Witam,
Czy ktoś spotkał sie z dziwnym dźwiękiem jakby przelewania sie wody albo płukania zębów dochodzącego jakby ze środka podszybia? Podobno to częste schorzenie silników 1.9 tdi, niektórzy twierdzą że winna jest uszczelka pod glowicą, ale nie sądze - nie ubywa płynu chłodniczego, nie miesza sie z olejem, temperatura zawsze 90 stopni, nie wyrzuca płynu po prostu wszystko idealnie. Przerabiał ktoś ten temat na własnej skórze? dodam że dźwięk trwa około 1-2 sekund, występuje zwykle podczas przyspieszania przy obrotach ok. 1800 albo przy ostrych zakrętach ale nie ma regóły że zawsze. Chyba na każdym biegu i wydaje mi sie że czesciej na zimnym silniku ale też pewien nie jestem bo zdarza sie że i po 3 godzinach ciągłej jazdy.
Drugi problem bardziej przyziemny, jak odpalam auto po nocy zawsze przez kilka sekund dymi gęstym śmierdzącym jasnym dymem. Wymieniłem świece, odpala ładnie ale dym przez kilka sekund i tak jest. Po kilku sekundach jazdy już nigdy nie kopci, nawet na wysokich obrotach nigdy nie udalo mi sie zaobserwować chmurki i jak odpalam go np. 4 godziny później to też nie kopci. Tylko jak dłużej stoi. Czy zatem możliwe jest że przepuszczają olej uszczelniacze zaworowe? że spływa sobie gdzieś do komory spalania i zaraz po odpaleniu to wlasnie ten olej jest spalany? Jeśli tak to jaki może być koszt wymiany tych uszczelniaczy?
Silnik to 1.9 tdi 130 km chyba AWX (5 biegów) z przebiegiem 150.000 potwierdzonym przez aso.
2 problemy Skoda Superb
zaczniemy od konca
niespotkałem jeszcze auta które jak zapalis rano po dłuższym postoju by nie..
kopciło
uszczelniacze to przy kazdej zmianie biegów powinno dymem zawiać
co do tego pierwszego
raczej uszczelka
tak było w paskach b5
taki objaw
tyle ze płyn spieprzał (ile - zalezy)
po wymianie raczej bedzie dobrze
pozatym przez to CI moze tez rano "dymić"
nie ma szans żadne auto tak nie dymi, mamy e46 diesel tam przy odpalaniu w najwieksze mrozy nie puści takiego śmierdzącego dymu, mozna powiedziec ze ma filtr cząstek stalych ale ok mielismy wczesniej starszą wersje e46 bez filtra ale też nigdy nie kopciła jeśli już to parą wodną w każdym razie nic nie śmierdziało. raz w życiu miałem kontakt z autem które kopciło w identyczny sposob z takim samym sprodem był to mercedes 190 2.0 diesel ze zrypanymi świecami
dymienie może być spowodowane przez źle ustawioną pompę paliwa, na samym początku ma za dużą dawkę paliwa dlatego kopci zwłaszcza jak jest zimny
już rozwiązany drugi kłopot, a po części też pierwszy. jeśli ktoś jest ciekawy to uszkodzony był zawór koło filtra paliwa, zawór ten odpowiadał za to, żeby po zgaszeniu silnika paliwo nie cofało sie w przewodach spowrotem do baku. zawór działał, jednak był minimalnie rozszczelniony, co powodowało ze np. po 5 godzinach stania auto nie chciało odpalać, bo nie miało paliwa w przewodach. Dymienie przy odpalaniu było spowodowane tym, że przez długotrwałe kręcenie rozrusznikiem gromadziło sie w układzie wydechowym dużo spalin, kiedy wreszcie auto odpaliło była wyrzucana z rury wydechowej skondensowana dawka spalin. po wymianie tego zaworu i odrazu filtra paliwa (150 pln) co do 1 problemu chlupanie występuje sporadycnzie jednocześnie wydaje sie że jest cichsze. być może istnieje jakaś korealcja pomiędzy drożnością układu paliwowego a tym nieszczęsnym chlupaniem.