obraca sie z predkoscia 3500obr/min to mi sie źle robi : P
Można rozkminić układ hydrauliczny, który składał by się z kilku komór, każda większa od siebie w tym, że popychają jeden wałek. Wtedy do każdej komory z osobna doprowadzało by się olej pod ciśnieniem. Koncepcja całkiem ciekawa, zabieram się do obliczeń i do rysowania ;>
Przez jakiś czas wałek będzie się bezwładnie poruszał. I teraz czy będzie on miał wystarczająco energii aby nacisnąć na sprężyny zaworowe. Ciekawy pomysł ale lepiej chyba bezpieczniej by było aby te kąty były stałe a nie zależne od jakiegoś tam błędu, czy tam opóźnienia z jaką bedzie działała elektronika.